Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coZROBicMam

Moja rodzina mnie wykorzystuje finansowo!

Polecane posty

Gość coZROBicMam

Wraz z mezem jestesmy w trakcie budowy. Mieszkamy narazie z moimi rodzicami i dziadkami oraz moim bratem w dosc duzym domu. Wiadomo mamy teraz spore wydatki, ja nie pracuje tylko siedze w domu z dzieckiem. Wszystkie pieniadze zarabia mój mąz ( ok 3, 5 tys ) ostatnio dostał od swojej mamy dzialke i sprzedał ją i finansowo jestesmy w stanie wybudowac dom. Problem w tym iz moja babcia i ojciec, ciagle " sępia" odemnie jakies pieniadze gdy maz jest w pracy. Jemu nie poiwiedza a mi jest trudno odmówić. Dokładamy się z mezem do opłat i kupujemy od czasu do czasu na obiad i ogólnie do jedzenia. Złosci mnie to ze nie potrafie odmówic im pozyczek których z regóły nie zwracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieniądze na konto i przy sobie mieć tylko takie na drobne wydatki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
wiedzą że teraz mam gotówkę w domu bo czekam na materiał i musze miec kase zeby zapłacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
od czasu do czasu coś do jedzenia? A co Wy tylko od czasu do czasu jecie? Ale fakt, musisz się nauczyć odmawiać bo jak Twój mąż się skapnie że brakuje wam kasy i to przez ciebie to będzie niezły dym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
babka to na okrągło gada jak to jej ciężkojak tylko zaauważy ze kupie sobnie cos nowego od razu to komentuje czy nie mam na co pieniedzy wydawac, od razu gadka jak to jej ciężko i tak jest naokrągło, dopiero jak dam jej kase to troche mniej gada. ja rozumiem ze jej ciężko ma 1500 renty nabrała pełno pożyczek, ale nie dla mnie a moi rodzice nic jej na opłaty nie daja. ojciec tez sepi, jak tylko wyczuje kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
Właśnie maz ciagle krzyczy na mnie że im kase daje. U nas jest wspólna kuchnia niestety ne mamy gdzie zrobic swojej osobno bo tak było by lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllssssss
Dziewczyno to wez sie wyprowadz na czas budowy domu Wynajmij male mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
ale czy oni muszą mi tak biadolic za uszami jak to im cięzko? maja stały dochód powinni mi jeszcze pomóc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllssssss
To co wy wspolnie gotujecie A zakupy do jedzenia to kto najczec\sciej robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
tak chcielibysmy ale mieszkam w malej miejscowosci a tu cięzko o mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllssssss
Dlaczego maja Ci pomagać Jestes juz dorosła odpowiadasz sama za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alf z melmak
Nie wykorzystują Was finansowo . Nie dogadaliście się na samym początku i dlatego może to tak wyglądac. Żeby życ, trzeba jeśc !Żeby jesc trzeba kupowac jedzenie a jeśli wy kupujecie tylko od czasu do czasu to się nie dziwie,że rodzina chce kase od ciebie . Dają ci do zrozumienia w zbyt delikatny sposób a ty jeszcze nie pokapowałas . Albo z góry ustalcie kwotę miesięczną jaką dajecie na jedzenie albo kupujcie jedzenie sami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
najczesciej ja gotuję jedzenie to różnie , opłaty typu gaz i prad robi babka, my jej dożucamy rodzice nic jej nie dają, babka najmniej jedzenia kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fan(g)tasia
trochę asertywności kobieto... powiedz że nie masz i już ja jak narzekają jak im ciężko to powiedz że tobie też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
jedzenie kupuję co drugi dzień a oni kiedy beda kupować? Jak ja gotuje to logiczne że musze kupic cos na obiad bo nikt mi na to nie da. a nas jest na obiad 8 ludzi. czeba co wiecej dodac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobeekk
moja babcia ma 500zł emerytury i nie sępi od nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
ale babka na okragło siedzi w kuchni jak gotuje i cały czas gada jak to jej cięzko nie ma innych tematów. jak gotuje obiad pare godzin i sie tego naslucham to mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobeekk
może po prostu za mało się dokładacie,a ona (babcia) nie wie jak wam to powiedzieć, więc jęczy, tłumaczy się i sępi, ciężko jest utrzymać tak wielka rodzinę za 1500zł, kiedy niektórzy się nie dokładają a inni od czasu do czasu kupują jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
Moi rodzice nie daja jej nic! a ja daje i wiecznmie mało. ja wiem ze ona tak sugeruje zeby jej dac ale ja mam budowe a ona ma tyle kasy miesięcznie że gdyby kredytów moim rodzica nie brała to by miała na wszystko. Jedzenie kupuje co drugi dzien. Wolałabym kupowac tylko dla siebie i gotowac osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
Ja mieszkam na wsi, nie kupuje sie tu warzyw , jajek, nie płaci za wode za mieszkanie. Mięso chodzi po podwórku. Te pieniadze co ma babka to duzo. Mój maz pracuje na budowie i jak jest zima to musze oszczedzic żeby miec za co zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już będziecie na swoim, to jeszcze zatęsknisz za darmowym żarciem u rodzinki... zobaczysz ile kosztuje opał na zime , prąd i woda... i może wtedy sama weźmiesz się za jakąś robote...leniwa krowo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tym co piszesz!
nie rozumiem!zmuscie rodzicow do dokladania sie chociaz po 150 zlotych kazde!to juz 300 zlotych!trzeba myslec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinniscie podzielic czynsz i oplaty miedzy Twoich rodzicow, babcie, Ciebie i meza, a obiady niech gotuje kazdy sam lub skladaja sie wszyscy. Mozesz tez sie wyprowadzic. Swoja droga masakra. Biedna babcia. Dzieci maja kredyty i nie placa, wnusia siedzi na karku i nie pracuje, maz wnusi tez nie jest w stanie zarobic na mieszanie, tylko dostal pieniazki w prezencie od rodzicow i aby sobie oszczedzic wprowadzil sie do babci... :o Jak tak dalej pojdzie, babcia bedzie jeszcze Wasze dzieci utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
jak pisałam wode mamy ze studni, ja jestem na wychowawczym musiałam zrezygnować z pracyy bo nikt nie chciał mi pomoc przy dziecku a na nianie mnie nie stać. życie nawsi jest inne niz w mieścoie, ale wy tego nie rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
daje babce 400 zł miesięcznie na prąd i gaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ja mieszkam na wsi, nie kupuje sie tu warzyw , jajek, nie płaci za wode za mieszkanie. Mięso chodzi po podwórku." Nie, te warzywa osobiscie rozwozi prezydent w workach, same sie sieja, piela i podlewaja, do tego nikt nigdy nie kupil kur ani koguta i nikt ich nie karmi, nie doglada - same transportuja sie z lasu juz w postaci kurczaka z rozna :o Gdzie ta wies pelna cudow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coZROBicMam
maja pole i ziarno warzywa sie sadzi i podlewa a kury zabija i je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×