Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onka09

kto pracuje w sklepie "dopalacze"??

Polecane posty

Gość onka09

Jestem ciekawa ile tam zarabiaja sprzedawcy bo u nas otwieraja taki wlasnie sklep i zostalam zaproszona na rozmowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
żenada tam pracować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali abda mahalama
żenada to być nierobem i pasożytem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka09
jak szuka sie pracy pol roku ,mieszkam w malej miejscowosci to juz sie nie patrzy jaki to sklep :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to znaczy,ze bedziesz
pracowała jako diler?i sprzedawała narkotyki dzieciakom?? Wolałabym byc na zasiłku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka09
tyle co wiem to na zakup czegos takiego to potrzeba miec dowod , pytam tych ktorzy tam pracuja , zbedne komentarze prosze odpuscic sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze cie............
z tym dowodem to pic na wode:))))w Łodzi jest taki sklep i zapewniam Cie ze kupuja tam juz 15 latkowie:)))) to "legalna"dilernia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośtoś
W Irlandii właśnie wprowadzono przepis prawny, na mocy którego za rozprowadzanie dopalaczy mozna dostać nawet dożywocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbrs
piszesz, że to mała miejscowość... pewnie ludzie z twojej mieściny zrobią na ciebie nagonkę, zmieszają cię z błotem i będą wytykać palcami, że sprzedajesz narkotyki... ale to ty musisz wybrać, czy kasa za dilowanie czy opinia ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka09
Jej dlaczego jak ktoś jak pyta o cos konkretnego to dostaje odpowiedz nie na temat ? mnie interesuje jakie tam sa zarobki , to wole pracowac w takim sklepie niz byc prostytutka a co mnie obchodzi opinia ludzi ktora mowi o tym gdzie ja pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfghjkdfghj
no wiesz,ja widze małą różnicę pomiędzy prostytucją a dilernią:)w obu tych przypadkach pracujesz w gównianej branży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka09
a tam z wami nie da sie pogadac na normalnym poziomie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie no masakraaa
jezu czy wy jestecie normalni? przecież nie ona wymysliła ten biznes, ma tam tylko sprzedawać.....no fakt, jeśli sprzeda gówniarzowi co, to wtedy możecie ją potępiać, ale dorośli ludzie wiedzą co robią "teoretycznie". nie ona, to ktoś inny tam będzie pracował. lepiej żeby coś robiła (zarabiała nba siebie) niz była na rencie bo sobie jakieś choroby nawymyśla i z cudzych podatków. Ciekawe, że wszyscy tutaj tacy mądrzy, a na codzień mają swoje własne przedsiębiorstwa produkujące np jedenie w którego skład wchodzi tysiąc konserwantów, tona chemii która jest szkodliwa dla organizmu i właśnie przez takie coś nasi bliscy umierają na raka. Jak nie przedsiębiorcy, to sprzedawcy mówiący że coś jest na pewno "świeże", dopiero co przywiezione, na pewno naturalne, zdrowe i bez konserwantów. no sorry...takie coś jest ciodziennie i cały czas, i to wam nie przeszkadza. albo ściema na planach taryfowych, ubezpieczeniach i wkręcanie ludziom np biednym starym i schorowanym że to jest dla nich najlepsza opcja. weźcie się ludzie nad sobą zastanówcie zanim kogoś potępicie. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania takich rzeczy. Każdy ma swój rozum. Papierosy i alk też są ogólnodostępne i jakoś nie każdy pije i pali. Inne narkotyki też można zdobyć jak się chce i wcale wszysacy nie ćpają. Po to mamy rozum.....swoją drogą jesteście mieszni:/ Dziewczyna zadała pytanie a każdy nie na temnat....na pewno wy święci też nie jesteście:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem święta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdkjdf
Ile bym dał zeby tam pracowac !! Oczywiscie jak nie masz pojecia o narkotykach to sobie daruj oddaj to miejsce pracy dla bardziej zaawansowanych i z wieksza wiedza bo przez przypadek mozesz komus zle doradzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f4yk4
dokladnie jak nie umiesz dilowac to sobie daruj.Jest tyle cpunow co by chcialo tam pracowac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaina
ja właśnie zaczęłam pracę w takim sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaina
a ci co się znają na dopalaczach może by mnie trochę "uświadomili"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriter
UWAGA! Dopalacze to bardzo niebezpieczne substancje. Wiem, bo sam próbowałem. Nie jestem ćpunem, czy alkoholikiem, ale od czasu do czasu człowiek lubi spróbować czegoś nowego :) ODRADZAM, fajny weekend, panienki, wóda, grilek i 3 razy sól kolekcjonerska. Niedużo, 0,3g na 3 razy, nawet nie skonsumowalem tego gówna do końca. REZULTAT - I dzien po odstawieniu - MASAKRA zjazd gorszy niż po fecie, poty, lekka paranoja, jakieś chwilowe haluny, noc nieprzespana II dzień, dreszcze, poty, dół - 3 tabletki persenu i magnezu uśpiły mnie na 3h III dzień, dreszcze, 2 perseny - powiedzmy że zasnąłem :p IV dzień, znów nieprzespana noc, poczucie winy, wyrzuty itp :( V dzień - wizyta u psychologa i lekarza - POMOGŁY! dostałem mocne środki usypiające, rozmowa dużo pomogła i odkręciła moje wkręty :( NIE POLECAM!!!!!!!!!!!! to gówno nazywało się KAŁASZNIKOW!! zbyt duża cena jak na dwa wieczorki raczej średniej imprezy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopalacze.com
Ja pracuję od pół roku w sklepie partnerskim dopalacze.com i ni sądzę żebym robiła coś zdrożnego. Trudno by w dopalaczach ktokolwiek ryzykował sprzedaż nieletnim - nasze sklepy są pod zbyt dużą obserwacją i kontrolą aby ryzykować kilkuset złotowy mandat więc niestety żaden dzieciak u mnie nic nie kupi:) Oczywiście po zdecydowanej odmowie takiemu dzieciakowi ten wystaje pod sklepem i namawia innych klientów aby kupili dla niego dopalacz i na to niestety nic nie poradzę.. Wiedzę na temat towaru faktycznie trzeba mieć dużo żeby klient nie otruł nam się od zalecanych mieszanek. Zarobki też nie są wygórowane - zarabia się tyle co w normalnym spożywczym, tyle że atmosfera pracy jet dużo lepsza - młody zespół, przeważnie młoda klientela w wieku 20 - 30 lat chociaż mam paru stałych klientów w okolicach 50tki którzy regularnie kupują u mnie mieszanki ziołowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopalacze.com
Aha, o pracę w dopalaczach nie jest wcale łatwo - właściciele sklepu rzadko biorą do pracy osoby "z ulicy". Zbyt łatwo narobić tu kichy żeby mogli ryzykować i inwestują raczej w osoby z poleceń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhaha
Dilowanie????? sam sie zastananwiam nad ta pracą , i smiesza mnie takie opinnie jak handlowanie dilowanie... ewidetnie pisza to debile ktorzy niewidzieli słanca za oknem poza monitorem swojego komputera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhaha
i wychowani sa na detektywach i W-11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhaha
ja najwiecej lecialem prawie 8-9 dni bez snu na solach pod koniec to było cos pieknego;p takie obrazy mialem przed oczami ze szok!!;p ale puzniej zaczyna sie horror;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretacz
ja chetnie podjalbym tam prace nikogo oczywiscie nie namawiajac do kupna:) ale jak chca cpac to niech cpaja, ja bym zarabial,a nie ktos inny he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sergiey3
ile mozna wyciagnac w sklepie ,kolekcjonerskim" za miesiac np we wrocławiu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busko zdrój 11111
Hej, odnosząc się do pytania w temacie, mieszkam w niewielkim mieście. Nie dawno otworzyli u nas smile shop, byłam na rozmowie i wówczas Pani zaproponowała zatrudnienie ze stałą kwotą w wys. 650 zł + prowizja od sprzedaży. Zrezygnowałam gdyż nie wiedziałam jak tak naprawdę taki biznes zda egzamin w naszym mieście. Jak na razie widzę że sklep funkcjonuje ale nie wiem ile dziewczyny tam wyciągają. W większym mieście można podobno wyciągnąć nawet i 2 tysie. Co do doświadczenia z ''prochami'' to moi drodzy na rozmowie jest pytanie czy była bym skłonna wypróbować któryś z tych produktów i prawidłowa odpowiedź to oczywiście NIE. Osoby skłonne do uzależnień nie mają czego tam szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulka88
Hej ja mam kumpla co ma te sklepy to on placi ok 1,500 z umowa o prace i wszytkim legalnie zatrudnionym sie jest na caly etat takze kasa mysle ze fajna plus utarg od sprzedazy , a Ci co sie udzielaja niemaja racji praca jak kazda inna, pracujac tam mozesz pomoc tym dzieciaka mozesz doradzic czego ile maja skolekcjonowac zeby nie przesadzic i tak dalej moim zdaniem jak ktos wie co i jak to moze naprawde kawał dobrej roboty odwalic , alkohol też mozna kupic w kazdym lepszym sklepie czy stacji całodobowo jest dostepny i małolaty tez maja dostep i jakos panstwo niezakazuje sprzedazy a gorsze rzeczy po nim sie dzieja , dzieci pija zabijaja na bani, to czemu niby sie oburzacie jak ktos chce sie w inny sposob odstresowac wszytko jest dla ludzi z głową i w odpowidnim umiarze. Moim zdaniem to jest zachowanie mecharowych beretow, i tych co do kosciola lataja dewotki piep3. Zresztą to nie nasza wina ze w polsce jest ceizko z praca, a pozatym sama bym wolala zarabiac 1,500 i miec pewna umowe o prace urlop i wszytkie skladki nix na czarno pracowac i trzas portkami czy dostane wyplate a jak tak to kiedy i ile. Do tego w ciągłym strachu czy znow kryzys nieprzyjdzie i czy mnie niezwolnia.. Są poprostu ludzie i to pisze do tych oburzonych !! WIEC SA LUDZIE KTORZY WOLA SCHOWAC DUME DO KIESZENI I PRACOWAC TAM NIZ KLEPAC BIEDE A TERAZ NAWET O ZASILEK CIEZKO , BO TYLE WARUKNOW MUSISZ SPELNIAC ZE NA DZIEN DOBRY POLOWA ZWOLNIONYCH SIE NIEKWALIFIKUJE. WIEC MOZE NIE WSZYSCY MAJA DZIANYCH RODZICOW CZY MEZA I MUSZA ZARABIAC BO MAJA DZIECI NA UTRZYMANIU I KREDYTY DO SPLACANIA, WIEC SIE PRZYMKNIJCIE BO CI CO TAK PISZA BIEDY NAPEWNO NIEMAJA... A JA WOLE SAMA NA SIEBIE ZAROBIC MIEC SWOJ GROSZ I BYC NIEZALEZNA , CHODZ TAM NIEPRACUJE BO MAM LEPIEJ PLATNA PRACE TO GDYBYM STRACILA SWOJA PRACE TO BYM WOLALA POJSC TAM PRACOWAC NIZ SIEDZIEC W DOMU CZY W MARKECIE TOWAR WYKLADAC ZA 900 ZL DO REKI. kTOS SIE ZE MNA ZGODZI?? :)) Sorki za CapsLocks ,ale niestety do niektorych ludzi trzeba duzymi literami pisac ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiór z lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiór z lasu
Ja się z tobą NIE zgodzę, wolałbym wykładać towar za 900zł niż sprzedawać z uśmiechem śmierć i uzależnienie! Diler na ulicy też może "doradzić" ile czego wziąć żeby się nie przekręcić, nie widzę żadnej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×