Czy w życiu każdemu jest pisane szczęście...???

No właśnie jak to jest...Jedni mówią, że miłości się sie szuka że ona sama przychodzi, drudzy zaś twierdzą, że miłość nawet nie istnieje...Jak to jest.?Dlaczego ci, którzy tak bardzo chcą być w życiu szczęśliwi, starają się robią wszystko co w ich mocy, zawsze mają pod górke...A jakieś nie wiadomo jakie cwaniaczki którzy szukają tylko jakieś zaczepki na swojej drodze, to taki wszystko ma...Czym oni tym dziewczyną inponują cwaniakowaniem.?Takiego jak żuci jedna czy druga to nawet tego nie odczuje...a ci którzy sa wrazliwi ,starają się, chcą jak najlepiej zawsze dostają po d... Oczywiście nie mówie, że w każdym przypadku tak jest...No więc jak to jest, na miłość trzeba pracować i się wisilić by znaleść ją, czy tak jak twierdzą co nie którzy zyć swoim życiem a ona sama przyjdzie...

Kondziu znowu cie dopadły dylematy? ...;)

Regres ale widzisz nie wspominam o bylej;)

ja długo czekałam na swoją miłość i to jednak chyba szczęście albo przeznaczeni naszym życiem kieruje bo chociaż si ę doczekałam to nie jestem szczęsliwa i też się zastanawiam czemu innym się udaje a mne nie.

własnie te mysli czemu innym się uklada, a nam nie...

każdy mi mówi że fajna ze mnie babka potrafie zatroszczyć się o wszystko i facet powinien mnie na rękach nosić bo naprawde mam inne myślenie niż kobietki w dzisiejszych czasach,ale co z tego widocznie dzisiejsi faceci również lecą na takie łatwe szybkie i sztuczne panienki.Świat się popieprzył i nic z tym nie zrobimy nikt nie dąży do szczęścia i miłości wszyscy myślą o kasie i zaspokojeniu sexualnym dlatego takim normalnym osobom w dzisiejszym świecie cięzko się odnależc ale nie trace nadziei wkońcu jest stare przysłowie swój na swojego zawsze trafi

haha trafi? jasne, trele morele, ja mam już 40-kę i jakos nie trafiłem, no może za 20 lat,

Kondzio.. jeśli ktoś na szczęście zasługuje to je dostanie.. Cwaniacy może mają wieksze "branie", ale czy chciałbyś mieć taką dziewczynę jak oni? Porządna dziewczyna zawsze bedzie szukać porzadnego faceta.. tyle, ze to troche dluzej bedzie trwac zanim na siebie trafią :)

oczywiście, że chce mieć porządną dziewczyne..;) aż mi się przypomniał jeden post, który ktoś dodał na Kafeteri, pisał, że z Brzydkimi dziewczynami to on nie będzie, że boli być w tym wypadku sam, że do samotności można się przyzyczaić i lepiej być samemu niż z jakimś pasztetetem jak on to napisał;)i, że jeżeli miałby do wyboru piękna głupia laske, a brzydsza inteligętna, rozsądna to by wybrał tą piękniejsza głupszą.... niezle, niezle...;|

Kondzio950 (Kondzio950@wp.pl) własnie te mysli czemu innym się uklada, a nam nie... Kondziu chyba nie muszę Ci mówić jakie jest źródło Twoich rozmyślań? ;)

i wiem, że bez miłości nie ma trwałego związku. Ćwierć wieku niedługo minie od naszego pierwszego pocałunku, nic się nie zmieniło... Kochamy się jak drzewniej bywało... Doszło jeszcze coś - wzajemny szacunek... Właśnie tego obustronnego szacunku Wam życzę.

Cu-Kru Pu'Dru no nie;)

w szczescie, w milosc:( mam juz tyle lat ze juz mnie chyba nie spotka:( inni w moim wieku pozakladali rodziny, osiagneli cos w zyciu a ja? ja jak zwykle nie moge na to liczyc:( to prawda, ze jak sie ma miekkie serce to trzeba miec twarda dupe:(

Według Mnie To Powinno się wierzyć...

Skoro mówisz ze jestes nieszczesliwy,to zamien sie ze mna a dopiero poczujesz co to beznadzieja. Miłosci nie szukaj bo tylko Cie wykonczy.

a co sie dzieje u ciebie.? ja nie opowiedzialem swojej calej histori i z jakiego powodu tak sie czuje by miec takie mysl... :( poprostu zostalem przez kogos odzucony i sam nie wiem jak to jest z ta miloscia...wiem, ze w chwili obecnej za wesolo to nie jest...:/

"poprostu zostalem przez kogos odzucony i sam nie wiem jak to jest z ta miloscia...wiem, ze w chwili obecnej za wesolo to nie jest...:/" Czujesz się nieszczęśliwy, bo kobieta Cię odrzuciła?

jednym jest pisane szczescie.. innym kafeteria.. :)

Kondziu pisaliśmy Ci już coś o szczęściu... pamiętasz? :) Co jest jego warunkiem? Ja będę się upierać przy tym, że jeśli będziesz walczyć o to by "wyjść z ciemnej piwnicy" to miłość przyjdzie do Ciebie :) i wszystko innej...

wszystko inne też* :P

DZIEWCZYNA CIE ODZUCILA I JESTES NIESZCZESLIWY.? dluga historia....poprostu mam mysli, ze kazda nastepna tak samo mnie odzuci... Cu-Kru Pu'Dru Ja nie chce, bym to tylko ja był szczęśliwy, widząc ludzi którzy chcą być szczęśliwi, robią wszystko co w ich mocy a mimo to nie są szczęśliwi no bo po co takiej jednej czy drugiej taki ktoś kto chce dobrze...to dla tych też chce jak najlepiej;););)kurcze no niech się ułoży nie bawem tym którzy naprawde się starają;) Cu-Kru Pu'Dru Staram się wychodzić z ciemnej piwnicy, by tak jak mówisz odnaleść te szczęście:):)

Większość ludzi nigdy nie będzie szczęśliwa.

Szczęście to podobno sposób patrzenia na świat, i poniekąd można się z tym zgodzić. Można mieć wszystko i grymasić, a można mieć niewiele, i nie potrzebować do szczęścia niczego więcej. A co do wrażliwych facetów. Jeśli są romantykami, to często twierdzą, że do szczęścia potrzebna im tylko miłość kogoś tam, ale ten ktoś tam, może wymagać czegoś więcej, np środków do życia;), dlatego dziewczyny wolą się wiązać z facetami, którzy troszkę mocniej po ziemi stąpają. (oczywiście nie we wszystkich przypadkach)

cześć :) Kondzio950 " no bo po co takiej jednej czy drugiej taki ktoś kto chce dobrze...to dla tych też chce jak najlepiej" ke? nie rozumiem o co Ci cho :P napisz to jakoś tak cobym zrozumiała Nikt mnie nigdy nie Pokocha. Szczęście to podobno sposób patrzenia na świat, i poniekąd można się z tym zgodzić. To takie szczęście "w wydaniu permanentnym", zależy w dużym stopniu od tego jakie ma się podejście do życia i od przeszkód, które stawia przed nami... z drugiej strony, czy nikt nigdy nie zwątpił? Są ludzi, którzy zaznają szczęście tylko w "wydaniu chwilowym" (bo tylko te impulsy będą odbierać za szczęście, pomijając szerszy kontekst), dla innych szczęściem będzie zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych... inni będą identyfikować szczęście ze związkiem (co jest za mało jak dla mnie..).

"dluga historia....poprostu mam mysli, ze kazda nastepna tak samo mnie odzuci..." Może dobrze byłoby, abyś zaakceptował fakt, że kobieta ma prawo Cię odrzucić, ale Ty nie powinieneś czuć się z tego powodu nieszczęśliwy. Jeśli kobieta odrzuca, to wcale nie znaczy, że jesteś mało wartościowym człowiekiem, a jedynie to, że nie spełniasz jej wymagań, Ty zapewne również nie jesteś zainteresowany wszystkimi kobietami i zapewne również część z nich odrzucasz na samym początku, a niektóre przy bliższym poznaniu.;)

Cu-Kru Pu'Dru tak napisałem tylko.....Wiem, wiem sa dziewczyny, które są też z wrażliwymi chłopakami, poprostu trzeba odpowiednio trafić na daną nam osobę, jeśli w ogóle ona jest...Poprostu nie kiedy aż ściska z żalu jak się patrzy na to jak jakiś cwaniaczek który se popija, robi awantury, podkrada sobie na boku, robi jakieś przekręty ma laske która z nim jest i która kocha go na zabój...a ten ten dobry który stara się być wporządku zawsze napotka na jakiś problem... MERTORO no masz racje, nie każde dziewczyny mi się podobają, poprostu trzeba odpowiednio się dopasować..chociaż boli to jak nas odżuca osobą na której nam zależy, którą kochamy...Mi przez 1,5 roku dawano nadzieje, pierwszy raz w życiu się zakochałem tak poważnie, byliśmy razem aż do ostatnich dni tego związku sądziłem, że pomimo tych kłotni, pomimo tego jaki ona miała charakter jaakoś się ułoży, a tu co.?Poszła se do innego zostawiając mnie..przez miesiąc czasu można powiedzieć, że filtrowała z innym, zapewniła sobie dobre bycie z tamtym i dopiero mnie zostawiła...a ja głupi i naiwny tyle jej wybaczyłem bo zawsze jak mi skłamała coś na temat tego chłopaka (że już z nim nie pisze ,nie spotyka się z nim) to ja jej wierzyłem...bo ją kochałem i sądziłem, że skoro przysięga i mi obiecuje na życie swojej rodziny i moje życie , że nie kłamie że mówi prawde to nie możliwe jest to by ona była aż taka by kpić sobie z takich słow.....i będąc jeszcze z nią nighdy nie sądziłem, że tak będe cierpiał po tym rozstaniu, że tak to będe przeżywał sądziłem, że pocierpie z pare dni i znów bedzie jakoś...a tu prosze...minął jeden miesiąc, potem drugi, trzeci, czwarty...

Odnośnie tematu, polecam film "Szczęście świata" http://filmy.ehq.pl/movies/szczescie-swiata/