pytanie do żon, kochanek, dziewczyn

Do: Znowu ta sama - wcześniej nie było takich problemów. Moja panna ma specyficzną pozycję do dochodzenia orgazmu dla mnie i pewnie i innym facetom sprawiałoby to ogromny wysiłek. Kiedy ona dojdzie do orgazmu mój sprzęt jest wyczerpany, pościskany i zmęczony. Kiedyś nie maiała oporów wziąć go od razu do buzi postawić go do dalszej jazdy. Teraz jest zupełnie inaczej albo zostawi mnie i radz sobie sam albo idz się umyj to...

Kiedy z nią o tym rozmawiałem powiedziała, że kobiety z czasem się zmieniają i ona zmieniła nastawienie do pewnych rzeczy. Dla mnie to trochę niejasne.

nie wiem ,nie rozumiem tego:-0przecierz to jest "tylko nasze"ja nie mam oporów ,mój luby tym bardziej...

żadnych oporów. ja oprzerywam i liże żoną a ona przerywa i liże mnie, i tak-czasami kończe w jej ustach a ona to spija. tak sama z siebie. a Twoja kobieta jest taka a nie inna. jeżeli kochasz ją to wytrzymasz bo ona się nie zmieni raczej.

niejasne? bardzo proste. Nie pociągasz jej już tak, jak kiedyś, by miała ochotę robić z Tobą to wszystko, co kiedyś....

Lubię zlizywać swoje soczki z penisa mojego faceta. Nie przeszkadza mi to, co więcej nakręca. To tak jakby on się brzydził całować mnie po lodziku z połykiem. Poza tym dziwne. Ja im dłużej jestem z moim, tym mam ochotę na większe szaleństwa. :p