Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawełpiotr18

Czy wypada mi przyjac taki prezent?

Polecane posty

Gość pawełpiotr18

Mam 18 lat i dziadek kupil mi mieszkanie! Wiecie co glupio mi troche ten prezent przyjmowac bo relacje miedzy nim a moja mama nie sa zbyt dobre ale prezent bardzo mi sie podoba. Problem w tym ze matka nie pozwala mi przyjac prezentu jaki dostalem od jej ojca. Dziadek kupil mi juz samochod i laptopa. Zawsze obdarowywal mnie drogimi prezentami. Dajcie mi odpowiedz jak powinnem sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż lepiej przyjmij. Dziadek może się obrazić i już więcej nic nie dostaniesz!:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
pewnie, że zachować-to dla ciebie a nie dla twojej matki i to ze im sie nie klada nie oznacza ze masz na tym tracic ty. jesli dziadek jest w stanie kupic ci taki prezent, badz wdzieczny, zachowaj i dbaj o dziadka ;) mieszkanie to wielka rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś wnukiem a nie Twoją matką, więc nie masz wpływu na relacje jakie panują między nimi. TO NIE JEST TWÓJ PROBLEM. Skoro dziadek chciał Ci dać taki prezent to nie powinieneś przejmować się opinią mamy tylko go przyjąć. A gdyby Twoja mama myślała rozważnie to nie zabierała by głosu w tej sprawie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełpiostr18
Ja o tym wiem, mam bardzo dobre relacje z dziadkiem. Powiedzialem mamie ze to co jest miedzy nia a dziadkiem to sa sprawy miedzy nimi, ona nigdy nie kupila by mi mieszkania. Zalezy mi na tym zeby jak najszybciej wyprowadzic sie na swoje, wiem ze sam na to nie zarobilem, ale skoro dziadek kupuje mi takie prezenty to dlaczego mam ich nie przyjmowac, tylko jak mam to wyjasnic mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Tak jak właśnie napisałeś. Jeśli to nie przekona Mamy to w ogóle z nią nie podejmuj tego tematu. Nie potrzebjesz jej zgody by przyjąć to mieszkanie. Masz 18 lat i pełną zdolność do czynności prawnych. Przypszczam, że poki co nie stać cię na samodzielne trzymanie mieszkania. Mozesz je zatem wynająć i niech pracje na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełpiostr18
Tydzien temu zdawalem mature, najwyzszy czas zebym juz sie wyprowadzil i znalazl sobie jakas prace. Zrobie tak jak mi radzicie, chociaz wiem ze mojej mamie i tak sie to nie spodoba. Mnie tez troche jest glupio bo to tak jak bym zerowal na dziadku, ale prawda jest taka ze on kupuje mi te prezenty sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełpiostr18
kiedyś dziadek przyłapał mnie na obwąchiwaniu jego znoszonych kalesonów , po tym incydencie zaczął mi kupywać te prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a natomiast ja
no i na co ty liczysz? wezmiesz pod uwage jakokoliwie rade? nie. bierz mieszkanie, kazdy na twoim miesjscu by tak postapil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje podszywaczowi za rozbawienie mnie ;) Wiecie, macie racje przyjme to mieszkanie. W koncu nic zlego nikomu nie zrobie, moja mama napewno bedzie narzekala z tego powodu, ale przekonaliscie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że wypada
jeśli dają to bierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce tego dziadka
podaj mi namiary na tego twojego bogatego dziadka.zakrece sie kolo niego.jestem atrakcyjna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem twojej matki? Czyżby jakieś niezgody z dziadkiem przyćmiły jej umysł? Ja dostałam mieszkanie od babci, nie tak spontanicznie, babcia chciała mamie zbudować dom jednorodzinny, a mama mówi że nie chce, że lepiej jakby kupiła mieszkania mnie i bratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co jest miedzy matka
a dziadkiem nie powinno sie przenosic na dzieci takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyraźniej dla matki autora od dobra dziecka ważniejsza jest niezgoda z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
A może matka uważa, że rozbestwianie dzieciaka nie jest dobrym rozwiązaniem? Życie na tym polega, że dążysz nakładem pracy do jakiegoś celu i im więcej pracy w to włożysz tym bardziej to szanujesz i doceniasz...A autor zanim stał się dorosły dostał już laptopa, samochód a teraz mieszkanie...Według mnie dziadek nie jest rozsądny i ewidentnie nie szanuje zdania matki chłopaka...a to nie jest dobre... Z jakiegoś powodu jest napięcie między dziadkiem a matką...a z błahych powodów takie rzeczy nie wynikają...Może matka wie coś o dziadku niefajnego i dlatego tak a nie inaczej myśli o nim...a może autor dobrze wie co dziadek przeskrobał, że własna córka jest do niego źle nastawiona i upatrując korzyści materialnych udaje, że nie widzi problemu...To raczej też by nie było dobre... Inna sprawa...trzeba wziąć pod uwagę, że dziadek nie będzie żył wiecznie...i może od obdarowanego wnuka oczekiwać, że zajmie się nim na starość...inaczej Sprawa dziadka coś mi śmierdzi...Widać, że kiepski był z niego ojciec a teraz kiepski dziadek...jak kupuje sobie miłość wnuka pieniędzmi...a przecież mógł mieszkanie kupić wnukowi na ślub i zrobić niespodziankę albo odkładać na konto pieniądze żeby dać mu start w życiu...Dla mnie dawanie szczeniakowi co ma jeszcze pstro w głowie samochodu i mieszkania jest bezmyślne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
"Aquana243 (aquana243@wp.pl) Najwyraźniej dla matki autora od dobra dziecka ważniejsza jest niezgoda z ojcem." A może wręcz odwrotnie...matka chce nauczyć syna, że nie ma nic za darmo i nie podoba jej się takie obnoszenie z pieniędzmi przez ojca...dzieciak nawet jeszcze matury nie ma...a może matka wie, że dziadek ciężką pracą tej kasy nie zdobył i nie pochwala tego... Miłość dziecka do matki i ojca jest tak silna że wiele wybacza...więc musiało być coś naprawdę poważnego, że córka odwróciła się od ojca... Można by przypuszczać, że to ona coś przeskrobała...ale z opisu sytuacji wynika, że to z dziadkiem jest coś nie tak i ma ogromne problemy z definicją "dobre wychowanie i nauczenie dziecka szacunku do pracy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem osobą obdarowana takim prezentem i nie uważam żeby to było "coś za darmo", wręcz przeciwnie. Musiałam( inna spraw że bardzo chciałam) się usamodzielnić, zacząć podejmować decyzję, prowadzić własny dom, dbać o niego( nie licząc że kochana mama posprząta, ugotuje, wypierze itp.). Mieszkanie ułatwia start w życiu(stąd mój wniosek że matka autora postępuje nie rozsądnie)ale uczy odpowiedzialności i wszechstronności( trzeba nagle stać się kucharką, sprzątaczką, malarzem, złota rączką, księgową itp.) Gdybym nie miała własnego mieszkania, nie wyszła bym za mąż. Tkwiła bym u rodziców jak zwykle dbając o to by za nadto sobie nie zaszkodzili. Acha, wyprowadziłam się od rodziców w miesiąc po zdaniu matury. Co do konfliktu matka- dziadek można gdybać do rana, nie wiemy co się między nimi dzieje. Autor nie napisał czy mama miała jakieś obiekcje przy poprzednich prezentach. Ale mimo wszystko ich relacje nie powinny mieć wpływu na kontakt autora z dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak daje to bierz:) . Swoja droga chciałabym, aby mój Dziadek był taki dobroduszny... Szczerze zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×