Jaka wolicie kobietę? Pytanie do Panów?

Panowie mam do Was prośbę, liczę na szczere odpowiedzi , mile widziane pomarańcze ale beż żartów. Pytanie brzmi, czy wolicie kobiete która usmiecha się na kązdym kroku i głupio prztakuje a oczami zabija i robi co jej Pan i Władca powie, niezbyt lotnej bystrości? Czy taka co powie wprost co mysli i co jej nie pasuje, co jej sie nie podoba bez ogródek? Typu co się zasmieje gdy ją coś rozsmieszy a nie że wypada

Mądrą i mnie sie podobającą.Pózniej przyjdzie na czas refleksji.:D

czyli na męski przekładając.. pantofel, czy zimny drań? a Ty którego pana byś wolała, autorko?

ja preferuje po środku, czyli jak trzeba to huknąc na mnie ale z kulturą a nie z chamstwem, ale też do rany przyłoż jak trzeba

po środku? z tego co napisałaś, nie ma miejsca dla pantoflarza..

brutalny romantyk, a wg ciebie jakiego potrzebuje?

ten drugi opis :) tylko gdzie kobieta tam kończy się logika.

inzynier ładne spojrzenie masz:)

inzynier-----> jak będziesz miał tyle stazu małżenskiego co ja to zgodzisz się z moja opinią.Na razie albo rozwodnikiem albo pechowcem.A ty taki idealny jestes?

dzięki ;)

inzynier------. nie mam ci tu zamiaru dokopywać ale takie wnioski same się nasuwają.Ile masz pociech ?

skąd mogę wiedzieć jakiego potrzebujesz? co to za pytanie? mam Ci powiedzieć z kim masz się spotykać, a kogo unikać? :D

inzynier--------> fotka już duzo powiedziała o tobie.Współczuje.

pani też się odezwie... hmm sądzę, że i faceci ii kobiety szukają równowagi. każdy marzy o inteligentnej/ym, niekiedy uleglej/ym partnerze, chociaż nie do końca... kiedy ulegamy zawsze to często bywa tak, że ludzie tracą szacunek dla naszego zdania. z resztą to jaką facet chciałby kobietę to zależy od faceta... bezmózgi macho nie wybierze przecież inteligentnej, która będzie mu się stawiać... sory, że się wtrącam:D

bobasek* nie jestem idealny, popełniam masę błędów. Ale nie lubię "słetaśnych" dziewczyn, co nie potrafią myśleć perspektywicznie. Wiadomo, że jak człowiek nie jest zbyt mądry to łatwiej się nim rządzi, ale czy na podporządkowaniu ma się opierać małżeństwo?

otóż przegięcia w żadna strone nie nie sa dobre;) ani notoryczna przytakiwaczka, ani osoba ktora zawsze dopomina sie o wszystko co jej nie pasuje raczej nie bedzie marzeniem chłopaka

bobasek* a czemu mi współczujesz, rozwiń to?

zgadzam się w tym przypadku z inzynierem, czy małżenstwo ma polegac na podporzadkowaniu się? czyli wg was niezbyt madre kobiety daja sie podporzadkowac i takiej faceci szukaja by moc nimi rzadzic i swoje poczucie wartosci dowartosciowywac bo maja pole do popisu ze sa wg nich madrzejsi od nich, ale czy wtedy ta soboa ulegla zbyt bardzo nie zatraca siebie?

bobasek w stopce prawdziwa mądrośc ale nadal wielu ludzi myśli co ludzie powiedza i boja sie cos zrobic powiedziec ale robia i tak po kryjomu to, zakłamanie jednym słowem

Inżynier pytam się ciebie nie odpowiadasz więc czemu mam swoją myśl rozwijać?

Lustro 28 Czy ty jakieś teorie przedstawiasz? Czy masz jakiś staz małżenski? Czy chcesz sie czegość dowiedzieć bo jestes kawalerem i masz dylemat.?

A sorry umknęło mi. Mam 0 pociech, więc?

Koleś w małżeństwie jak kochasz swoją wybraną trzeba nieustannie zabiegać o nią aby czuła sie dowartościowana.Trzeba takie wrazenie robić chociaż nie potrzeba by.Kobiety inaczej odbierają niektóre sytuacje. I nie jest to zakłamanie tylko potrzeba chwili.

bobasek dobrze mowisz:D

wrożba? ------------------------------ http://www.youtube.com/watch?v=eFFFz9cecL8 Nadwoje Babka prawdę Ci powie albo nie Nadwoje Babka wróży No ale stu procentów skuteczności to nawet sam doktór Kaśpirowski nie dawał. Podejdź, a wywróżę, czego Ci do scyńścia potrzeba.

bobasek* autor przedstawił 2 typy kobiet i brzmiało pytanie "Jaka wolimy/cie?" A Ty teraz wypisujesz coś co nie jest związane z tematem. To jest prawda to co piszesz, ale temat brzmi zupełnie inaczej. Czytaj ze zrozumieniem.

inżynier zgadza sie ale polemizowałem z tobą. Co do autora tematu nie można tego w ramy objać,gdyż nieprawdziwie bym to oddał.Jest to o wiele szersza wypowiedz.

inzynier bobasek* autor przedstawił 2 typy kobiet i brzmiało pytanie "Jaka wolimy/cie?" A Ty teraz wypisujesz coś co nie jest związane z tematem. To jest prawda to co piszesz, ale temat brzmi zupełnie inaczej. Czytaj ze zrozumieniem. } Myślę że pytanie zrozumiałem. Jest z cyklu mogę wybrać jeden z dwóch obiadów, Kaśki lub Czesławy, który byś wolał? Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie ponieważ nie znam ani Kaśki ani Czesławy. Mężczyźni to wzrokowcy, choćby nie wiem jak byśmy chcieli będzie też miał znaczenie.. Przy takim wyborze trzeba wiedzieć coś więcej niż to co zawarła w pytaniu autorka. Rozsądek daje oczywistą odpowiedź, ale przeważnie rządzą nami uczucia.