Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna niewiadoma

Co Byście Zrobiły w takiej Sytuacji

Polecane posty

Gość jedna niewiadoma

Jesteście z mężczyzną 3 lata. Wasz związek jest udany, choć wiadomo zdarzają się też kłótnie itp. Ty kochasz Go nad życie i widzisz w swoich planach tylko Jego. Marzysz o założeniu z Nim rodziny. On nalega abyś zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne, bo tak jest bezpiecznie i nie będzie z tego żadnych konsekwencji. Zgadzasz się i zaczynasz brac tabletki( bierzesz, ale tak naprawdę nie dla samej siebie). Po roku brania tabletek zdarza się wpadka, zapominasz tylko jednej jedynej tabletki. Dowiadujesz się od lekarza, że jesteś w ciąży. Myślisz Boże przecież On kiedyś mówił, że gdybyś była w ciąży zrobiła byś krzywdę dziecku... Nie dosłownie było to o Tobie, tylko ogólnie to było Jego zdanie o kobietach. Mówił, że gdyby kobieta powiedziała by mu, że jest w ciąży a zabezpieczała by się, to nie chciał by mieć z Nią nic wspólnego, z dzieckiem owszem, nawet sądził by się o prawa do opieki. Wszystko słyszałaś...Teraz jesteś w ciąży i co masz zrobić? Uciec i nic nie mówić? A może powiedzieć i jakoś żyć? Dla siebie, dla dziecka? Przecież tak bardzo pragnęłaś Jego cząstki... Co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że dorosła kobieta wie czym grozi pominięcie jednej tabletki a co dalej- nic zachować się jak dorosła- powiedzieć o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiać z nim szczerze i poważnie. I nie histeryzować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli to Twoja sytuacja to nie zazdroszczę, a co zrobić, ja chyba bym powiedziała, choć miałabym mieszane uczucia po takim występie wcześniejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia2121
a co to, facet z toba jest tylko dla bzykania?zawsze stosujac antykoncepcje jest jakis procent niepewnosci ze sie zajdzie w ciaze, twoj madralinski mezczyzna mam nadzieje ze to wzial pod uwage. powiedz mu jak najszybciej, moze nie bedzie tak zle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna niewiadoma
Nie histeryzuję. Jestem bardzo spokojna, aczkolwiek odrobinę przestraszona tym wszystkim. Tyle usłyszałam kiedyś i boje się Jego reakcji. Ostatnio jednak nasze tematy dotyczyły dzieci. Mówił, że Jego mama mówiła, że na już chyba czas na maleństwo. Mówił, że chciałby mieć dzieciątko. Wczoraj oglądaliśmy śliczne figurki aniołków, calineczek. Odparł, że urządziłby pokój swojej córeczce w taki sposób...(pokój calineczkowy). Jest dorosłym i dojrzałym mężczyzną, wiele w życiu przeżył, jest po rozwodzie.... Ma już dziecko. Może czegoś się obawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna niewiadoma
Właśnie! Zadna metoda antykoncepcyjna nie jest 100 % skuteczna. Dlaczego tylko ja mam odpowiadać za to wydarzenie? To jest dla mnie w tej chwili przełom, jestem młodą kobietą, ale niezwykle uczuciową. Tak bardzo ciesze się z tego maleństwa, może to dziwnie zabrzmi, ale mój instynkt macierzyński od jakiegoś czasu brał górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Histeryzujesz. Rozumiem obawy, ale po co te pytania na forum??? Czego oczekujesz? Nikt tutaj nie wrozy z fusow. Powiedz o dziecku i przekonasz sie jak bedzie reakcja itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargantua
Trudno mi sobie wyobrazic sobie siebie w takiej sytuacji, bo ani bym tabletek nie brała, gdybym nie chciała, ani bym nie była z kimś, kto uważa, że byłabym beznadziejną matką. No ale jakbym już była w tej sytuacji - powiedziałabym o ciaży i poczekała na reakcję. Nie wiadomo, może on tylko tak gada, może jak już zostanie postawiony przed faktem, to sie bedzie cieszył - bez sensu wymyślac scenariusze na zapas. Jesli zacznie stroic jakieś fochy - to zbierasz manatki i żyjesz sama z dzieckiem. Jako panna z dzieckiem to ty masz prawa do dziecka. On nawet nie musi nigdzie figurować jako ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna niewiadoma
Być może jednak trochę histeryzuję w głębi siebie, bo trochę się boję. On jest kochanym i czułym mężczyzną, kocha dzieci i wiem, że chciałby mieć dzieciątko. Tyle wspólnego życia ze sobą, ciągle myślę, że to taki czas, że człowiek już powinien wiedzieć czy chcę być z kimś dalej czy nie. 3 lata to za długo na coś zwykłego, bez planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś mu powiedzieć, w końcu przyłożył do tego ... niekoniecznie rękę Swoją drogą po co być z takim facetem, co ty w nim widzisz?? Tak to jest ja się układa sobie życie z kimś kto o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna niewiadoma
Powinnam powiedzieć, wiem. Rozpłacze się przy tym, boje się tego momentu naprawdę. Choć jest dla mnie wszystkim boje się, że mnie przez to znienawidzi. Ale z drugiej strony nie mogę sobie wyobrazić jak można znienawidzić kobietę, z którą jest się długi czas i która zaszła z Tobą w ciąże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia2121
jak bedzie zlu itd to znaczy ze najwidoczniej nie zalezy mu tak bardzo na tobie, jak by sie wydawac moglo. powiedz mu a nam potem napisz co wyniko z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak jesli ten twoj
facet rzuci Cie to gdybym go spotkala na swej drodze roztrzaskalabym go. Tak zachowuja sie nastolatkowie,a nie dorosly, ulozony facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłbym sobie
a surogatkę pozbawiłbym praw do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Deep
dorosła odpowiedzialna kobieta nie zapomina o 1 tabletce...moi drodzy. Widac nie bardzo się starała..łykała chyba co 2 dzien..jak wiele gdy zdecyduje że czas na dziecko odpowiedzialna kobieta nastawia sobie budzik..na 22...a dzisiaj 20 lat dalej..mamy komórki...i o zapominaniu 1 tabletki nie ma mowy.. jedyne co może wkurzyc faceta to twoje roztrzepanie i niedbalstwo..mnie tez to denerwuje...potem cierpia na tym dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecddca./lnd
moze miałas złe tabletki, bo to nie jest tak, ze zapomni sie jednej i zaraz ciąża...słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecddca./lnd
z reszta tabletki nowej generacji są tak skonstruowane, że zapomnienie jednej nie powinno nic zaburzyc jezeli przesunięcie nie trwa dłuzej niz 12 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×