Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24lata i 9 miesiecy:O

zakochałam sie w nim a on nie wie co czuje

Polecane posty

Gość 24lata i 9 miesiecy:O

jestesmy razem 5 mcy..teraz zułuje ze nie zakoczyłm tego wczesniej zakochałam sie ... wczesniej nie byłam pewna...i płakac mi sie chce bo on nie wie co do mnie czuje i sam nie wie czego chce ząłuje ze nie zakonczyłam tego po 2 miesiacach tylko ciagnełam bo myslałam ze cos sie zmieni..i źle mi z tym, bo czuje ze kocham..a czas sprawia ze coraz bardziej sie aangazuje:( dobrze mnie traktuje, ale wiem ze mnie nie kocha i mnie to boli..jestesmy juz tak z przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata i 9 miesiecy:O
ruchał mnie juz ze 2 razy, raz w odbyt strasznie go kocham, chociaz teraz cieknie mi z odbytnicy ropa. zresztą jak nie kochać? przeciez to wlasny ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myślisz, że już Cię nie pokocha? często się widujecie? wiesz coś na temat jego poprzednich związków? miał problemy z zaangażowaniem się? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie denerwuj się tak ;) jest niedziela, pora obiadowa..... a zboki i podszywacze to niejako stały element tego forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie kiedys bardzo lubił sie angazowac i planowac był bardzo oddany i lubił to zaangazowanie..ale po tym jak laska go wyrolowała to przezył to i boi sie..mineło juz duzo czasu i był juz w jednym zwiazku po tym wiec klinem nie ejstem.. spotykamy sie dosc czesto, 3-4 razy w tyg..czasem 5 a czsem 1 na tydzien zalezy od pracy. no nie wiem moze ejszcze pokocha chciałabym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka, że nikt go tutaj nie zna, a tym bardziej nie wie co siedzi w jego głowie. Pogadaj z nim na ten temat :) może on teraz potrzebuje zwyczajnie więcej czasu, boi się zaufać, dać się ponieść, bo wie jak to jest później cierpieć spotyka się z Tobą, więc jednak coś czuje, a przynajmniej Cię lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli facet tak się zachowuje jak napisałaś powyżej to wskazuje tylko na to że nic już do Ciebie ni czuje, a spotyka się tylko dla zabicia czasu. Wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela miała podobną sytuację, i jak się już rozstali na dobre, to wyznał jej że przez cały czas kochał byłą, i potrzebował wsparcia i ciepła, i tylko dlatego z nią się spotykał. Nie daj się traktować jak przystanek ... Ja z moim od początku widywałam się dzień w dzień, wydzwaniał co chwile, smsował. I do dzisiaj mu to zostało, 20smsów dziennie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy tylko dla zabicia czasu, bo ostatnio jak powiedziałam ze chyba nie ma sensu tego kontynuowac i powiedziałam wiele rzeczy na temat naszej relacji..to sie prawie rozkleił i powiedział ze wie ze ciezko mi i ze moze powinnien dac mi spokoj ale wie ze by tego załował, i nie chciałby mnie stracic kurwa czuje sie tak beznajdziejnie z tym ze szok:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my czesto rozmawiamy o tym, mówi ze juz mu przeszło, chcoc wiadomo ze sentyment pozostał..bo miał przezyc to przezył..od roztsania mineły 2 lata:O wiec mysle ze najwyzszy czas sie otrzasnac idujemy sie czesto, jak mamy wolne to sie zawsze spotkamy, na to nie narzekam..zreszta on ma taka prace ze mało jest w domu i do tego szkoła w wekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd on jest bo czuje jak bym
go znała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd on jest bo czuje jak bym
i ile ma lat?podaj chociaż województwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd on jest bo czuje jak bym
ufff myślałam że to on z dolnośląskiego jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobną sytuację:/ a jak on Cię traktuje? Mojemu już mówiłam 3 razy żeby się nie spotykać, bo mi ciężko, on mówi, że nie chce mnie tracić... Spotykamy się, on się odzywa, ale czuję, że ma wątpliwości. Nie wiem co robić, ile czekać aż się facet namyśli... A jak sobie radzisz z tą sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem ja czekam 2 miesiace jest miło jak sie spotykamy itd, nie kłócimy sie..osttanio duzo szcerze rozmaiamy i po takich rozmowach jest bardziej czuły i sie do siebie zlizamy ale nie ukrywam ze ejst ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ,,,,
Hmmm mialam to samo. Na poczatku byl zakochany jak cholera, no cud miód, po czasie zmienilo sie to. Przyszedl i powiedzial ze nic do mnie czuje. po 8 miesiacach. I jak tu nie zwariowac, najpierw mowi ze swiata nie widzi, a teraz...Ale wiesz co dobrze ze tak sie stalo, mialam dosc zabiegania o cos, co i tak nie mialo sensu(teraz to widze). Nie wie co stracił. Niech idzie i szuka sobie służącej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma inną na oku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×