jak poznac faceta na ulicy?

nie moge nigdzie poznac faceta a przeciez sam nie zapuka do drzwi Wiec postanowiłam że dziś wieczorkiem wyjde na spacer tylko nie wiem jak mam kogoś poznać na imprezyc nie chodze wiec tam nikogo nie poznam w pracy pracuje z samymi dziewczynami i nie mam gdzie znaleźć faceta POMOZCIE MI!!

też bym chciała wiedzieć, ale chyba najlepiej jednak na imprezie:)

chyba jednak nie to kompletnie nie mój klimat probowałam też czatu ale tam są sami erotomani i nie ma nikogo ciekawego

Kopnij w jaja. - jak się zwinie - to facet - jak odda - to nie facet

ja chodzę np na rolki do parku...mało to daje póki co, ale może akurat

nie bądź desperatka :D ja codziennie chodzę na spacerki 7km mniej więcej stałą trasą przez trzy osiedla(gdzie są bloki) i przez centrum małego miasteczka. :) codziennie widzę jak faceci się za mną oglądają, ci którzy mijają mnie jadąc samochodem też śledzą mnie wzrokiem, ale dotychczas sama nie zauwazyłam takiego, któego chciałabym zagadać. gdyby taki się pojawił, to pewnie waliłoby mi serce jak głupie, ale gdyby szedł sam, to uśmiechnęłabym się oczekując odwzajemnienia i gdyby się też uśmiechną, zapytałabym otwarcie "przepraszam, nazywam się X, pozwolisz że przez chwilę będę Ci towarzyszyć?" - jeśli się zgodzi to ide z nim i pytam jak sie nazywa, ile ma lat, dokąd idzie, potem mówie o sobie troche, no i na koniec pytam, czy nie ma nic przeciwko kontaktowi ze mną i czy podzieli się ze mną swoim numerem, dyktuje mu swoj numer i prosze,żeby odesłał mi "sygnał".

Rolnik - mocne :D:D:D

Ale jak ja mam kogoś zainteresować swoją osobą w tym przypadku pierwsze wrażenie będzie odgrywało najważniejszą role

załóż konto na portalu randkowym desperatko, może akurat ktoś się trafi.Tylko nie zapomnij obrobić zdjęcia w photoshope, bo w przeciwnym razie nawet tam nie znajdziesz gościa.

rozumiem cie idealna bo też widze jak w autach na mnie patrzą czasem ale chyba w związku z tym nie zacznę zatrzymywać pojazdów

cux po co obrabiać jak i tak wylezie jak naprawde wyglądam

z tym, że mnie raczej interesują tacy faceci otwarci, z poczuciem humoru, gdzie na pierwszy rzut oka widać, że ten gość jest zabawny i można z nim fajnie spędzić czas. gdy ktoś jest taki to automatycznie łatwiej do niego podejść i zagadać, bo wiadomo że w razie czego rzuci żartem i się pośmiejemy :D szukam takiego.. może być nawet brzydki, ale jego uśmiech musi być taki, żeby na samą myśl o tym uśmiechu poprawiał mi się humor! może być mojego wzrostu nawet, może nie być ambitny(ja go ustawie :D), może mieć krzywe zęby, ale musi mieć urok osobisty i TO COŚ. :) jejku, aż tęskno mi się zrobiło za moim marzeniem.. :(

powiem Wam, SZCZERZE, że forumowy Sedes ma w sobie coś takiego chłopięcego, co poprawia humor :) nie pitoli non stop o problemach, porusza takie blahe raczej tematy i jest zabawny. jest brzydki, trochę obtłuszczony, dużo przeklina, ale jest bardzo pozytywny! :) w moich oczach ten chłopak ma plusa, gdyby mnie zagadał dałabym numer. natomiast sama nie zagadałabym go, ponieważ jest raczej ponury na pierwszy rzut oka i bałabym sie, że mnie wyklnie od suk i szmat. :(

Ja kiedyś na ulicy w okolicach przystanku spotkałam super faceta, a raczej to on mnie wypatrzył... rzucił naprawde sympatyczne spojrzenie, które znaczylo ze jest zainteresowany i pod wrażeniem :) zaraz cała reszta sobie pomysli ze jestem gówniarą i wyobrazam sobie nie wiadomo co :P Do tej pory strasznie żałuję ze nie zwolnilam kroku, nie dałam mu szansy zagadać, lub sama tego nie zrobiłam... ale wtedy wierzylam ż jeszcze uda się odratować moj obecny związek. Dziś widzę ze juz niestety nic z tego, i przypomniala mi się tamta sytuacja, jak przepuscilam kolo nosa naprawde przystojnego faceta... ehhh Także wychodźcie na spacery- a nóż widelec kogoś spotkacie :) Te rolki to tez bardzo dobry pomysł moim zdaniem ;) Powodzenia

widze ze jest nas tu sporo :) ja tez namiętnie chodzę na spacery, biegam sama i nic...nikt nie zagaduje...hmm gdzie ci mężczyźni...

a mnie z kolei cos takiego nie zdarza sie wcale tak rzadko... :o nie zawsze sa to faceci o jakich bym marzyla jednak :D

moja znajoma będąc sama wychodziła co wieczór na rolki ale póżnym wieczorem i po kilku wyjściach poznała faceta z którym jest już długo

ale imprezy też lubię....tam nawet bardziej można kogoś spotkać:) oczywiście fajne imprezy nie jakieś disco:O:O

hehe:D no dlatego próbuję z tymi rolkami:D

ja niestety jestem za gruba na rolki, ale może jak będę siedziała na ławce ktoś mnie zaczepi ;)

a mnie jakis czas temu wyatrzyl fajny facet--przystojny kierowca autobusu,usmiechalismy sie do siebie prawie rok,a potem przypadkiem spotkalismy sie...na sylwestra na rynku..on z nia..ja z przyjacielem...ale mimo to wymienilismy sie tel..pisalismy polroku ,oboje zakochani w sobie ale on w zwiazku:O i codzien pisze ze mu zalezy,ze kocha..mi tez..dodam,ze pare razy spotkalismy sie na kawce i zauroczylam sie totalnie..:O

wczoraj nawet zabrał mnie na romantyczną przejażdżkę tym autobusem po całych Gliwicach :)

podszywaczom dziekuje:)

ech żeby tak kogos przypadkiem poznać.....;)

Ale jak sie ubieracie na takie spacerki? jak mam się ubrać tak kobieco bo chyba nie ubiore jakiegoś wora to nie wygląda zachęcajaco

:D ja mam też rolki, pojeździłabym, ale... nie potrafie szczególnie dobrze jeździć :D mam problem z hamowaniem, a w moim mieście większość chodników jest z dziurawej kostki brukowej :p poza tym nie ma żadnego parku z alejkami... :( myślę, żeby chodzić z czymś, co zwraca uwagę innych, np. rulon brystolu! :D każdy kto będzie chciał zagadać, będzie mógł zapytać, co tam niose :D hehe albo może coś dużego, co będzie wyglądało na ciężkie i ktoś będzie chciał pomóc w transporcie ... :D

hahaa dobre ja wezmę walizke na kółkach i bede jeździć po całym mieście

no ja na te rolki to się na sportowo ubieram ale nie jakoś obleśnie oczywiście :D

ja ostatnio ubieram kurtkę przeciwdeszczową ale gdy jest cieplej, to jakiś dopasowany sexy T-shirt, ewentualnie sweterek na guziczki... ;) w poniedziałek wybieram się na Juwenalia, myslę żeby sie odstrzelić pięknie w jakieś sexy ciuchy.. może tam kogoś poznam :D ...z tym, że idę sama :o

oo, własnie ja tez biegam czasem, w ładnym dresie z Reserved :D co do juwenaliów, to planuję: buty na obcasie 9cm, czarny sweterek dopasowany z cieńkiego materiału, do tego spódniczka, czarne rajstopy i jakaś bluzka odsłaniajaca conieco.. :D do tego kolczyki, wisiorek, rozpuszczone włosy i do nich przypięty biały kwiatek! :D hehehe kombinuje, jak zwrócić na siebie uwagę kogoś ekstra, a to juz jest wyższy poziom trudności...