Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Opole3324

Oziebla partnerka??

Polecane posty

Gość Opole3324
DO: pytanie no 1 Rozmawialem z nia na temat seksu. Wychodzilo na to ze bylto taki wymuszony sex, czysto zlaski... DO: tokijskazagadka postaram sie jeszcze nad tym wszystkim popracowac... no ale chyba bede musial to zakonczyc, bo chyba nic z tego nie bedzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokijskazagadka
zagraj va bank... nie masz chyba wiele do stracenia w tej sytuacji... 3 lata razem? moze ona faktycznie jest z tych, co to z pierscionkiem sens zycia utozsamiaja... moze stad te zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opole3324
Jesli po slubie sie nic nie zmieni? dalej bedzie tak jak jest?.. Zaczne sie zastanawiac nad takim rozwiazaniem tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokijskazagadka
istnieje moim zdaniem bardzo duze prawdopodobienstwo, ze po slubie nic sie zmieni... bo widac, ze temperament to ona ma chyba sredni.... poza tym nie wydaje Ci sie to jakies nieuczciwe i dziwaczne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opole3324
dla mnie cale to jej zachowanie jest mega dziwaczne i nie potrafie tego zrozumie. Nie rozumiem tez poco cala ta dziwna szopka... Bedzie trzeba chyba wszystko postawic na 1 karte... Uciekam do baru, moze tam rozwiaze ta zagadke :). Postaram sie napisac jeszce cos jutro. PS. Dodam jeszcze ze ja jestem jej pierwszym facetem. Ja mialem kilka partnerek przed nia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był stosunkowo niedawno temat, że facet myśli o zdradzie, bo żona oziębła - taka już przed ślubem była, a on naiwniak myślał, że po ślubie żona się zmieni i będzie seksik codziennie a nie raz na 3 miesiące ;) Nie pozwalaj wymuszać, a najlepiej kopnij w dupę - uwierz mi, jak nie będzie zadowalającego OBIE strony seksu, to zdrada murowana. Nie dobraliście się temperamentami, niech ona sobie znajdzie faceta oziębłego a Ty gorącą dziewczynę :) Bo nawet ślub nic nie zmieni w Twoim pożyciu seksualnym. Ba, przede wszystkim ślub nic nie zmieni, tylko jej da pewność że nieważne ile Cię przetrzyma to będziesz głupim jeleniem godzącym się na wszystko, nawet na brak seksu - bo skoro tak kochasz że wziąłeś slub bez seksu z nią, to wytrzymasz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokijskazagadka
a moze ona czuje sie jakas taka nieporadna w kwestiach sexu? moze ja deprymujesz tym, ze ona nie jest Twoja pierwsza? moze wiecej uwagi musisz poswiecic temu, zeby jakos ja zachecic, oswoic, pokazac... zyczliwie, bez krytykanctwa i uwag... wiadomo, drazliwy temat... bez rozmowy na ten temat nic nie zdzialasz.... nim podejmiesz ostateczne kroki, moze zapytaj ja o to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkfeiuebhjmdkd
Ona.. ma rację. Zrezygnuj z niej.... Może się to wydać dziwne ale pisze to właśnie kobieta oziębła. U mnie było tak jak u ciebie. Poznaliśmy się z moim mężem i seks był. Wzięliśmy ślub, też było w miarę ok, ale nic rewelacyjnego. Przyszedł w naszym związku kryzys oddaliliśmy się od siebie, mąż okazał się nie tym kogo bym chciała...przestawałam go kochać. Teraz seksu nie ma praktycznie wcale. Nie pociąga mnie w ogóle, gdy się kochamy, to myślę tylko o tym żeby się skończyło. Nie dobraliśmy się i żałuje. Gdyby był dobrym mężem, tak jak było na początku, nie miałabym takich odczuć jak teraz. Twojej dziewczynie czegoś brakuje w związku, przyszła rutyna... wątpię żeby się zmieniło. Jeśli chcesz mieć udany seks w życiu poszukaj kogoś innego. Nie wierzę, że po ślubie coś się zmieni.... przemyśl dobrze ten krok żebyś później gorzko nie żałował. My żałujemy i nie wiemy co z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasz22222222222
miałam podobną sytuacje tylko że mężczyzna okazał się po kilku miesiącach oziębły i tak straciłam 3 lata kochając się 1 lub 2 w miesiacu TRAGEDIA, po kilku latach byłam w związku w którym atrakcyjny facet dozował sex 1 lub 2 w tygodniu i okazało się że ma inną Panią.... Nalcudowniejszy był zwiazek trwał ok 5 lat kochaliśmy się prawie codziennie, zawsze mieliśmy o czy rozmawiać ... Wolę byc sama niż z kimś kto nie ma podobnego temperamentu i próbuje rozgrywek w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak mialam ze nei chcialam...wiesz o co ? zee od mnie nie podniecal zee nie czulam pociagi aa wiesz dlaczego ? bo nie spelanial mnie w lozku...tzn inaczej pragnelam i niezawsze bylo jak chciaalm wiec po jakims czasei sie zniechecialam...i nie chciaalm boo nie sprawialo mi to juz przyjemnosci prawda jest taka ze faceci zapominaja o czulosci i czesto sa bardzo egoistycvzni ii byleby zaspokoic siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchaj ją dalej ze wyskokiem
czyli stosunki przerywane, to się zamieni w lodówkę i będziesz miał gdzie piwo przechowywać, głupi katolicki ciulu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×