Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szwagierkawkurzona

Pretensje bratowej o dzieci!!!!

Polecane posty

Gość szwagierkawkurzona

Wiecie co? Moja bratowa ma tupet, mój ojciec wziął dwoje dzieci na zakupy(mojego syna i jej córke) na kupował im słodyczy, zabawek a bratowa dzisiaj zrobiła mi awanture że mój synek dostał więcej. Tak wkurzona dawno nie byłam, mój syn dostał dokładnie tyle samo co jego kuzynka. Tylko że dziadek wnuczke najpierw odprowadził do rodziców, a potem z wnukiem przyjechał do mnie, mój syn jeszcze w czasie drogi powrotnej dostał kilka prezentów od dziadka. I pochwalił się tym, dzisiaj rano gdy odwiedziłam bratową, ona wtedy z pretensjami do mnie dlaczego tak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w POlsce tez tak robią
niech spyta Dziadka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
bratowa pewnie zapomniała się zaszczepić na wściekliznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
O co moja bratowa ma pretensje? o takie bzdury? przecież ja nie zmuszałam swojego ojca żeby coś kupował mojemu synowi, kupił bo chciał. Wyszłam stamdąt gdy powiedziała mi że mój syn to mały naciągacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Wiecie, ja pierwszy raz byłam w takiej sytuacji! Z jakiej racji ona ma do mnie pretensje o taki drobiazg! ja napewno bym nie robiła takiej afery gdybym dowiedziała się że jej córka dostała troche więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem wiesz
Ty nie jestes lepsza od szwagierki jak robisz taka afere na forum przez taka bzdure :o U was w rodzinie jedna drugiej warta. Fajna rodzinka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Ja z tym nie mam problemu, gorzej z moją bratową bo się obraziła śmiertelnie na mnie i powiedziała że jeszcze będzie dzwoniła w tej sprawie do mojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wcześnie mi się wysłało :o Bym zrobiła konfrontacje. Ona-Ty-Ojciec i powiedziała "tatusiu wytłumacz tej zachłannej babie dlaczego moje dziecko dostało o jednego lizaka więcej". A swoją drogą ma babsztyl tupet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Nie, nie wiem. Pierwszy raz znalazłam się w takiej sytuacji że ktoś na mnie krzyczy z takiego małego powodu. Właściwie to co ją to obchodzi co mój ojciec robi ze swoimi pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
Głowa w chmurach tylko że może się okazać, że ojciec jest potulny i ani mu w głowie awantury robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Powiedzialam jej zeby do niego zadzwonila. Sama nie zamierzam jej za to przepraszać. Poczułam się niezręcznie jak ona się na mnie bez powodu darła, było mi wstyd przed nią a sama nie wiem dlaczego? w końcu ani ja, ani mój syn nikomu krzywdy nie zrobiliśmy. Mój ojciec również nikogo nie skrzywdził. Tak po prostu z tym prezentami samo wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejeooooooooooooooo
niezła ta twoja bratowa,wstydu nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Mój ojciec nie należy do osób łagodnych, owszem jest spokojny ale jak coś mu się nie podoba to od razu mówi. Mój synek zaczął tylko opowiadać gdzie był z dziadkiem jak odprowadzili córeczke brata i bratowej do domu. Opowiedział jeszcze że dziadek kupił mu kilka dodatkowych zabawek. A bratowa patrzyła na mnie i bzdury wygadywać. Że jej dziecko jest skrzywdzone, a przecież to kłamstwo. Powiedziałam jej że teraz jest mój syn, innym razem będzie jej córka a ona tego nie przyjmowała do wiadomości bo stwierdziła że jej córka za mało dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
ja bym z nia kontakty ograniczyła do minimum. Następnym razem jak będzie na ciebie się wydzierać poprostu odłuż słuchawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Tylko że ja byłam w jej domu, z samego rana. Zaprosiła mnie do siebie, siedze u niej a mój syn zaczyna opowiadać kuzynce co robił z dziadkiem. Bratowa patrzyła na mnie i wtedy zaczeła krzyczeć, wtedy wyszłam i powiedziałam jej by pytała się o takie rzeczy mojego ojca a ona powiedziała że napewno do niego zadzwoni i że tego tak nie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się twojej bratowej nie
dziwie każda matka jest wyczulona na gorsze traktowanie swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
moja noga by już u niej nie staneła (przynajmniej do czasu aż by przeprosiła), a na ulicy byłoby tylko oschłe DZIEŃ DOBRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Napewno jej już więcej nie odwiedze, zaskoczyła mnie swoją bezczelnością. Wątpie żeby przeprosiła, ona teraz myśli że jej córce stała się krzywda. Stwierdziła nawet że te prezenty co jej dziewczyna dostała to nic, w porównaniu do tego co dostał mój chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
przeciez nwet nie widziała weź sobie coś na uspokojenie i ciesz się że w końcu się dowiedziałaś z kim masz doczynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem twoją bratową
poczuła się urażona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzialam ze takie
tupeciary istnieją, ja bym powiedziala ojcu na twoim miejscu jaka z niej niewdziecznica i kontakt do minimum, a twoj brat co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Brat pewnie nic o tym nie wie, ale napewno się dowie dzisiaj od naszego ojca bo z tego co wiem moja bratowa już dzwoniła do swojego teścia z awanturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ona w ten sposób chce osiągnąć? Teraz jak jeszcze dziadkowi nazda to już raczej nigdzie jej córki nie zabierze,bo widać nie warto. Swoją głupotą sama sobie szkodzi,czasami warto pomyśleć zanim się coś powie.Współczuję takiej bratowej.Tylko dziecka szkoda że ma taką "mądrą" mamuśkę,bo najwięcej na tym straci(zapewne najważniejszy dla tego dziecka jest kontakt z dziadkiem i nie kalkuluje jak mamusia).żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo Twoja bratowa chyba nie wie jak wyglada prawdziwe wyroznianie dzieci :O moja babcia miala ulubiona wnuczke i mieszkala z jej rodzicami. oni mieli dwojke dzieci, ta jej ukochana wnuczke i 2 lata mlodszego synka. moja babcia kupowala slodycze i prezenty TYLKO dla wnuczki. na chlopca krzyczala i mowila ze on zaczepia siostre i ja bije (prawda byla taka ze to dziewczynka zaczepiala). szczytem bylo jak kupila malej klocki i posadzila ja z nimi za kanapa zeby jej brat sie nie mogl bawic. i tak na kazdym kroku bylo :O Dlatego olej ja skoro robi z igly widly, zamiast sie cieszyc z tego co dziewczynka dostala to szuka dziury w calym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkawkurzona
Tylko mojej bratowej się tego nie wytłumaczy, ona stwierdziła że jej córka została skrzywdzona. A mój ojciec gdy odprowadzał wnuka do mnie postanowił kupić małemu jeszcze pare drobiazgów, a bratowa krzyczała że mój syn to naciągacz. Wyopieprzała jeszcze swojego teścia i postawiła wszystkich w niezręcznej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie rozumie
ta kretynka ze tesciowi przykro teraz, bo przeciez nie musi dziecku nic kupic, to nie jest jego obowiazek, co za suka, sorry ale taka to tylko za kudły wytargac, pojedz jej ze jest niewdziecznica, ze nie dosc ze kupil to jeszcze go opieprzyla, szczyt, chamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ma babsko tupet. Przecież dziadek wcale nie musiał kupować nic ani jej ani Twojemu dziecku. Zrobił to z własnej woli. dziadkowi pewnie też będzie przykro jak się o tym dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×