Czy to możliwe, by moja Mama była taka TĘPA?!

Ja już opadam z sił :( Może nie powinnam się tym przejmować, ale coraz częściej się zastanawiam czy to możliwe, by moja mama była gorsza od blondynek z dowcipów. Gdy opowiada się jej jakiś dowcip, nawet bardzo prosty, to nie potrafi go zrozumieć, trzeba jej długo tłumaczyć a i to nie zawsze przynosi oczekiwany rezultat. Gdy oglądam z nią jakiś film czy nawet głupi serial, to muszę jej wszystko tłumaczyć, tak jakby był po chińsku, bo akcja się toczy dla niej za szybko i nie potrafi niczego załapać. W ogóle jak cokolwiek jej opowiadam, np co się wydarzyło tego dnia, to mam wrażenie, że nie bardzo wie, o co mi chodzi :(

najgorsze jest to, ze u siebie zaczynam zauwazac podobienstwa :( nawet na blond sie przefarbowałam nie chce byc tepa jak moja mama :(

podszywaczu, wysil się bardziej, to może mnie rozbawisz

ktoś się wypowie normalnie?

no coz rodzicow sie nie wybiera ja mam taka bardzo prosta tesciowa, cale zycie pole, gospodarstwa, prostoduszna ale i bardzo tepa czasem, prosta, no ale dobra wolalabym czasem tepa matke niz matke co pije, a taka mam:(

uwaga! podsztwacz sie zaczernił na moim nicku...

lepsza tepa matka niz jakas oschła cizia

hej, powiem ci że z moją mamą jest podobnie :O Może nie aż ta zle jak z twojaeriale raczej rozumie :D ) Ale np nie zrozumie połowy kabaretu, nie zrozumie połowy dowcipów które uslyszy :O Czasami jak opowiada jakiś dowcip to ja wiem, że ona go w ogóle nie czai :O A najlepsze jest to, że z 2 strony to bardzo inteligentna kobieta, skonczone 2 kierunki studiow ścisłych, nauczycielka, matematyke ma w małym palcu...

nie lubię szczerze mówiąc takich porównań, no bo co one dają? Ok, zgodzę się, że lepsza mało inteligentna mama od takiej, co bije, ale brnąc w takie porównania, możemy powiedzieć, że lepsza matka, która bije kablem od takiej, która bije łomem... A ja nie wiem co może być powodem takiego jej słabego "kojarzenia".

miało być "seriale raczej rozumie " :D

No to moja mama nie ma żadnych studiów, skończyła szkołę zawodową. Ale mój tata też nie jest gruntownie wykształcony, a jest cholernie inteligentnym i sprytnym człowiekiem. Trochę żal mi mamy, bo widzę jak inni po cichu się z niej podśmiewają, ale z drugiej strony trochę się nie dziwię, bo jak czasem coś powie to naprawdę trudno się powstrzymać od śmiechu...

Poza tym nie mogę mamie niczego zarzucić, no ok, jest dość nerwowa i szybko wpada w panikę :) Ale poza tym poświęciła życie dla mnie i brata, naprawdę wkładając wszelkie środki w nasze wychowanie. Nigdy nie piła alkoholu, nie biła nas. Nie wiem z czego wynika jej mała bystrość :(

no ale ty chociaż masz podstawy żeby twierdzić, że twoja mama jest jaka jest, a z moją to już w ogóle popaprane. Ona niby kocha nauki ścisłe i jest w tym naprawdę świetna, a z 2 strony nie rozumie taki nieraz na prawde banalnych rzeczy. Nie umie zrozumieć troszke trudniejszego kawału, które zrozumiałoby dziecko 15letnie :O

Nie martw sie moja tez tak CZASAMI ma :P

No ale niby jakie mam podstawy? Znam masę osób, które nie są wykształcone, a sprytu im mogliby pozazdrościć profesorowie, choćby wspomniany przeze mnie tata, który radzi sobie znacznie lepiej niż niejedna wykształcona osoba pracująca za marne grosze, bo brakuje jej przebicia i inteligencji. Wiedza nie zawsze idzie w parze z inteligencją. Zresztą inteligencja ma wiele wymiarów i w niektorych można być orłem, a w innych osłem ;) Załamałam się parę dni temu gdy opowiedziałam jej sytuację z Rozmów w toku, kiedy zapytali jedną fanke oli Rutowicz o to "jaką sukienkę miała na sobie Konopnicka pisząc Pana Tadeusza". Mama głowiła się nad tym parę dobrych minut :O A przecież wie kto napisał Pana Tadeusza....

moja mama np nigdy się nie nauczy otwierać pojemnniczkó z np. żelem do higieny intymnej, które mają taką jakby pompke na górze którą się naciska i żel leci. Jej nigdy nie udało się jeszcze tego otworzyć (tam zazwyczaj jest blokada jakaś). Zawsze mnie woła żebym jej otwarła, bo o ona już 15 próbuje i nie otworzy, a jakk ja jej otworze t wściekła pyta "Jak ty to zrobiłaś????" Jakby to nie wiem jakie skomplikowane było :O Albo takie pudełka z lekami co trzeba wieczko troche przycisnąć żeby otworzyć - też nigdy nie otwarła :O

dajcie mamom spokój, są jakie są, nikt idealny nie jest, wam na pewno można też wiele zarzucić

Jestescie walniete!!

zawsze tak miała czy ostatnimi laty. No bo jak przez ostatnie lata to moze przechodzi klimakterium, a wtedy naprawde wszystko jest spowolnione, jeśli nie podpiera sie jakąś terapią hormonalną

Chyba zawsze. A klimakterium przeszła już paaaarę dobrych lat temu więc to nie to ;)

Ja po prostu zastanawiam się z czego to może wynikać i czy da się to jakoś poprawić. Nie chcę tworzyć sobie idealnej mamy, ale chciałabym, żeby np. gdy wybierze się na jakieś spotkanie rodzinne czy ze znajomymi nie musiała być obiektem kpin...

ale moja mama jest generalnie postrzegana za bardzo inteligentną osobę, bo też taka jest i ja o tym wiem. Zna się na polityce, gospodarce, ogląda wiadomości ekonomiczne i wszystko rozumie, w przeciwieństwie np do mnie, ale brakuje jej czegoś :O KAwału czy kabaretu nie zrozumie za cholere :O

Ma ktoś jakiś pomysł? :(

Ech, no widzisz, więc są to dwie różne sytuacje.

Dodam jeszcze, ze mama często powtarza jedno pytanie, np spyta mnie o ktorej wracam z uczelni, ja odpowiem a po paru minutach pyta o to znowu. Albo pyta czy zjem obiad, ja odpowiadam, że zjadłam, mama- acha, ok. Trzy minuty miną i znów to samo pytanie :O I to nie jest jakiś zanik pamięci, bo z tego co wiem, mama zawsze taka była, jakby roztargniona.

to że masz podstawy to chodziło mi oto, że twoja mam to poprostu taki typ już :) Taka jak to się mówi troche "mimoza" :) A do mojej mój brak hajtniety 7 lat temu do tej pory wydzwania jak ma problem, bo moja mam zawsze wie, co w danej sytuacjii zrobić, i nie tylko on zresztą...

No to doradzić moja mama również potrafi, jest bardzo empatyczna, pomocna, czasem jej się dziwię, że jak tylko się dowie, że jakaś jej bliska osoba zachorowała to od razu tam jedzie, przebywa z tą osobą. Mi- szczerze mówiąc- by się po prostu nie chciało. Zastanawiam się w czym tkwi ten problem, co może być przyczyną. Może ktoś jednak ma jakiś pomysł?

czy to teraz zauwazyłaś? Bo jesli teraz to moze ma jakieś problemy neurologiczne i to przez to?

podnosze