Co sądzicie o takim kolesiu?

Nie wiem, może ściemnia i dramatyzuje, może miał jakąś infekcję... Pewnie jest na rencie, biedulek. Długie włosy, zero rodziny, pisze skrzywione, porypane teksty, wszystko olewa, nadużywał alkoholu- już go lubię :)

Rozdaje tomiki za darmo :) Podał ten numer konta też, jak ktoś mu coś wpłaci będzie miał na wino :D

To ,,dotuj poetę" jest trochę nie teges- dużo lepsi atorzy nie proszą o sponsornig. Ale ogólnie fajny facet- jesli to jego trajka to zazdroszczę :) Zawsze jak czytam jego teksty przypomina mi się ta piosenka : http://www.youtube.com/watch?v=-FjSchBoch0 On też jest shining happy :)

Teledysk zbyt cukierkowy i infantylny, ale piosenka przednia :)

O kurczę, to kiedyś MTV dało się oglądać bez wykrzywienia twarzy w grymasie? Sympatyczny z niego gość :) "nie namawiam do używania narkotyków ani do palenia zioła marihuany chociaż być może bym chciał ale nie mogę bo to przestępstwo czyli ograniczanie wolnej woli ograniczanie wolności wypowiedzi czyli CENZURA" :) :) :)

Najpierw wysyłasz link do black metalowego kawałka, gdzie naćpana, zgwałcona dzieczyna czołga się gdzieś a potem taki wesoy hicior z lat 90 czy 80 z kiczowatym, kolorowym teledyskiem :D Co za kontrast :)

Teraz MTVIVA się zrobiła, pop upopił wszystko, najlepiej to olać. A Stipe fajnie powiedział- tak można fajnie kogoś obrazić- coś w stylu ,,nie mogę powiedzieć, że mam pana za kretyna bo wtedy by mnie pan pozwał"- i wszyscy wiedzą o co chodzi. Takie milutkie niedopowiedzenie :)

Ale trzeba być nadętym burakiem, żeby pozwać kogoś za to, że przezwał :D Ludzie na prawdę to robią, co za duma, godnośc i honor...

No wiesz, nie tylko nadętym, jeśli jesteś burmistrzem, senatorem, posłem czy chociażby no nie wiem, prezesem i ktoś ciebie publicznie obraża- to zamiast zniżać się do jego poziomu-- wytoczyć sprawę, niech zapłaci, publicznie przeprosi taki arogant- i tyle.

Ja bym to olała :)

Jeśli zajmujesz jakąś funkcję i jakiś cham do Ciebie powie np ,,Ty szmato, to co- wdasz się w kłótnię? Odpowiesz tym samym? Nie, pozawać gnoja, niech zapłaci karę i publicznie przeprosi. Nie lubiłem ŚP Lecha Kaczyńskiego - ale kojarzysz, jak raz dał się sprowokaoć krzykaczowi na ulicy i odwarknął mu- ,,spieprzaj dziadu"? Do śmierci się to za nim ciągnęło- niektórym osobom nie przystoi kłąócić się z inwektywami . Sytuacja miał miejsce 2 bodajże 2002 roku, a do tej pory wszyscy mu to wypominali :(

Kontrast- bo trzeba dostrzec w muzyce piękno- nawet, jeśli jest to innego gatunku, niż lubimy. Peace, make love, not music war!

Ja bym nikogo nie pozwała, serio. Ale nie będę nigdy nikim takim , jak prezydent czy premier z prostej przyczyny :) Trzeba olewac takich ludzi, ja się w kłótnie be będe z nikim wdawać. Jak chce, to niech sobie mówi i spada, ja to olewam. Idę na wino.

Teraz idziesz? Smacznego zatem, wróć i popisz po pijanemu :)

Chyba rzucę pisanie na jakiś czas, choćby na parę tygodni,zacznę się rozwijać, choć i tak czytam po 40 dziennie :) Nie chcę pisać wierszy, po co tworzyć nowe Napisałem 500, lecz wszystkie chu*jowe :D :D :D :D

Witam po przerwie :) Tomek nie uważam, ze Twoje wiersze są chujowe? Kto Ci tak powiedział? Powinieneś dalej pisać szczególnie, że sprawia Ci to przyjemność. I zgadzam się z Tobą w 100% co do matek z dzieciakami - jeżeli są szczęśliwie to co nam do tego? To jest ok. ale brać ślub z powodu ciąży to już nie te czasy! Znam kilka osób, które "wpadły" i nikt się nie hajtnął z tego powodu, wręcz przeciwnie nawet rodzice odradzali poza jednym przypadkiem i to "sztuczne małżeństwo" i tak die rozpadło. Na szczęście społeczeństwo dorasta do tego że dziecko wcale nie łączy dwojga a wręcz dzieli... Blog tego kolesia bardzo specyficzny i pozytywny :) JA natomiast uważam że zioło nie powinno byc legalne bo ludzie nie znają umiaru... Wiadomo, że ten kto chce to i tak sobie pali ;) Miałam trajkę przez dwa lata mój były mąż mi ją zostawił, ale teraz znowu jest u niego bo nie mam już gdzie jej trzymać (mieszkam gdzie indziej i tu nie mam garażu) ale kiedyś ją odbiorę :D A propos Twojego upicia (jak tu nie skomentować ;) ) to fajnie sie to czyta, tak pozytywnie, aż chce się mieć ten stan upojenia ;) hehehe

Dziękuję za słowa uznania, Rudaaaaaa, ale uważam, że przede mną jest jeszcze masa pracy, muszę spędzić długie chwile na klepaniu w klawisze, zanim urodzi się coś, co będzie moż na czytać :) Ale- chyba krytykant był dla mnie zbyt surowy- piszę od czerwca 2009- niecały rok, w tym czasie nabazgrałem 500 tekstów (nie licząc kilkudziesięciu ,,pijackich", skasowanych). Raczkuję w słowosklejni, ot, co. Tak, masz rację, to sprawia mi zajebistą radość. A blogas Podolskiego jest, jak to mówi Orłoś w Teleekspressie- ,,pozytywnie zakręcony".

"Nie chcę pisać wierszy, po co tworzyć nowe Napisałem 500, lecz wszystkie chu*jowe" O kurcze, świetne :D Nie żebym sądziła, że Twoje wiersze są chujowe, ale fajna fraszka :D:D

Dzięx, raczej frustratynka :) Jak smakowało winko?

Ehh, nici z wina. Myslałam, że się przejaśniło ale znowu zaczęło lać jak z cebra :( Taka pogoda jest strasnzie przytłaczająca.

pogoda beznadziejna :o ciągle myślę że jest jesień i już mnie jesienna chandra łapie :o

Wszędzie leje... Szkoda, że nici... Dla mnie uchowały się od ubraniami 3 piwa mocne i 2, 50 w kieszeni. Coś czuję, że jutro będzie małe podchmielenie :)

Rudaaaaa- zatem na Twoją jesienna Deprechę: http://www.youtube.com/watch?v=YTxqaHrXgHQ

Nie smućcie się, Dziewczyny, życie bywa piękne!

Ja się cieszę :) Ja mam wolne!

Fajniuśnie :)

Co będziesz robić, jak masz wolne? Jakieś ciekawe plany?

Pójdę wreszcie na wino :D Zrobię zdjecie busa, pojadę gdzieś daleko na rowerze, poobijam się. Chociaz obijać to się obijam i jak nie mam wolnego. Postaram sie kupić to wino Waldwein , bo wygląda ładnie i ciekawa jestem jak smakuje. Trochę tęskię za starymi czasami, jak jeździłam pijana na rowerze, ale musiałam głupio wygladać, hahaha :D :) ;)

Nie jeźdź pijana, plisss. Jeszcze spadniesz i pokiereszujesz pysiaczek- i co będzie? :) Koniecznie zrób foto busa i pokaż nam. Waldwein malinowy - dla mnie rewelacja, ale nie jestem wyrocznią :)

Nie jeźdź pijana, plisss. Jeszcze spadniesz i pokiereszujesz pysiaczek- i co będzie? - Tomek, Ty naprawde miluśniejesz :D Jedyne co sobie obiłam to tyłek, gdybym bya tak pijana, żeby przewracac się na twarz (o matko) nie wsiadłabym na rower :P Pokażę, na pewno :) Postaram się zrobić mu zdjęcie w piątek, o ile nie zapomnę zajęta tym winem :)