Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna_mika

rodzice- złosc, zal, bezradnosc...

Polecane posty

Gość bezradna_mika
palaczu cekawe co bys ty powiedzial siedzac na moim miejscu, brawo za ocenianie innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobeekk
palacz idź se zapal :-O musisz być konsekwentna, staraj się zapewnić im to co najważniejsze, na tyle na ile możesz i jasno zakomunikuj ze koniec finansowania fajek palacze to głupki opętane przez nałóg, nie liczę się z ich zdaniem sama paliłam to wiem jak można porównywać kupowane przez rodziców żelki i podpaski do fajek? Fajki wam mózgi powypalały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz i pijak to nalogowiec!
takim powinnas tylko kupowac jedzenie robic wzglednie oplaty i tyle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
jak dla mnie to jest sytuacja bez wyjscie, tym bardziej ze widze ze nie powinni palic co chwile chrzachają, smrod w domu i nic wiecej. Poźniej to ja bede odpowiedzialna za ich choroby? dobrze wiedza ze to nie wplywa pozytywnie na ich zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj palacza. Sam jest uzależniony i fajki mu mózg wyżarły. Nie dawaj im pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz malboro
bobek ty mi się z gównem kojarzysz, grrr to co gadasz to bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
aby jeszcze bardziej oddac sens moeje sytuacji, to naprawwde bez wciskania sceimy( wszyscy tu jestesmy anonimowi) ja nie przetracam pieniedzy na jakies swoje zachcianki, nie wydaje na imprezy, nie jest w restauracjach i wyszukanych potraw, nie kupuje ubran, chybaz e juz naprawde jestem zmuszona bo cos sie zepsuje albo juz nie do uzytku... staram sie jak moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nie da
rozgraniczyc jesli Tobie zalezy na ich zdrowiu, to nie chcesz, zeby palili ale placac im rachunki, czy kupujac zywnosc nie zmienisz tego, bo to co wydaliby na te rzeczy teraz beda mieli na fajki, czyli na jedno wychodzi, lepiej nic nie dawaj albo dawaj gotowki tyle ile mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz malboro
jesteś pierdoloną egoistką i tak tych studiów nie skończysz a rodzice powinni zerwać z toba kontakt i zostać sama w tym swoim pierdolonym swiecie powinnaś bez przyjació dzieci męza jak się nie szanuje rodziców to kara powinna być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
no łaśnie dlatego ostatnio przy rozmowie powiedzilam ze dopoki nie zobacze w domu przejzystego powietrza a popielniczki nie znikna nie dam juz ani grosza, bo zalezy mi na ich zdrowiu, probowalam juz ich wszystkim przekupic zeby nie palili.. ze pojedziemy razem nad moze z odłożonych pieniedzy, ze zamiast tego moga chodzic do kina.. czy na kolacje c o jakis czas do restauracji a tu nic... papieros zawładnął ich całych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nie da
mika, to są dorosli ludzie, jesli nie beda chcieli rzucic, nie rzuca, kase na fajki palacz zawsze znajdzie, czegos nie zje, lekarstwa nie wykupi, a zajarac musi, ja bym dawala tyle ile to mozliwe, ale zostawiajac tez sobie na male przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
palaczu, widać jestes bardzo kochanym synkiem. Zycze Ci abys to ty musial pracowac na dym dla rodzicow, zadne argumenty do cienie nie trafiaja podobnie jak do moich rodzicow. Moze masz racje powinnam se od nich odciac wtedy nie psuli by sobie oni zdrowia kupujac tyle fajnek i ja bym oszczedzila sobie, widzisz czasem i ty masz dobre pomysły jezeli chodzi o druga połowe to pudło kolego, mam kochajacego partnera i jest mi z nim dobrze. dwa to ze tobie nie udalo sie w zyciu osiagnac cegos wartosciowego nie znaczy ze wszystkim dookola ma sie bie udac. na tym koncze z Toba rozmowe, nie lubie konwersacji na takim prymitywnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra i rozsądna decyzja. Ale nie miałabym zbyt dużej nadziei, że się opamiętają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
to sie nie da moze i masz racje.. ostatnio straciłam nadzieje ze trafie do nich.. moze nie powinnam sie tak spinac? myslalam nad tym zeby rzeczywiscie kupowac jedzenie.. wtedy przynajmniej cos wartosciowego zjedza, bo tak t o beda mieli jeszcze wiecej papierosow a jedzenia dobrego sobie nie kupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz malboro
facet i tak Cię zdradzi albo zerwie ja doszłem do czekoś i żałuje że nie mam rodziców bo wierz mi chciałbbym im dac na papierosy byleby tylko byli prostaczko zachłanna udław się tymi pieniędzmi zapracowanymi w burdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
to sie nie da moze i masz racje.. ostatnio straciłam nadzieje ze trafie do nich.. moze nie powinnam sie tak spinac? myslalam nad tym zeby rzeczywiscie kupowac jedzenie.. wtedy przynajmniej cos wartosciowego zjedza, bo tak t o beda mieli jeszcze wiecej papierosow a jedzenia dobrego sobie nie kupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
jest rozwiazanie-napisz im ze" dlatego ze was kocham nic wam nie przysle bo wiem ze wszystko pojdzie z dymem"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobeekk
palaczu zapewniam Cie że śmierdzisz bardziej niż gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_mika
dzekuje za wszystkie wypowiedzi :) zaraz musze isc gotować obiad bo an druga zmiane do pracy :) pozdrawiam wszystkich gorąco :) milego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz malboro
spierdalaj z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem rodzice nie powinni wymagac od Ciebie pieniedzy w takiej sytuacji. Może namów ich na stosowanie jakis srodków które pomoga im rzucic palenie. Z drugiej strony są uzaleznieni a nałóg to paskudna sprawa.. Mają emerytury i powinni umiec sie nimi gospodarować. Mozesz im od czasu do czasu pomóc ale mysl o sobie. Teraz ciężko o dobra pracę bez studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz coraz częsciej jest tak że rodzice wymagają pomocy od dzieci. Ja uwazam, ze owszem, ale tylko wtedy gdy naprawde im cieżko. Każdemu rodzicowi powinno przedewszystkim zalezeć na szcześciu dziecka. Po to człowiek zyje żeby pomóc dziecią, wiem bo sama mam małe dziecko i wiele rzeczy sobie odmawaim,żeby malej niczego nie brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słownik z rozmówkami
Trudno będzie zmienić ich przyzwyczajenia,więc radzę się z tym pogodzić.Co do pieniędzy,to opłać jakiś rachunek,albo wysyłaj paczki żywnościowe.Innego wyjścia nie ma,jeśli chcesz pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×