Co sądzicie o takim kolesiu?

tylko kilka Podziemny krąg Begotten Urodzeni Mordercy Leon Zawodowiec Tetsuo, The Iron Man Piły- i horrory gore a TY?

tak, ten- Fight Club, film dla wielu kultowy Oszalałem na jego punkcie już po pierwszym razie (widziałem 20-kilka :) ,,Tyler był terrorystą branży gastronomicznej". Pamiętam wszystkie różnice w tłumaczeniu z TVP i Polsatu. Znam na pamięć obszerne partie dialogów.

Ach, to ten słynny film ze Słejzim :) Zawsze myli mi się z ,,Gorączką sobotniej nocy" z Travoltą

Mam okropną manierę zamkniętego w sobie singla- jedynaka :) O ile w życiu codziennym staram się być skryty i nie wywewnętrzniać, tak podczas pisania na forum mimowolnie sprowadzam wszystko do SIEBIE- MNIE, MÓJ, MOJE, JA, PISAŁEM, OGLĄDAŁEM, JA, JA, JA, JA!! Paskudna maniera- chęć pokazania się, odsłonęcia przed innymi :) Ktoś już opier..dzielił mnie na samym początku tego tematu. Nie pomogło. Wybaczysz Mi MOJĄ wadę? :)

dzięki :)

Jak JA lubię trollować na Kafe :) Podszywy są super. To forum ma taką zaletę, ze można się podszyć pod samego siebie

Ponadto lubię jeść kupę i zagryzać wczesnymi wydaniami ,,Trybuny Ludu" deklamując przy tym gruzińskie wiersze o ślepych koniach.

Właśnie podszyłem się pod samego siebie :D Fajnie, precz z zamykaniem wszystkiego w niedziele! Precz z religijnym terrorem!

ja też lubię takie zabawy :D

wiesz :D fajnie jest być Tobą :P

Podszywy- moja miłość! Ech, ileż to rozmów się rozwaliło w ten sposób :D Kolejne piękne oblicze religii, tym razem rzecz o zaturbanionych łbach :) Piękna dziewczyna o SPALONEJ TWARZY, zdjęcie z netu Nie wiem, cio zawiniła, może wyszła bez chusty, czy chciała odejść od męża-kata, lub cioś równie ,,strasznego :/ http://3.bp.blogspot.com/_pQJj8547zl0/SNFz4xbsR8I/AAAAAAAAAgs/DhPPt79gwuk/s400-R/burned+with+acid.jpg

Rozje-bać to całe towarzystwo w proch, wbić im poszanowanie dla kobiet ogniem, lufą i siłą! Tępe chooye. Dziewczynka zdekapitowana, bo podobno chciała chodzić do szkoły (wolno tylko mężczyznom) DRASTIC :) http://barenakedislam.files.wordpress.com/2010/08/christian_beheading580optvi-vi.jpg?w=480&h=359

Boga nie ma Jest za to krzyż pod pałacem, stare, święte książki i nasz Polski Rydzol. :D Żal. ,,Dobrze" nas opuściła :( Widziałem ją na innych tematach- tutaj nie wstąpiła! :( :( Szkoda, liczyłem na podryw :D :D :D :D :D :D Posłuchaj- jaka urocza piosnka :) Cały dzień próbuję sobie wyobrazić ją w wykonaniu Mandaryny. http://www.youtube.com/watch?v=tAWzd84Jctw

100% co tak klniesz ?:-D

Tomek już jeden mnie podrywał dzisiaj nie próbuj:-D kupujesz mercedesa??

ja w dzień ..dzień tutaj zaglądam ...tylko nie zawsze napisze :-)

Dobrze, nie będę próbować (odpuuszczam z bólem serca) kupuję

widzisz 100% tacy są faceci idę się popłakać :( zartuje :) jakiego?

a ja mam ochotę na pizze :( tylko ta godzina

Chciałbym starego 190, ale jeśli się nie uda (kasa!) to może jeszcze starszego 123 ,,beczkę?

a ja właśnie wypiłem piwo (wczoraj nie weszło, zostawiłem na później)

chciałbym: http://i3.8000vueltas.com/2009/04/mercedes-190e-cosworth-large.jpg ale pewnie będzie: http://farm4.static.flickr.com/3658/3518356022_796acb0d91.jpg

mogę wiedzieć ile przeznaczasz na zakup auta ?? hmmm zupka chińska.... skończyły mi się ...muszę dokupić:(

mało, zbyt mało 5- 6 tys zł za Mercedesa Wariat ze mnie :) Cud będzie, jak kupię takiego, którym dojadę do domu i nie ,,padnie" po drodze:D

nie wiem ile pali o to pomartwię się później

a jakbyś sprowadził auto za granicy??

e, powiało matkowaniem :) Najwyżej będę mało jeździć :) Albo wcale- będę dumnym właścicielem-kustoszem. Do niczego ,,logicznego" nie wsiadam. Nie można kierować się spalaniem przy wyborze auta. To tak, jakby szukając dziewczyny wybrać taką o szerokiej miednicy i dużych piersiach bo będzie mogła urodzić i wykarmić dużo dzieci :D :D :D :D Sorki za porównanie, ale ja na pewne sprawy patrze anormalnie :)

boję się - nie mam kontaktów, nie znam nikogo, kto się tym trudni, jeszcze oszukaliby mnie handlarze-cwaniacy, przepłaciłbym 123235 %, lub moje auto ,,wcięłoby" po drodze :)

sprawdzałeś na www.autoscout.pl ??

wiem, że za granicą zapłaciłbym 100 euro za coś, co w kochanej Polsce wydam 5000PLN, ale jakoś wolę zwykłe ogloszenie. Takie w lokalnej gazecie. Zajeżdżasz, oglądasz, kupujesz (lub nie), płacisz, wyjeżdżasz. Bez ceregieli, tłumaczeń, zdawania się na łaskę lub niełaskę handlarza, który myśli, jakby tu cię wydoić z kasy, problemów z jęzorem niemieckim (nie szprechen) itd. Sorry, ale nie dla mnie.