Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PokoLokoGangster

27, 28 , 30-to latkowie - pogódźcie się z losem - nie znajdziecie już nikogo...

Polecane posty

Gość PokoLokoGangster

Witam Tak czytam wypowiedzi tych którzy od zawsze są sami i są one żałosne. Wynika pewnie z tego , że może macie jeszcze nadzieję , że kogoś uda się wam spotkać , ale to nieprawda. Sam mam 28 lat i nigdy nikogo nie miałem i miał nie będę. Ostatnio nawet w rodzinie jestem chyba czarną owcą bo usłyszałem takie oto pytania: Czy ty jesteś gejem ? Ja mówię: nie nie jestem ? A za chwilę: to może ty nie lubisz kobiet co ? Tak właśnie myślą o mnie w rodzinie , ale ja mam to gdzieś. Odnoszę wrażenie , iż nie mogą zaakceptować faktu , nie potrafią sobie wyobrazić tego , aby w tym wieku nie mieć kogoś. No cóż , trudno. Widocznie taki mój los , nie każdy musi mieć dziewczynę czy chłopaka. Ja nawet swoje dalsze życie planuję tak , że nie będę miał nikogo. Ale to się akurat dobrze składa bo za jakieś 10 lat , gdy już trochę zarobię i odłożę planuję zwiedzać świat. Jest tyle pięknych miejsc i kultur do zobaczenia , a żona i dzieci to wszystko komplikują. Ja pogodziłem się z tym , że zawsze będę sam i jakoś nie mam zamiaru rozpaczać nad tym. Teraz moje priorytety są inne. Tak więc do wszystkich użalających się : POGÓDŹCIE SIĘ ZE SWOIM LOSEM I SWOIM ŻYCIEM i przestańcie się użalać. Cieszcie się każdym dniem , wiosną itd. a nie smęcicie aż Was czytać nie można. Zajmijcie się tym co lubicie , znajdźcie sobie jakieś cele w życiu i do nich dążcie. Pozdrawiam Tom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakma
nie zgadzam się z tobą...znam wiele osób które w wieku ok.40 lat wychodziły zamąż /zeniły się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flufatella
A kogo to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PokoLokoGangster
Faceta 30-to letniego , który nie ma żadnego doświadczenia z kobieta traktuje się jak trendowatego , przegrańca życiowego , jakieś ciotę który nawet nie umie z kobietą się umówić. Taka prawda. Taki facet na poznanie kogoś ma takie same szanse jak ślimak na zwycięstwo w biegu na sto metrów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoLoveNoMore
tzn że nigdy nie byłeś na żadnej randce,nic zupełnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam to samo- taka jestem
Autorze: chyba egiostycznie myślisz:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PokoLokoGangster
Dlaczego egoistycznie ? Ja bardzo realistycznie podchodzę do tego. Trzeba robić co się lubi a nie ciągnie myśleć , że się nie ma nikogo. Teraz w moim życiu najważniejsze są pieniądze i nad nimi się skupiam. Jeśli będę miał ich nadmiar zawsze mogę oddać potrzebującym lub na schronisko dla zwierząt. A z drugiej strony jak tak patrzę na moich rówieśników , kolegów z klasy którzy pozakładali rodziny itd. to wiem że to nie dla mnie. Ich życie jest już zaplanowane , przepełnione rutyną itp. Ja siebie w takiej roli nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PokoLokoGangster
NoLoveNoMore --> byłem ale w ósmej klasie szkoły podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm,ale dalczego z nikim się nie umawiałeś przez całe swoje dorosłe życie? ja nie byłam nigdy w poważnym związku ale to nie znaczy,że nie chodzilam na randki.czemu nie próbowales nigdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jest prawiczkiem do
20stki to juz nim pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PokoLokoGangster
Głównie przez nieśmiałość (szczególnie w stosunku do kobiet). Nie masz pojęcia jak ciężko jest z tym walczyć. Miałem też zaniżoną samoocenę przez swój wygląd. Jestem szczupły i to też myślę było jednym z powodów. Teraz jest dużo lepiej , bo tak naprawdę mam to wszystko gdzieś. Nie mam obycia z kobietami i myślę , że to bardzo przeszkadza i od razu widać , a ja nie chcę robić z siebie palanta i jakiejś fajtłapy. Wiem jakie mam wady i staram się to zmieniać. Czasami jednak myślę , że na zmiany to już trochę za późno dlatego lepiej skupić się na tym co się lubi i co chce osiągnąć w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nieśmiałością da się walczyć,mówie po sobie.Mi to zajęło lata,ale próbowałam i teraz jest w miarę ok.jeszcze nie dobrze ale radzę sobie. A kompleksy?Heh,kto ich nie ma.Ja jestem chodzącą listą kompleksów chociaż slyszałam,że wiekszośc z nich siedzi tylko w mojej głowie.Może u Ciebie też tak jest?Nie szukaj wymówek,po prostu próbuj. Poza tym jak się rozejżysz to nie tylko super idealni i ładni ludzie kogoś mają. Próbuj,może trenuj w necie.Rozmowę,możesz później się z kims umówić,niekoniecznie coś musi wyjść,ale po prostu po próbujesz,pochodzisz na spotkania,to pomaga.Chociaż osobiscie nie jestem za szukaniem milosci w necie. W każdym badz razie są ludzie w podobnej sytuacji wiec sie nie łam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalllaaa
Ale to się akurat dobrze składa bo za jakieś 10 lat , gdy już trochę zarobię i odłożę planuję zwiedzać świat. Jest tyle pięknych miejsc i kultur do zobaczenia , a żona i dzieci to wszystko komplikują. ciekawe co będziesz robił jak się kasa skończy a znajomi będą wnuczki bawić?? i nie użalaj się nad sobą, mój szwagier poznał przyszłą żonę w wieku 32 lat, ona miała 20, są 5 lat po ślubie, na razie udane małżeństwo. myśle że nie ma się to wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 32 i spotkałam
on jest 3 lata starszy i wcale nie jest starym kawalerem, ani pasztetem po prostu - podobnie jak ja - długo szukał swojej połówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9x2
Facet z mojej rodziny był starym kawalerem. Chajtnął się przed 50-ką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary zdziwaczały walikoń
Drogi autorze, masz rację, pogodziłem się z losem tak jak Ty, choć czasem jakieś resztki głupich złudzeń targają mą moszną w żałosnych konwulsjach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×