Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fill86

jestes dla mnie za dobry

Polecane posty

Gość natka*
No właśnie, niektóre dziewczyny nie lubią takiego "nadskakiwania", gdyż to zainteresowanie szybko im się nudzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Decyzja o rozstaniu po długim związku nigdy nie przychodzi z dnia na dzień. Może po prostu ktoś inny się pojawił i zanim się z nim zwiąże, chciała najpierw zamknąć sprawę z tobą? Albo po prostu stwierdziła, ze nie chce tego ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim się z nim zwiąże, chciała najpierw zamknąć sprawę z tobą? " czytaj : chciała wybadać nowy teren , bo gdyby owy teren okazał sie zbyt grząski nie robiła by przeprowadzki tylko została na starych śmieciach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w cholerę,bo baby dzisiaj to same nie wiedzą czego tak naprawdę chcą !!! Facet jest dziad i patałach ----źle kuźwa, bo się nimi nie zajmuje jak trzeba,nie poświęca im czasu tyle co by chciały :-O Facet jest ,,do rany przyłóż,,----no też źle bo jest za dobry,bo się stara,bo się pyta na co masz ochotę....:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna kobieta ne lubi zbytniego nadskakiwania. facet musi czasem sam podjac decyzje. on ma miec spodnie. moze wlasnie sytuacja z pierscionkiem, ze to wszystko takie oczywiste sprawila, ze sie przepelnilo i juz wiedziala ktorego wybrac faceta (pomijajac ze to zwykle kurestwo jest). bo juz nie ma sensacji radosci z zareczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie jak piszesz dlatego takie dziedziny jak socjologia , psychologia , poradnie małżenskie maja racje bytu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
ja nie mowie ze byłem uległy czy coś, ale jak się kogoś kocha i chce się spedzic z nim reszte zycia to chyba warto czesto pokazywać że uczucie mimo czasu nie wygasa ? jak na początku związku (pierwsze 2 lata ) byłem zdystansowany po poprzedni był kropka w kropkę to laska miałczała że chce wiecej czułości, wiecej zaangazowania, a jak zamieszkaliśmy razem i naturalnie przyszło większe zaangazowanie to spierdoliła do innego . ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
A wolałbyś się dowiedzieć rok po ślubie, że jednak to nie o to jej chodziło, że nie tego pragnęła? Chyba lepiej, że stało się to teraz. Chociaż przez takie szmaty jak ona, później generalizujecie, że niby wszystkie takie jesteśmy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
Natka masz rację, ja też sobie tak powtarzam że lepiej teraz niż po ślubie, zaręczam iż mimo całej sytuacji nie generalizuję. do przedmówców, źle się wyraziłem, nie poszliśmy wybierać pierścionka tylko obejrzeć i zapytać w jakim stylu Ci się podoba. Najważniejsze jest ażeby przy kolejnym związku potrafić zaufać kobiecie i ja wierzę że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Może ona właśnie po tym incydencie postanowiła się wycofać, bo chyba nie chodziliście raz w miesiącu od kilku lat do jubilera oglądać pierścionki dla rozrywki, więc oczywiste było, że chcesz jej jakiś kupić, czytaj - zaręczynowy :P Może ona po prostu nie traktowała tego związku tak poważnie jak Ty. A ile ona ma lat? Na pewno znajdziesz tę jedyną, tylko zaufanie tym razem może nie przyjść już tak łatwo. Ale oczywiście szczęścia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
ja 25 , ona 26 . wiesz ona bardzo marzyła o zareczynach slubach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Kurcze, myślałam, że młodsza będzie :/ Wiesz, czasami zdarza, że osobę na całe życie poznaje się przypadkiem, nagle pojawia się wielkie love, świat przestaje istnieć i tutaj akurat nie musiałeś to ty być tą osobą. To strasznie przykre. Może po prostu nie byliście sobie pisani i ten związek miał was czegoś nauczyć? Przynajmniej oboje wiecie czego oczekujecie od drugiej połówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
tylko po co to całe gadanie o zareczynach slubach dzieciach, podkreslanie jak mocno sie kocha, wspólne mieszkanie itp itd ( de facto 3 miesiace temu miała pomysł żebyśmy wzieli ślub cywilny zeby dostać kredyt rodzina na swoim ) ... po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Co innego jak o ślubie się mówi, a co innego jak faktycznie ma się go wziąć. Wtedy wszystko wydaje się bardziej realne i ludzie w większości się tego boją. Z drugiej strony może też być tak, że wróci do Ciebie za jakiś czas. A jaką Ty masz pewność, że odeszła do innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety zawsze gadaja o slubie zareczynach i ze kochaja. im latwiej przychodzi to niz facetowi. dla faceta slowo kocham to daleko idaca deklaracja. powodujaca skutki dla najblizszej i dalszej przyszlosci. zapewnienie... dla kobiety kocham szybciej przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
a bo sama powiedziała że ma kogoś "od wczoraj", ponadto ta laska tego faceta mnie znalazła ( okazała się być sąsiadką na którą nigdy nie zwróciłem uwagi ) i też podobnie jak u mnie szok niedowierzanie itp itd a byla z nim 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Owszem, bo my przywiązujemy większą wagę do uczuć i dla nas to jest naturalne, że jak kocham i ufam to o tym mówię. Joozio, a czy twoje słowa dotyczą również zwrotu "i za to właśnie cię kocham" wśród znajomych podczas luźnej rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze zdradzi, nie popadajmy w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Czyli decyzja tym bardziej nie została podjęta z dnia na dzień, bo u niego to też wiązało się z rzuceniem swojej narzeczonej, także niestety ale kantowała Cię od dłuższego czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co mozesz zrobic to stać się mozliwie najlepszym samcem dla danej klasy panienek. hahahahahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
no właśnie widze ze trzeba sie dopasowac do danej klasy a nie dawać siebie z najlepszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
Oj mówisz tak, bo jesteś zraniony. Jak się kocha, to zawsze oddaje się wszystko, siebie również w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz sie stawac .. tam do jakiejs klasy. bo nie ma czegos takiego jak klasa kobiet. pozatym musi byc tak aby obojgu bylo wam dobrze. jedyne co musisz zrobic to stac sie facetem. moze uda ci sie kiedyjs jej spytac czemu naprawde cie rzucila. albo co jej nie odpowiadalo w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze uda ci sie kiedyjs jej spytac czemu naprawde cie rzucila. albo co jej nie odpowiadalo w zwiazku znaczy ma zmienic plec jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka*
"To akurat oczywiste, kobieta będzie tkwić przy obecnym na wypadek niepowodzenia z tym lepszym. Ale należy pamiętać, że kobieta w związku zawsze będzie polować na lepszego, wszystko sprowadza się do tego czy znajdzie takiego zainteresowanego jej osobą. " Nie mierz wszystkich swoją miarą. Ty chyba jesteś cholernie nieszczęśliwym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"znaczy ma zmienic plec jednak?" nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill86
zatem prawdziwy facet jest jaki ? skoro dostawała zrozumienie ( nie miała łatwego charakteru ) i to ja do niej pierwszy wyciągałem dłoń, skoro była rozpieszczana prezentami ( bez przesady nie raz na tydzień ) jak wracała z delegacji to często był przygotowany pokój wiecie róże swiecie jakis alkohol wspólna kolacja to ja nie wiem jak mam postepowac w kolejnym zwiazku ? ponadto oczywiscie do dziś sie nie dowiedziałem dlaczego taką decyzję podjęła. rozstawając się zapytała sie czy może ze mną spedzic ostatnią noc , oraz później czy może moje auto pożyczyć na jedną noc zeby wzieła swoije rzeczy. odmówiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"znaczy ma zmienic plec jednak?" nie rozumiem no pomysl joziu, jak w oczach kobiety wygladalby facet, ktory po latach podchodzi i pyta - powiedz mi co robilem zle, czego ci nie dawalem, czemu mnie rzucilas? to ona miala problem ze soba, facet, tak jak napisala pyskowata jadowita, ma to szczescie, ze stalo sie to teraz a nie za lat 5 jaki jest sens analizowac, zastanawiac sie, rozkladac na czynniki i wracac do tego czego nie ma i nie bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznei nie byla to kobieta dla ciebie. i tyle. skoro miala nie latwy charakter, to tym bardziej potrzebuje faceta ktory krzyknie na nia. jak na rozpieszczona gowniare. radze ja kompletnie olac, nie myslec. i szukac takiejdziewczyny z ktora bedzie ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×