Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martina8613

Mam faceta i kolegę

Polecane posty

Gość martina8613

witam i proszę o rade Mam faceta z którym byłam od 7 lat. Ostatnio mieliśmy głęboki kryzys i niestety się rozstaliśmy. Dla niego powodem był kolega którego poznałam na studiach. Spędzałam z nim mnóstwo czasu w szkole, a kiedy nie widzieliśmy się to dzwoniłam do niego, pisałam smsy i na gg. W tym samym czasie zaczęłam zaniedbywać narzeczonego. Sytuacja trwała od lutego br. Kolega zaproponował spotkanie i poszłam z nim do kina. Mój facet nic o tym nie wiedział do czasu. Umówiliśmy się z kolegą przez gg a ja zapomniałam wyłączyć kompa i mój owczesny narzeczony spojrzał na moje rozmowy. Dowiedział się o kinie. Dowiedział o czym ze sobą rozmawiamy. Potem spojrzał na wykaz rozmów z mojego telefonu. Wyliczył mi 40 godzin rozmów na gg, 5 godzin przez telefon i 150 smsów w miesiącu. Zerwał zaręczyny i zagroził że odejdzie jeśli nie ogranicze kontaktu z kolegą. Potem już po kłótni powiedziałam mu że nie wiem czy go kocham, że nie jestem pewna czy chce z nim być( teraz już w wiem że go kocham) Wytrzymałam tydzień bez rozmów z kolegą. Ograniczyłam się do spotkań w szkole. W przerwach między zajęciami spędzaliśmy cały czas ze sobą, na wykładach też siedzieliśmy ze sobą. Nasza znajomość była jasno określona kolega i koleżanka. Żadnych podtekstów. Ale co jakiś czas on wysyłał jakieś znaki które może źle interpretowałam. Smsy na dzień dobry, na dobranoc. Telefony jak mi mija czas. Wiedział o moich problemach. Zaczęłam mu się zwierzać. I tak do wczoraj. Kiedy to dowiedziałam się że zaprosił do kina moją najlepszą przyjacółkę. Nie powiedzieli mi nic o tym. Czuje się teraz fatalnie. Okłamana przez przyjaciółke, zdradzona przez kolegę i opuszczona przez faceta którego kochałam. Co mam zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffrffffff
debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ściemnianie i kłamstwo nie popłaca. Ale każdy ma prawo do swojego własnego życia i związek nie może tego tłumić. Zdecyduj się na któregoś bo w tym momencie już nie możesz mieć kolegi i faceta. Albo jeden albo drugi. Zresztą, kolega pewnie się w Tobie zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdyknij sobie kulke w łeb
może nawet dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdyknij sobie kulke w łeb
nie będzie miała żadnego dla jednego jest kórwą a dla drugiego łatwą do szybkiego wyrwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffrffffff
ta,, prowo dla chumoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martina8613
nie jest to prowokacja. Sytuacja z życia po prostu. Wiem że to wszystko jest porąbane ale bardzo chce wrócić do mojego byłego, ale nie wiem czy będe mogła zapomnieć o koledze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolega zauwazyl ze za duzo zachodu i zabawy z toba, to se wyrwal inna. pozatym sie zorientowal, ze skoro cie facet ograniczyl to se nie pociupcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panga niedotykalska
Mam faceta -:D dobre sobie facetko.....dalej nie chcialo mi sie juz czytac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po chooj spędzałaś cały czas z tyn "kolegą" skoro miałaś narzeczonego? :o i jeszcze teraz urażona, że "kolega" umówił sie z kimś na randkę :o Czyty masz mózg? :o z ciebie zwykła suka z tendencjami do kurrewskości 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×