Jak sie ubierac i dbac o siebie aby podobac sie kobietom

eryk to transwestyta

nie mieszkam w Londynie, ale cieplo :) a ciuchy sa z nexta gdyby ktos nie zauwazyl. jak chcecie od hugo bossa to sobie wejdzcie na stone

ty dopiero musisz byc zjebem :O

Napisałem tu 1 wpis, więc nie pękaj "kobieto".

Skorzystam z tematu i zapytam co myslicie o takich butach do garnituru jasnoszarego, garnitur jest z przeszyciami, taki styl bardziej casual http://www.bata.pl/artykul/75752 na razie musze wziac prysznic i sie ogolic bo jak zaczne sie golic rano to na pewno sie wyzacinam wiec przyjde za chwile

Osobiście nie przepadam za Batą. Mają wysokie ceny, ale jakość wykonania i modele to jak dla starych Angoli czasami. A te polówki w paski Eric to dla kogo? Wybacz, ale paski to mi się z dresiarzami kojarzą i łysymi strongmenami. Facet musi miec oprócz tych pktów co wymieniły dziewczyny wyżej, oczywiście. Conajmniej dwie pary fajnych markowych dżinsów Levis np, Tommy H. (chociaz te nie zawsze fajnie na pupie wygladaja) itp. Kilka fajnych sweterków i ładnych koszul pod nie. ZAWSZE czyste buty i drogi zegarek. Reszta przyjdzie sama. Panowie nauczcie się nosic koszule, nie trzeba ich nosić tylko do garnituru i do krawata. Wystarczy ją rozpiąć i jest świetnie, fajny pasek do tego i wystarczy. Na lato mokasyny, dzinsy, polo, zegarek i laski Wasze ;) no oprócz tego co ma być w głowie, ale to juz sie dopasuje jedno do drugiego.

Mi sie te mokasyny podobaja: http://www.kazar.com.pl/pl-produkt-737-20170_8391_01_00-4.html Najwiekszy problem mam zawsze z butami, reszte ubran potrafie jakos wybrac, nie podobaja mi sie obecnie te wydluzone buty. Wiekszosc ubran kupuje od hugo bossa, to moja ulubiona firma, jakos mi lezy i rozmiar 50 idealnie na mnie pasuje. Na lato mam kilka polo od bossa i po jednej lacoste i ralpha laurena, kupilem tez raz od zegny, zaplacilem za nia jak za garnitur i ja rozdarlem wieczorem na grillu u znajomych, nawet nie pamietam kiedy. TH jak dla mnie odpada, beznadziejne ubrania, zdecydowanie nizsza klasa niz boss. Wydaje czasami duzo kasy na ubrania i kiedys mnie to przerazalo ale patrzac na wydatki i na to ile zarabiam to jest maly ulamek, mieszkanie dawno splacone, zadnego kredytu na glowie i wydaje tylko na siebie i ubieram sie tez dla siebie a nie dla kobiet. Wyda wam sie to smieszne ale kiedys mialem spora nadwage, schudlem kilka lat temu dzieki silowni na ktorej cwicze nadal regularnie i teraz ubieranie sprawia mi przyjemnosc, moze to gejowskie ale co mi tam :P.

Do sklepow Hugo Boss nawet nie wchodze. Ale ma perfumy Hugo Boss'a. Polowki sa raczej dla grzecznych chlopcow. Do moich oczow pasuja niebieskie ;-) Ja nie mam obecnie zadnych drogich spodni ( ostatnie kupilem w New Look'u ). I przez to nie mam jakis kompleksow. Sweterka nie mam zadnego, a koszul mam prawie 20 - jestem ich maniakiem. Zegarka nie mam zadnego . Wnioski z tego sa takie ze gusta sa naprawde rozne.

Oczywiscie ze gusta sa rozne dlatego ubieraj sie tak zebys sam czul sie dobrze i naturalnie. Ja na poczatku nie lubilem marynarek ale w pracy marynarka jest minimum ktory musze miec, po pracy tez mam czasami spotkania wiec przyzwyczailem sie do takiego stylu. Polo tez sa rozne i wazne kto je nosi, jeden moze wygladac grzecznie a drugi maczo : http://store-us.hugoboss.com/Original-Polo-Shirt/hbna50145232,en_US,pd.html?dwvar_hbna50145232_color=001_Black&start=12&cgid=21500 http://shopapparel.lacoste.com/p/Short-Sleeve-Rainbow-Multicolor-Pique-Polo/B002ZEP47I