Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dziewczynki

rewulucja po 2 latach w jednej grupie przedszkolnej

Polecane posty

Gość mama dziewczynki

CZY KTOŚ BYŁ W PODOBNEJ SYTUACJI ???? Teraz się dowiedziałam, że moją córkę bez mojej zgody I wiedzy wraz z innymi- tylko 6ma dziećmi odłączono od grupy do której chodziła dwa lata...jakie przepisy pomogą MI na odwołanie się. Nie wiem na jakiej podstawie zdecydowano że to akurat ta 6dzieci ma być pozostawiona ( dołączona do młodszej grupy gdzie będą nowe wychowawczynie)a reszta 21 dzieci idzie dalej ze swoimi Paniami które będą miały dołączoną 6 dzieci 6letnich. Dlaczego większość dzieci idzie ze swoimi Paniami a 6 dzieci w tym moja córka ma zostać przeniesiona?Dyrektorka tłumaczyła się w rozmowie, że takie są względy organizacyjne, że 6 latki muszą zostać przyjęte i ich nie połączy z 4latkami...a moją córkę 5letnią może połączyć....nie udzieliła mi konkretnej odpowiedzi.Proszę pomóżcie. Co robić...czy wasze odwołania coś pomogły?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
nikt nie ma dziecka w przedszkolu? Nikt nie slyszał o podobnej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jaki masz problem? skoro dziecko jest młodsze to idzie do młodszej grupy chyba że coś źle przeczytałam ale tak napisałaś że doczytać się nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
nie jest młodsze. jej rocznik to 2005 czyli pięciolatki i chodzi ze swoim rocznikiem i Paniami już 2 lata, a teraz nagle 6dzieci z rocznika 2005 z tej grupy chcą dołączyć do rocznika 2006 czyli przenieść do młodszej grupy ( i na jakiej podstawie ustalono ze akurat ta 6dzieci...bez zgody rodziców na takie zmiany). reszta dzieci z grupy córki ma być dalej ze swoimi Paniami a dołączą tam 6 dzieci 6letnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może na podstawie samodzielności i zaradności wybrali akurat Twoje dziecko. A to raczej logiczne że 6 latki i 4 latki nie bd w jednej grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
wręcz przeciwnie, powinni wybrać dziecoi odważne, przebojowe, takie które występują w przedstawieniach, występach mając główne role...a moja córka jest lękliwa i emocjonalnie związana z koleżankami i swoimi Paniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dlatego ją przenieśli... Przenieśli bo stwierdzili że jest mniej zaradna i dlatego cofną ją do młodszej grupy. Moim zdaniem dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem najgorsze rozwiązanie, skoro dziecko jest lękliwe i wrażliwe to dozna szoku widząc, że koleżanki zostały z ulubionymi i znanymi Paniami, a ona musi iść do innej grupy..gdzie większość dzieci będzie dla niej nowa i przede wszystkim nowe Panie. Może to spowodować problemy adaptacyjne, niechęć dziecka do pójścia do przedszkola. Odwołaj się na piśmie do dyrektora a jak nie pomoże to do Kuratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale to repeta w przeszkolu?
czyli bedzie chodzic jeszcze 2 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Nie wiem czy bedzie chodziła rok czy dwa, ponieważ teoretycznie może iść w przyszłym roku szkolnym 2011/12 jako 6latek do pierwszej klasy lub może iść za 2lata jako 7latek. Zresztą to według mnie nie ma znaczenia. Nikt mnie o zdanie nie pytał dzieląc grupę, czym siuę kierowano "odrzucając" 6dzieci? Dyrektorka ma dla każdego inne wytłumaczenie, zapewne to dyr pytała nauczycielki i razem zdecydowały kogo przenieść....więc te Panie są fałszywe, miłe, uśmiwechnięte...a żadna mi o takich planach nie wspominała. Dopiero czytając listę przeżyłam szok. Byłam pewna że skoro rocznik 2005 chodzi już razem 2lata to będzie chodził w tym samym składzie dalej.Co mnie obchodzi ze 6latki musi przyjąć, może z braku miejsc w tej placówce wskazać inną gdzie chętnie przyjmą 6latki ( a wiem że takie oddziały np zerówek szkolnych mają wolne miejsca). dlaczego to ma się odbyć kosztem mojego dziecka??? Niech sobie te sześcioro dzieci 6letnich dołączy do 4latków ( grupa mieszana typ pedagogiki momtesori) a nie rozbija zgraną grupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojezus ale Ty przezywasz kobieto. Fakt faktem- panie powinny powiaodmic rodziców o ewentualnej zmianie, wyjaśnić z jakich powodów i ogólnie co się z tym wiąże. Może był agdzies wczesniej informacja na tablicy, a Ty jej nie zauważyłaś? no trudno. Twoja córka przeciez kiedyś i tak skończy przedszkole i pójdzie do szkoły, czyli do nowej klasy i do nowej pani. Więc nawet chyba teraz lepiej, że zmieni grupę i w szkole takiego szoku i osamotnienia nie poczuje aż tak mocno jak te dzieic, które w przedszkolu zawsze byly razem w jednej grupie i z jenda panią. Nie poszła tma sama tylko z kilkoma innymi dziećmi, wytłumacz jej jakoś w wersji 'dla dziecka' ta sytuację, może na pocątku nie będzie jej się podobac, ale może i w nowej grupie znajdzie jakieś fajne osoby do zabawy? Może nawet fajniejsze? Nie widzisz tych plusów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
zanim pójdzie do szkoły to jest czas i dojrzeje do zmian, poza tym szkoła to zupełnie inny budynek, nie będzie tam widywała Pań z przedszkola to się przyzwyczai, a teraz w przedszkolu widywałaby swoje Panie i koleżanki. więc co to za bzdury. Ciekawe czy któraś z was chcialaby by tak potraktowano jej dziecko??? Wyobraźcie sobie ze to dotyczy waszego dziecka, które chodzi 2lata z dziećmi, zna swoje Panie a tu nagle kilkoro w tym wasze ma OPUŚCIĆ grupę i iść do innych Pań i dzieci. wcześniej Nigdzie nie było informacji o takich zmianach, nic nie przeoczyłam, w dodatku pójdzie tam bez swoich ulubionych koleżanek. Mogli zrobić jawne losiowanie dzieci np na zebraniu itp wg mnie jest to niesprawiedliwe, teraz szukam w internecie o podobnych sytuacjach, dlatego też pytam na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocilam ze
moim zdaniem tez dlatego przeniesiono Twoja corke bo jest jak to ujelas lekliwa itp.. moze przeniesiono najmlodsze dzieci np z koncowki roku? mnie to wcale nie wyglada niesprawiedliwie, musieli przyjac 6 6latkow i jaks 6 mlodszych musiala odejsc normalna sprawa, moje dziecko srednio co pol roku ma inne opiekunki, inne przedszkole, zlobek itd.. jakos tego wcale nie przezywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, dojrzeje do zmian jak jej matka już taką histerię wprowadza. Ja wiem, że może Ci się to nie podobac, nawet rozumiem tę kwestię poniekąd chociaż sama narazie na dziekco dopiero oczekuję, ale jestem nauczycielką i parę lat pracowalam w przedszkolach ucząc dzieci j. angielskiego i myśle, że gdyby moje dziecko musiało być przeniesione i naprawde nie było by innego wyjścia, to postarałabym mu nie pokazywac oburzenia i przy nim mówić coś złego na panie czy dyrekcję, tylko starałabym się je jakos przygotowac to tej nowej sytuacji, raczej przyjąć taką wiaodmość (inaczej niż w głębi ducha) na wesoło i zachęcić dziecko, jak to super że została wyróżniona i będzie teraz pokazywac młodszym dzieciom jak należy się zachowywać, że teraz pozna jakieś super fajne nowe koleżanki i kolegów, że nowa pani jest nawet fajniejsza od poprzedniej, że stare koleżnaki wcale nie sa daleko a po przedszkolu będzie mogla sie z nimi spotykać, a starą panią odwiedzac czasem w sali, że ta nowa sala ma fajne zabawki i jest ładniejsza od starej itd... Nie wiem, obróciłabym ta sytuajcę w coś wyjątkowego dla niej, przyjemnego. Przynajmniej na próbę. Jesli mała po miesiącu będzie miała dalej problemy z adaptacją do nowej grupy to przeciez panie będą to widzieć, może dyrekcja zgodzi sie na zamianę w takim wypadku. W wielu przedszkolach jest tak, że ze dzieci zmieniają panią co rok, jako maluchy opiekuje sie nimi pani od malych dzieci a potem dostają nowa salę i nowa panią, ktora zawsze bierze starsze dzieci. Naucz tez trochę swoje dziecko przezwyciężać (razem) takie trudne chwile i nie tłumacz się tym, że dziecko jest nieśmiałe i zlęknione, takie się urodziło? Naucz je troche samodzielności a nie lekliwości przed nowymi sytuacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie bedziesz tak nad nia trzesla to wyrosnie z niej niezaradna zyciowo i samotna kobieta. Rzuc ja na gleboka wode, wiem ze Cie to przeraza ale tak bedzie najlepiej. Moze dzieki temu wyrosnie z niesmialosci. Takie jest moej zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
jak dla mnie to jestes przypadkiem histerycznej matki wariatki...brrr, siejesz niepotrzebny zamęt i sama sie nakrecasz stresujac przy tym pewnie dziecko.. ochłon kobieto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio czy nie....
słuchaj a nie jest ona czasem z drugiego półrocza 2005 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
córka nie jest z końca roku, urodziła się w sioerpniu, a są inne dzieci np z listopada (wiem) i one nie zostały przeniesione, nie wiem na co patrzono odrzucając tą 6dzieci....bez naszej zgody. Dyrekcja powinna jakoś zrobić z nami zebranie, uprzedzić, podać przyczyny. Statut Przedszkola jasno mówi o podmiotowym traktowaniu dziecka ( a tu wychodzi na moim przykładzie że jest to przedmiotowe traktowanie).Statut mówi o wspieraniu dzieci, nastawieniu na ich potrzeby, na współpracę z rodzicami. Więc jakie to wspieranie gdzie dziecko lękliwe ma iść do innej grupy, powinni wybrać przebojowe, śmiałe dzieci.To moje zdanie i odwołam się na piśmie. Jak mi się nie uda to chociaż będę wiedziała, że coś zrobiłam w tej kwestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio czy nie....
ssękata nauczycielko robisz byki niewybaczalne :) "na razie" piszemy osobno,a "byłoby " razem.....dalej nie czytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio czy nie....
no to czyli jest z drugiego półrocza,nie pytałam o KONIEC roku,drugie półrocze to okres od 1 lipca do 31 grudnia,czyli masz odpowiedz i daj juz spokój.Wyluzuj,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
wlasnie,wyluzuj,ochłoń daj sobie spokój z ta jazda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie nie ma co tak panikować, i tak mała wcześniej czy później będzie doznawać zmian, czy to już w szkole czy jeszcze w przedszkolu. Może to dobrze że nadeszła dla niej zmiana skoro jest mało odważna i lękliwa, może nowe środowisko i panie jakoś pozytywnie na nią wpłyną, poza tym dla małego strachalca zmiany są dobre bo hartują troszkę a nie pozostawiają w wygodnej sytuacji. Mała kiedyś pójdzie do szkoły i też przeżyje zmianę i to nie jedną i co wtedy? NIe możesz jej wiecznie chronić trzeba "rzucać na głęboką wodę" a wtedy szybciej się przyzwyczaji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
"odwołam sie na pismie"....wow,chcesz zeby przypieli ci łatke krzykacza i pieniacza..???? robisz afere tam gdzie nie trzeba.. jezuuu wlos z glowy twojemu dziecku nie spadł a ty sie rzucasz jak jakis oszołom.. nie znosze takich wariatek....szkoda mi twojej córki bo pewnie wychowasz ja na podoba histeryczke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się takiego nie stało a ty histeryzujesz... Powtarzasz jedno zdanie w każdym poście i nie dasz sobie nic przetłumaczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W najlepszym wypadku wychowaja na histeryczke bo mnie sie wydaje ze bedzie z tego dziecka niedojda zyciowa ktora nie bedzie sobie mogla poradzic z najprostszymi sprawami bo bedzie nauczona ze mamusia za nia wszystko zrobi. Autorko, omysl o tym co Ci napisalam. Chcialabys czegos takiego dla swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobną sytuację
poczytaj na forum gazeta pl. Miałam podobną sytuację do Twojej i nie zrobiłam nic, uważałam, że moje odwołanie nic nie pomoże. Teraz żałuję, bowiem moje dziecko przeżywało ogromny stres....Zostało przeniesione - zabrane od swoich Pań i dzieci i wraz z 4 dzieci ( z którymi nie miał dobrego kontaktu) przeniesiony do innej grupy.We wrześniu już pojawił się problem, nie chciał chodzić do przedszkola, widział swoich kolegów i swoje Panie i był od nich zabierany na siłę...( do jego starej grupy schodziły się dzieci, był prowadzany ok 6:30 i siedział tam do godz 8, ze swoją byłą Panią i byłymi koleghami, po czym ok 8 godz był zabierany do innej sali...). stres potworny, syn wymagał pomocy psychologicznej...Jako matki znacie to uczucie kiedy dziecko sie wyrywa paniom,placze a one nieugiecie prowadza go do sali wrzeszczacego?Zostawic ta sprawe tak i patrzec jak dziecko z dnia na dzien staje sie coraz bardziej apatyczne.. Syn odczuwał rozłąkę z Paniami i kolegami jako karę!!! Przeżywał niepotrzebny sters.Nie rozumiem takiego podejścia w przedszkolach. W końcu to przedszkole jest dla dziecka (a nie odwrotnie!) i ono ma się tam dobrze czuć. I teraz z perspektywy czasu żałuję że nic w tej sprawie nie zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Tym ktore uważają że robię problem i histeryzuję Życzę takiej samej sytuacji byście poczuły to co ja i wasze dzieci, skoro to wielkie hallo. Według was nie ma problemu, bo was to nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę histeryzujesz aż za bardzo. Skoro jest lękliwa i mniej zaradna to ją przenieśli, bo dlaczego mieli przenosić dzieci przbojowe i zaradne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam że punkt myślenia/mówienia/pisania zależy od punktu siedzenia :D I ja trochę rozumiem tą matkę bo jak by nie było dla dziecka na początku będzie rewolucja! Inna sala,inne Panie,inne dzieci.I ja bym nie porównywała dziecka 4 letniego do pierwszoklasisty. Pierwszoklasista już jest bardziej rezolutnym i nie robi cyrków że ejst inna Pani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko ma 5 lat, to za rok i tak zmieni panią, ten rok to naprawdę nie jest jakoś dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×