Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jasamasmutnaja

zdradziłam ;(((((((((((((

Polecane posty

Gość jasamasmutnaja

ja sama kiedyś zaklinałam się ,że żadnej zdrady, że nie ma dla mnie czegoś takiego.. ze sama zdrady nigdy bym nie wybaczyła. jestem w zwiazku ze swoim facetem od ponad 5 lat i mam bardzo wiem czy to faktycznie jest to. to jest mój pierwszy w życiu facet , zawsze byłam dla niego aż do dzisiaj. zdradziłam ciągnęło mnie coś w innym, coś interesowało, coś intrygowało. zrobiliśmy to i czuję się zeszmacona i wykorzystana. nie mogę z siebie tego zmyć, nie mogę sobie tego wybaczyć. jestem na siebie bardzo zła ,że to zrobiłam. oczywiście mój obecny nic nie wie i nigdy się tego nie dowie. ale to co zrobiłam mnie nie zmieniło. nie pokochałam bardziej swojego obecnego. ani bardziej i wlaściwie ani mniej. cały czas jest tak samo. podświadomie i świadomie chcę czegoś innego, chcę zmiany, chcę się zakochać jeszcze raz. i dziś wiem, że nigdy nie powiem ,że nie zdradzę - bo tego nie wiem, bo czegoś szukam choć jest idelanie... nie mam do swojego obecnego żadnych zarzutów. jest idealnym człowiekiem i sądzę ze zasługuje na kogoś kto będzie go kochał bardziej i mocniej, miłością inną niż z przyzwyczajenia. nie wiem co mam zrobić i jak postępować ale jedno jest pewne. zaczęłam zmieniać swoje życie i mam nadzieję ,że w końcu poznam kogoś kto będzie mi przeznaczony..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zostaw tego jak czujesz, że to nie to :o Nie mów że to takie trudne. Chyba że jesteś tchórzem i boisz się że zostaniesz sama, boisz się samotności i dlatego kurczowo trzymasz się związku bo tak Ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
boję sie jestem od niego uzalezniona mamy wspólne zycie wszystko razem nie wiem jak mam to zrobic i nie wiem czy mam tyle siły zeby to zrobic a najgorsze jest to ze nie wiem czy nie bede załowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nię będziesz żałować? Sama napisałaś: "podświadomie i świadomie chcę czegoś innego, chcę zmiany, chcę się zakochać jeszcze raz mam nadzieję ,że w końcu poznam kogoś kto będzie mi przeznaczony" Więc super perspektywa przed Tobą. Cześć Ona :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
jestem człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominik1000 ma rację
kobiety to niższy gatunek bez uczuć wyższych, moralności i rozsądku. Każda kiedyś zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee smutna i przegrana to nie o to chodzi, żeby teraz zmieszać ją z błotem za to, że zdradziła... i że nie wyklucza zdrady. To jest jej sprawa jak dla mnie. Ocenę jej zachowania pozostawię dla siebie. Mogę z nią porozmawiać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
cyt . : Cu-Kru Pu'Dru Czy nię będziesz żałować? Sama napisałaś: "podświadomie i świadomie chcę czegoś innego, chcę zmiany, chcę się zakochać jeszcze raz mam nadzieję ,że w końcu poznam kogoś kto będzie mi przeznaczony" Więc super perspektywa przed Tobą. odp. tak boje się , że będę żałować to w sumie ponad 5 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre komentarze?
a co, kurwiszonowi pochwała i uznanie się należą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Autorki... zwróć uwagę na to co napisałaś: "jest idealnym człowiekiem i sądzę ze zasługuje na kogoś kto będzie go kochał bardziej i mocniej, miłością inną niż z przyzwyczajenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
cyt. : dominik1000 ma rację kobiety to niższy gatunek bez uczuć wyższych, moralności i rozsądku. Każda kiedyś zdradzi. dominiku zgadzam się, kobiety to gatunek który zdradza ale faceci też to robią to jest życie a nie komedia romantyczna z serii " zyli dlugo i szczęścliwie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrr-ta
wiesz, troche cie rozumiem. tez jestem w podobnej sytuacji choc nie zdradzilam. ale mam faceta od ponad 5 lat ktory jest moim pierwszym i w momencie kiedy powoli deklarujesz sie na zycie nie wiesz czy to ten i czy od milosci nie mozna oczekiwac czegos wiecej. jednak jestes przyzwyczajona do niego, wlasciwie wszystkie wspomnienia z nim wiazesz i nie wyobrazasz sobie zeby go nie bylo. i mysle o tym i mysle i rozwiazania nie widze. mozesz albo go zostawic a potem ciagle sie zastanawiac czy dobrze zrobilas lub przekonac sie po pewnym czasie ze on to byl ON ale wtedy juz bedzie za pozno. no i zostac z nim i zyc w tej niepewnosci. generalnie kazda opcja jest zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
cyt. : Cu-Kru Pu'Dru do Autorki... zwróć uwagę na to co napisałaś: "jest idealnym człowiekiem i sądzę ze zasługuje na kogoś kto będzie go kochał bardziej i mocniej, miłością inną niż z przyzwyczajenia" odp. jest idealny, nie jedna kobieta oddałaby wiele by ją kochał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie nawet po 20 latach się rozstają, więc nie ma co robić rabanu o 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norbi cuchnący z Łodzi
hahahha nie dowie sie, dobre sobie!:-) czyżby? już zapisałem twoje IP i wrzucam na stronkę na forum IP-owców, w 30 sekund ustalę twoj adres, gdzie korzystasz z kompa patrz i obserwuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
cyt. : marrr-ta wiesz, troche cie rozumiem. tez jestem w podobnej sytuacji choc nie zdradzilam. ale mam faceta od ponad 5 lat ktory jest moim pierwszym i w momencie kiedy powoli deklarujesz sie na zycie nie wiesz czy to ten i czy od milosci nie mozna oczekiwac czegos wiecej. jednak jestes przyzwyczajona do niego, wlasciwie wszystkie wspomnienia z nim wiazesz i nie wyobrazasz sobie zeby go nie bylo. i mysle o tym i mysle i rozwiazania nie widze. mozesz albo go zostawic a potem ciagle sie zastanawiac czy dobrze zrobilas lub przekonac sie po pewnym czasie ze on to byl ON ale wtedy juz bedzie za pozno. no i zostac z nim i zyc w tej niepewnosci. generalnie kazda opcja jest zla odp. trafiłaś w dziesiątkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
cyt. : melania i scarlett autorko,powiem tak...nie zadręczaj się serialnie odp. nie zadręczam się faktem ,że to zrobiłam swojemu obecnemi ( sex z innym ). zrobiłam bo tego chciałam ale zadręczam się tym - że tego żałuję... żałuję ze to zrobiłam sobie nie swojemu obecnemi. paradoks wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz się czym przejmować, wszystko jest z tobą w porządku. Każda kobieta zdradza i nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Zmień faceta po prostu tak jakbyś kupiła sobie nową torebkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"generalnie kazda opcja jest zla" ?! dla kogo w takim razie ja się pytam?! ?! Martwimy się o własne tyłeczki czy jeszcze patrzymy na uczucia drugiej osoby? Dla mnie takie podejście to egoizm. Chciałybyście zostać tak potraktowane? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''No to zostaw tego jak czujesz, że to nie to Nie mów że to takie trudne.'' Dokladnie jak ci radzi druga kobieta. Czy to naprawde dla ciebie problem zranić, oszukać innego czlowieka? Pytanie retoryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
nekromanta ludzie nawet po 20 latach się rozstają, więc nie ma co robić rabanu o 5 lat odp. runęły moje wartości, zasady które wyznawałam, runęły moje przekonania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Każda kobieta zdradza i nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia." żadna Cię nie chciała i tak sobie postanowiłeś wytłumaczyć świat? poza tym jak wyjaśnisz fakt, ze autorka jednak załuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamasmutnaja
w tamtym tygodniu dostałam nową pracę byłam u fryzjera byłam na zakupach ale nie potraafię kogoś kto znaczy dla mnie wiele wymienić jak torebkę.. dlaczego nikt mi nie doradza zebym porozmawiała ze swoim p ? może mi wybaczy ... choć ja bym nie wybaczyła... egoizm, i to straszny. nie potrafię nic na to poradzić, że jestem egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasamasmutnaja odp. jest idealny, nie jedna kobieta oddałaby wiele by ją kochał... To może warto mu pozwolić na to by tak wyjątkowa osoba była kochana? Np. przez wzgląd tego co dawniej czułaś? Z szacunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×