Dlaczego brzydkie kobiety są takie wredne??

Masakra jakas, przed chwilą wróciłam z miasta i jak zwykle mam te same odczucia :O Mijam się po drodze z najrozniejszymi ludzmi i za każdym, za każdym razem to samo. Im ktoś mniej atrakcyjny, gorzej ubrany tym bardziej zacięta i wykrzywiona mina w moim kierunku, mierzenie od góry do dołu, złośliwe szepty miedzy sobą... Ludzie troche życzliwości, żółć bije z Was z każdej strony! Co mam Was przepraszać za to że dbam o siebie, że mam ładną figure czy fajne buty? Rany kto komu broni ... Zamiast obgadywać i zazdrościć wzięły sie byscie za siebie troche bo przetłuszczone włosy i ubrudzone adidasy to dopiero moglby byc pretekst do zlosliwosci ale nie moja sprawa :O

haha zamiast zakładac takie durne tematy kto ladny kto brzydki kto zadbany to wez sie lepiej do nauki !

Mam inne odczucia. Brzydkie jak mnie widzą to kulą głowę w kołnierzu, niepotrzebnie bo nie myślę o nich źle. Najgorsze to są te paniusie, ograniczone intelektualnie i osobowościowo, kwękają jak przechodzę, choć nic złego powiedzieć nie mogą. Najgorzej jest w klubach, zazdrosne żmije potrafią czasami zajść za skórę ale i na takie jest sposób. Ogólnie nie mam takiego problemu jak Ty, może dlatego że nie szukam na siłę.

moze nie mieszkasz w malym miescie i widok kogos atrakcyjnego nie jest tam takim wydarzeniem, na pewno nie mieszkasz bo mowisz o klubach - u nas nikt o czyms takim nie slyszal ;)

Ładne osoby czy ciekawie ubrane się podziwia, a nie obgaduje. Może wyglądasz jak paniusia, tandetna ( koleżanka powiedziała mi że nie tandetna tylko na włoszkę, bo to rzeczy z włoch a nie bazarku) i stąd masz takie patrzenie, sama z takich laseczek pękam, ale dyskretnie i w duchu, po prostu wyglądają śmiesznie a myślą że są piękne i mają wyszukany gust a to tylko guścik, często nietrafiony :D

Pytam nie obrażam. Male miasta są inne, ale czy aż tak, nie wiem. Mieszkałam w małym mieście kilka lat i uwagi miałam podobne. Ludzie źli, sfrustrowani, nieszczęśliwi, nielubiani itp itd są wredni. Trzeba im wybaczyć.

O tak, nie jedna brzydkia jest wredna. One zazdroszczą ładnym i też z tego powodu mówią że one są głupie.

Mam takie same odczucia jak ty.. ale nei zgadzam sie w 100% czasami ladne tez wredne :P taka jaby "konkurencja" Nie jestem niewiadomo jak piękną kobieta z idealną figurą ale ogólnie jestem brana za ładną.. umiem sie uczesac ubrac dbam o siebie i czasami mam dosc obgadywania albo Krzywego spojdzenia w moją strone.

e zlosliwe . A jakie zalety .. ?

Fiku miku na grzejniku - z tobą tez sie zgadzam. :) "Brzydsi" różnie reagują.. A te paniusie które kwękają i wywracaja oczami też mialam okazje spotać:) Rozumeim ze na niewiadomo jak wystrojona wysoalryzowaną -sztuczna panienke kazdy krzywo spojrzy (ni licząć facetów) naszczescie sie nie zaliczam do nich

a nie jest tak, że jak ktoś cię krytykuje to odbierasz go/ją jako zawistnego i brzydkiego? to się nazywa wyparcie i racjonalizacja :P a jeśli ktoś jest dla ciebie miły i życzliwy to od razu wydaje się ładniejszy i inteligentniejszy. to jest czysta psychologia.

Człowiek fajny zawsze wydaje się ładniejszy To jak z dobrem, które utożsamia się z pięknem

nie badz taki pewien "psychologu" człowiek który nie ma sobei nic do zarzucenia jesli chodzi o wygląd chyba nie wypiera sobie krytyki która pochodzi od osob nieatrakcyjnych od ktorych bije zawisc?

absolutnie nie! nie uogólniam, zwracam tylko uwage na cos co mnie niepokoi :O żadna ze mnie paniusia (choc dla niektorych na pewno) normalnie wyglądam, normalnie sie ubieram, jestem zgrabna szczupla i wysoka i zwracam uwage na to co mam na sobie - to wlasnie chyba kogos boli. nie nosze tipsow, nie mam blond pasemek, nie chodze na solarium - normalna dziewczyna i nie rozumiem kto moze miec z tym problem, ladne tez sie na mnie czesto patrzą ale ta zawisc w oczach i wykrzywione miny kobiet delikatnie mowiąc mało atrakcyjnych mnie poraża :O po co takie chamstwo ludzie apeluje o troche usmiechu na twarzach!!!

Jeju kolejny taki temat ;/ Co za durnoty to masakra, w jakim wy świecie żyjecie heh Każda tylko się zawiści doszukuje. Ludzie a raczej kobiety które zakładają takie tematy wrzućcie na luz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja też jestem kobietą, ale kurde jak widzę ładną kobietę czy ładnie ubraną czy coś podobnego to wcale nie czuje zawiści, a wręcz przeciwnie ;D Lubię popatrzeć na piękne kobiety ;] Noż kurde jaki cel ma zawiść w stosunku do zupełnie obcej osoby ;/ Czasu i myśli by mi na to szkoda było :P Raczej wolę podziwiać zarówno przystojnych mężczyzn jak i piękne kobietki. I wbij sobie autorko do głowy że pleciesz bzdury i generalizujesz przeokropnie ;p

ja nie wrzuce na luz bo mnie szlag trafia i mam prawo to wykrzyczec tak samo jak Ty masz prawo tego nie czytac jesli Cie nie interesuje ;)

ej ej ej życzliwa nie rzucaj fochami, po prostu w przeciągu kilku może dwóch tygodni było mnóstwo takich tematów ;] Dlatego mówię żeby wrzucić na luz :P

motor lublin ja nie mowie o kazdym tylko zwracam uwage na konkretne przypadki, potrafie odroznic kiedy ktos sie gapi na mnie i odwraca mierzac od gory do dolu od kogos kto wymieni spojrzenie kiedy sie mijamy. nie wmawiaj mi bo chyba nie zrozumialas...

Ja nie jestem zazdrosna, bo ładna jestem ale ostatni widziałam taką lalę że miałam ochotę jej łeb zrzucic na podłogę, wystroi się taka w tandetne lakierki szpilki, świecące getry i szpanuje a jej morda mówi tylko tyle ,zobaczcie jaka jestem piękna, możecie mi wylizać...

Oj nie wmawiam :) Ok rozejm bo się zbulwersowałaś :P Dobra znikam i już Cię nie denerwuje ;]

a mnie nie obchodzi kogo mijam, czy mi sie ktos podoba czy nie ani w glowie mi gapic sie na niego spod byka - to żałosne, stąd mój apel o podobne podejscie bo zal i koniec

motor - zbulwersowana to ja jestem od powrotu do domu i zamierzam sie tu rozładowac :P

Ja nie lubię jak się na mnie ktoś za długo patrzy. Zawsze nie mogę się powstrzymać i robię wielkie oczy albo wystawiam język lub pytam, co się tak skupiła na mnie :D Mnie z kolei razu u ludzi brak pokory.

hi hi hi dobry temat, tez to zauwazam. samam nie raz jestem zazdrosna jak mijam jakąś super laske ale jak najbardziej w pozytywnym sensie :) czasami jak ide na jakies zakupy przez centrum naszej "metropolii" to az zal bierze. najgorsze są cale grupki dziewczyn ktore stercza gdzies pod sklepem czy siedzą na lawce i obgadują kazdego przechodnia ha ha ha

Są i siedzą bidule, bo nie wpadły jeszcze na dobry pomysł. :)

to prawda, kobiety są wredne, złośliwe, jak widzą laskę atrakcyjniejszą niż on...chociazby tutaj sie juz z tym spotkałam

dodam do tematu ze jak bywam gdzies w wiekszym miescie to problem jakby znika, ludzie maja swoje sprawy i nie w glowie im szukac sensacji na ulicy - tak mi sie zdaje. opisany przeze mnie klopot to chyba syndrom spolecznosci malomiasteczkowej - brak pieniedzy i perspektyw zastepuje nadmiar żółci i złośliwości - serdecznie współczuje.

olka11305 - bardzo ładna jestes i jeszcze blondynka ojjj takim to pod góre heheheh :)

cos w tym jest.. ja jestem ładna i nie wredna ,ale znam też ładne i wredne ... także różnie z tym bywa