jestem chora psychicznie , powiedzicie zę tez byliscie i z tegowyszliscie

?? dopadł mnie nagle takie lęk, że nie wiem skad to sie bierze, i tylko rycze , isie boje wyjsci mi mega smutno, i w ogle nie wiem . co to za choroba, lek jest przed zanizona atrakcyjnoscią,

to jest fobia społeczna und nerwica bierze sie głownie z długodystansowego przesiadywania na dupie przed monitorem na czas leniu :o

czyżby to była miłość?:)

Przerwa, Ty to masz chyba to : http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysmorfofobia

musze to zapić bo nie wyrobie :( macie tęz tak jak ja, boożę byłam dzisiaj umówiona z koleanakami do baru ale nie nigdzie nie ide, zawsze mi sie tak robi jak mam gdzies wyjsc , gdzie wiem gdzie one bedą odpiertolone :O :( straszne uczucie, nie moge wtedy myślec racjonalnei wogole :(

ee,po co masz gdzieś iść,posiedź sobie z nami ;)\ ale wiesz co,ja mam podobnie- ale z innego powodu :O

albo nie,nie daj sie,pokaż na co Cie stać i też sie otpiertol :D bo niby czemu nie?

Zatrudnij się MCDonaldzie i przepracuj tam ze dwie zmiany. Po kilku godzinach wszystkie twoje problemy egzystencjalne rozpuszczą się w oleju na frytkownicy :)

bo ja tak nie moge :( Milky a czemu ? najpierw bym musiała tam dotrzeć czemu trafilo na mnie i jestem taka yebnieta :O:O:(

(...) To bardzo ziemskie pytanie, panie Pilgrim. Dlaczego pan? A dlaczego my? A dlaczego w ogóle cokolwiek? Ponieważ ta chwila po prostu jest. Czy widział pan kiedyś owady uwięzione w bursztynie? (...) Oto więc, panie Pilgrim, jesteśmy wszyscy razem uwięzieni w bursztynie danej chwili. Taka rzecz jak dlaczego" nie istnieje. (...) Kurt Vonnegut Jr. "Rzeźnia numer pięć" To jeden z moich ulubionych fragmentów

ale ta chwila sie ciagnie przez całę życie :(

18 lat to jeszcze nie całe życie. To zaledwie 1/3 życia :p

Ale już niedługo będzie 1/2 potem 2/3 itd

Za duzo tu siedzisz wyjdź na deszcz. W deszczu kazdy jest tylko mokra kur ą

choc zrobie cie minete a bdzie ci lepiej :) a i zeby nie bylo jestem dziewczyna :)

ale może w moim przydkau to juz 99/100 zycia nigdy nic nie wiadomo zajebista sprawa, że mozna to skończtyc raz a dobrze, wyobrazcie sobie jaka byłaby presja gdyby to trawało wiecznie, odcinasz sobei głowe, i nic, przebijasz sobie serce a tu kurcze dalej nic :O :O:O

Tylko włóż na siebie coś nieprzemakalnego, jeśli chcesz uniknąć efektu "mokrego podkoszulka"

no w deszcz to nikt nie chce wyjśc :o ale co żeby niebyło ? XD dzieci ?XD

"zeby nie bylo jestem dziewczyna" - a od kiedy stanowi to przeszkodę

:D:D:D Klon moge na Ciebie wykupić abonament ?

To ladaco jest zakodowany. Ja nadaję w paśmie ogólnodostępnym. ;)

przerwa-ja mam fobie spoleczna, czasami to sie boje do sklepu wyjsc,wiec nie przesadzaj,niektorzy maja gorzej :O

ta a pewnie masz faceta i prace :O:O

Faceta jeszcze mam :P ,pracy niet ale coz z tego jak caly dzien wegetuje bo sie boje do ludzi wyjsc :O

a ja nie wyjde jak wszyscy s zktórymi wychodze sa ładniejsi ode mnie :O

jak to przez cale zycie? ? od urodzenia tak masz? posluchaj, ja od jakiegos 12 roku zycia zaczelam myslec ze chyba jestem jebnieta-cos na pewno ze mna nie tak. nagle ni ztego ni z owego zaczelam wstydzic sie p[anicznie ludzi-nawet moje przyjaciolki zauwazyly ze cos ze mna nie tak i oddalily sie ode mnie. bo ja zaczelam panicznie sie wstydzic nawet ich. nie wiem czy wstydzic to dobre slowo-kontrolowaac, zaczelam sie kontrolowac, kazde slowo,kazdy moj gest byl na swieczniku, wydawalo mi sie ze wszystko robie beznadziejnie , mowie beznadziejnie, w ogole cokolwiek mialampwoedziec zastanawialm sie jak wypadne itd. to bylo straszne, koszmarne. doszlo do tego zena miasto sama nie moglam wyjsc. balam sie. a bedac sama na sam z kimkolwiekmoglam nie odzywac sie godzinami!! ba!! a nawetdniami (wycieczka z moim pierwszym chlopakiem na tydzien w gory. ilosc wypowiedzianych zdan-gora 5. mama pocieszala mnie mowiac ze tez takmiala w wieku dojzrewania,ze tominie,ze to wiek it alemnie wydawalo sie to sie nigdy nie skonczy. dzis mam 25 lat a moj obecny cfacet nie moze uwierzyc kiedy opowiadam mu o tym jak bardzo bylam niesmiala, poniewaz jestm osoba szaleni etowarzyska,mam mnostwo znajomych i przyjaciol. uwielbiam poznawac nowych ludzi i sama nie moge sie nadziwic jak to mozliwe ze kiedys bylam tak strasznie wstydliwa...wiec-glowa do gory- kiedys to minie, moze bedzie potrZbny ci jakis przelom tak jak w moim przypadku byl to wyjazd do grecji do pracy gdzie pracowalam jako barmanak. a moj szef podszedl do mnie npowiedzila na dzien dobry: wiesz ze wtej pracy trzeba duuzo gadac. a ja bylam przerazona, ale coz musialam sie przelamac i zaczelam gadac...a nie bylo to latwe bo musialammowic po angielsku z ludzmi z calej europy praktycznie. i tak sie zaanagazowalamze ludzie wrecz lgneli do mnie. to wzmocnilo moje poczucie wartosci na tyle ze gdy wrocilam bylam nie do poznania. i tak jest do dzis-jest ok. Proponuje tez psychologa-serio. to chyba najlepszy sposob na podbudowanie ego. moja przyjaciolka wlasnie w ten sposob zmienila sie nie do poznania,amiala takie same problemy co ty. ja teznie raz chodzilam i polecam!!

jescze pare slow wyjasnienia- w gorach z chlopakiem jak bylam, mialamm 18 lat tyle co ty, w grecji bylammajac 22 lata. wiec w zasadzie to byl moj przelom ale to nie znaczy ze dla ciebie kluczowy moment tez w tym wieku. Rozumiem twoj bol naprawde, I jeszze jak teraz to pisalam to mi sie wszystkie koszmarne wspomnienia uruchomily wiec kochana serio rozumiem, ale powtarzam raz jeszcze-wyjdziesz z tego!!!

przeciez to zwykla kurwa, nie moze byc chora

:( dzieki, ;* ale ja mam chyba troche inaczej , ale juz nie wiem jak to wytlumaczyć no ale przynajmniej jest nadziej ze nie wszyscy końćza na nieskończacych sie psychotropach :O:O

"nie wszyscy końćza na nieskończacych sie psychotropach" Oczywiście, że nie. Wóda też przynosi bardzo wymierne efekty. Nawiązując do powyższego postu Astrid ("musialam się przelamać i zaczelam gadac"), wspominałem Ci kiedyś, że najlepszym sposobem na pozbycie się swoich demonów jest zaprząc je do pracy ;)