Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama niejadka

15 miesieczny niejadek

Polecane posty

Gość mama niejadka

co robic/ do niedawna dopisywal mu apetyt, ale od ok. miesiaca nie chce jesc. possie cyca, cos tam przekasi jakas kanapevczke, odrobunke zupki lub drugiego, ciastko lub cukierka. jablko czasem lub banan. ale wszystko na sile albo sposobem. juz nie mam sily wymyslac jak mu cos przemycic. pomocy. moze ktos mial taki pronblem i go rozwiazal.. on naprawde je bardzo male ilosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
zawsze tracil apetyt jak wychodzil mu zab. co prawda czekamy na ostatnia trojke, ale jeszcze nie zapowiada sie na nia. reszta zebow juz jest. synek jest zwawy i wazy tyle co powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tassmanka
na razie nie widze powodu do zmartwien dzieci czasem miewaja takie okresy zmniejszonego apetytu u mnie tez tak było , jesli sytuacja bedzie trwac dłuzej skosultuj wtedy z pediara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
wlasnie sie niepokoje. byc moze wplyw ma pogoda. goraco. ale watpie. jak mu za kilka dni nie przejdzie to chyba do lekarza sie wybiore. jestem przewrazliwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak nie może być
"possie cyca" ? o boże! taki duzy dzieciak i jeszcze "cyc" - kobieto szanuj swój biust...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
biust sluzy do karmienia a nie do wygladania. tak bylo od wiekow. do tego jest stworzony. dziwne poglady masz .:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tassmanka
nie jestes przewrazliwiona po prostu sie martwisz o dziecko to normalne poczekaj jeszcze kilka dni ale z tego co piszesz twoje dziecko cos jednak je w ciagu dnia , jak pisałam u mnie tez tak było dokładnie ,ale zapytac lekarza mozesz jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak nie może być
ale taki duzy dzieciak, który ma już zęby... i chodzi o Twój stosunek do piersi bo piszesz cyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byłam mała zajmowała się
mną babcia i tuczyła niesamowicie. Z rodzinnych opowiadań wiem, że mnie więcej w wieku twojego dziecka zbuntowałam się i przestałam jeść. Zaniepokojona babcia pobiegła ze mną do lekarza skarżąc się, że nic nie chcę jeść. Lekarz spojrzał na mnie i powiedział - CAŁE SZCZĘCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
tassmanka dziekuje za pocieszenie. niektore dni to wygladaja tak ze przez caly dzien je tylko kilka razy cyca , jakies ciastko- bo tylko to udaje mi sie mu sprzedac, kawaleczek owocka, a na wieczor dopiero jakas zupka lub drugie. ewentualnie przed snem kaszka. rece opadaja. a przez caly dzien biega jak nakrecony. skad on bierze sile? a ha . i pije soczki owocowe geste typu kubus lub pysio. one chyba tez cos tam odzuywczego maja/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
moj synek nie jest gruby jesli o to chodzi. jak mial apetyt to jadl normalnie, nie za duzo i nie za malo. a co do cuyca. tak pisze bo tak mi sie podoba. moj biust chyba nie na sluchu ani wzroku wiec nie wie jak go nazywam:D a zeby? no coz. gdybys karmila to wiedzialbys ze nie przeszkadzaja w niczym. sutki ma obydwa wiec chyba jest ok.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może nie sprzedawaj, nie wmuszaj nic. spróbuj nie dawać sycących soczków, bo one strasznie zamulają żołądek i potem dziecku zwyczajnie się nie chce jeść! rano uszykuj śniadanie (lub podaj pierś zależnie od tego jak wolisz), później po ok 4 godzinach podaj jakąś przekąskę, albo zupę, po kolejnych 4 godzinach obiad i wieczorem kolację. nie podawaj nic w międzyczasie! daj mu czas na zgłodnienie! pierwszego dnia być może nie będzie chciał jeść, ale drugiego dnia powinien już zjeść! najgorsze co może być to takie "zjedz chociaż ciasteczko, jak już nie chcesz obiadku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
mała_agatka >>> latwo powiedziec, trudniej zrobic. :O jak widze ze przez caly dzien nic nie zje to chociaz wlasnie to ciastko mu dam:) wiem ze to nie jest metoda, ale gdybym tak nie zrobila to mialabym wyrzuty sumiena ze ja sie najadlam a on jest glodny. ale sprobuje tak jak radzisz. bede jutro twarda i konsekwentna. moze zadziala. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dawaj! on nie jest głodny! jakby był to by zjadł :D :D :D wiem co mówię. słuchaj moja szwagierka robi to samo, jej syn ma już 4 lata, a ona biega za nim i zjedz chociaż ciasteczko......blebleble a dziecko nie je śniadania, bo po co za 5 minut mamusia da ciacho, nie je obiadu bo po co mamusia da batonika i tak w kółko. mały został kiedyś ze mną na cały dzień. u mnie nie ma ciacha zamiast śniadania! oczywiście śniadania nie zjadł, deseru też (bo owoce były a nie baton) ale jak do 16 nic nie dostał (bo o 16 mamy obiad) to obiad jadł tak ze aż o dokładkę poprosił! pomimo tego że on zupy nie je bo jest ohydna (jego słowa). więc można!!! ale oczywiście szwagierka nauczki nie wyciągnęła i nadal dziecko je tylko ciasteczka, ziemniaczki, i kubuś play ciągnie cały dzień. a anemię ma już straszną, ale co tam mamusia kupiła witaminki w płynie to i zelazo się podniesie :O ale żeby tak trochę buraczków, szpinaku, pietruszki czy mięsa dziecku dać to nie bo przecież on nie lubi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tassmanka
jak nie chce jesc to dawaj mu jednak wiecej pic to tez nie jest dobre jak dziecku nie podaje sie płynów a co do soczków mozesz je podawac jesli dziecko je chetnie pije sa pozywne i zdrowe moja bratowa jest dietetyczka i wcale nie jet prawda ze sa szkodliwe czy cos tam jeszcze mozesz np ze soczkiem podac ciastko bedzie to jeden posiłek jako podwieczorek moja córcia lubi ciasteczka misie z nadzieniem truskawkowym i sa polecane przez instytut zdrowia matki i dzieck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:08 [zgłoś do usunięcia] mama niejadka biust sluzy do karmienia a nie do wygladania. tak bylo od wiekow. do tego jest stworzony. dziwne poglady masz . yyyyyyy:o????? rozumiem ze twoja pochwa sluzy tylko dotego zeby cie facet zaplodnil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale nie można pozwolić zeby dziecko piło tylko soki przecierowe zamiast jedzenia! wg mnie można dać soczek a i owszem ale rozcieńczony z wodą i nie za dużo w ciagu dnia. do tego duuuuuzo wody, slabej herbatki, ale nie sam sok. jakbyś sama wypiła np litr karotki w ciągu dnia to tez by ci sie jeść nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tassmanka
ale ja przeciez nie sugeruje zeby dziecku podawać cały dzień sok i nic wiecej wyraznie napisałam ze mozna z ciasteczkiem np jako jeden posiłek podwieczorek i nie z kartonu nic takiego nie pisałam prosze uwaznie czytać zanim sie coś napiszę , a u czterolatka jak opisuje jedna z kolezanek sa juz jakieś pewne nawyki zywieniowe o które powinna zadbac mama i to dobre nawyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
dzieki dziewczyny za rady. musze byc stanowcza i zrobic tak jak radzicei. :) Ameryka Południowa>>> moj biust- moja sprawa. moja pochwa - moja sprawa. chodzilo mi o to ze niewazne jak moj cyc- czyt. biust - bedzie wygladal za sprawa karmienia bo dla mnie jego wyglad jest sprawa drugorzedna. priorytetem jest dac dziecku co najlepsze jak najdluzej. dla jego zdrowia wszystko!!! i mysle ze wiekszosc matek mnie poprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tassmanka w swojej wypowiedzi odnośnie soczków nie użyłaś żadnego znaku interpunkcyjnego, dlatego Twoja wypowiedź była niezbyt czytelna. piszesz, że skoro dziecko lubi to niech pije, a ja piszę owszem niech pije ale nie za dużo :) zasadniczo chodzi nam o to samo (obydwie nie negujemy picia skoów) tylko ja piszę o tym że nie wolno podawać ich za wiele. nigdzie też nie napisałam o tym , ze propagujesz podanie dziecku soczka z kartonu! dałam tylko przykład taki żeby mama sobie wyobraziła czy miałaby ochote na zjedzenie obiadu po wypiciu soku przecierowego. skoro dziecko pije np szklankę soku przed obiadem to nie jest głodne! ono ma dużo mniejszą pojemność żołądka i dużo mniejsze zapotrzebowanie energetyczne niż dorosły. a o czterolatku to też ja pisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze tylko tak o tych nawykach żywieniowych u 4 latka- nawyki kształtujemy w dziecku od początku, jeśli teraz zamiast śniadania czy obiadu podamy ciasteczko, batonika czy cokolwiek innego to to zacznie być nawykiem i nie oczekujmy ze dziecko w wieku lat 4, 5 czy 10 będzie chciało nagle zjeść kawałek marchwi czy jabłka zamiast kolejnego batonika. oczywiście można dać ciastko (nie jestem jakąś wielką przeciwniczką słodyczy! moje dziecko też je ciastka, biszkopty, domowe ciasto, czekoladę) ale nie zamiast posiłków głównych tylko jako deserek, np po zjedzonym obiadku dostaje 2 biszkopty :) albo jak jesteśmy na spacerku to je kilka chrupek kukurydzianych. ale najważniejsze dla mnie są stałe pory posiłków głównych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tassmanka
mała agatka o soku z kartonu napisałam bo z takimi się spotkałam ja kupuje w buteleczkach i do nich jestem przekonana a tak wogóle to przeciez nasze opinie są zbieżne ja tez nie uwazam zeby podawac dziecku sok w nadmiarze a co do czterolatka tez bym na twoim miejscu tak zrobiła tylko dziwi mnie podejscie jego matki do sprawy zywienia pewne nawyki zywieniowe kształtuje sie u dziecka od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też dziwi, zwłaszcza że ona pielęgniarką jest :( ale nie przemówisz babie! to ja jestem głupią małolatą, która o niczym nie wie, więc się zamknęłam i już nie zamierzam wracać do tego tematu z nią. nie am sensu :) niech karmi syna ciastkami i kubusiami, ubiera jak na syberię i udaje biedną i pokrzywdzoną przez los bo jej synuś chory non stop jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×