Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiolcia91

Jak odzyskac miłość mojego życia???

Polecane posty

Gość Wiolcia91

Hej! Pisze tutaj pierwszy raz ale mam nadzieje ze mi pomozecie. Opowiem wam moja historie. Dwa lata temu stracilam mame i jednoczesnie zaczelam byc z moim Krzysiem. Na poczatku naszego zwiazku nie chcialm z nim choc go kochalam i wiedzialam ze on mnie tez. Powiedzialam mu ze to koniec a on zatrzymal mnie przy sobie dziekciem. Bardzo chcial miec ze mna dziecko. Wiec zostalm przy nim i tworzylismy szczesliwa i kochaja sie rodzine. W marcu tego roku nasza córeczka zmarla na sepse. Miala tylko 4,5 miesiaca:( No coz dwa miesiace po smierci Zosi Krzysiek mnie zostawil poniewaz mial dosc moich fochów. A tak naprawde moja babcia przejela wladze nade mna po smierci mamy mialam do niej pelne zaufanie. A ona mna manipulowala i nastawiala przeciwko niemu. Po 3 tygodniach od roztsania spotkalismy sie i mu wszytsko wyjasnilam. On powiedzial ze przemysli ale musi odpoczac. A 3 dni temu poprosil mnie zebym spakowala mu oddala rzeczy to wtedy bedziemy mogli rozmawiac wiec sie zgodzilam spakowalam i jego szwagier przyjechal po nie. To juz 4 tygodnie jak nie jestesmu ze soba. Co mam zrobic zeby znow z nim byc. Znow chce sie czuc przy nim bezpieczna i kochana. Podpowiedzcie mi cos. Prosze. Licze na was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż trudno uwierzyć w to żeby ktoś miał takiego pecha w życiu, naprawdę duże współczucie, myślę że przede wszystkim zacznij być samodzielna uwolnij się od zaborczej babci, mam wrażenie że chłopakowi na Tobie zależy pomimo tego że odszedł, może miał powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
dlaczego myslisz ze jemu zalezy?? co ja mam robic?? juz zerwalam kontakt z babcia:(:( i teraz nie mam nikogo ani jej ani jego. prosze podpowiedz mi co mam zrobic zeby wrocil:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie wiem czy tak jest na pewno, po prostu tak to odebrałam że jemu na Tobie zależy, to przykre że zostawił CIę po śmierci dziecka ale nie wiem co się między wami działo może faktycznie miał dość wtrącania się babci, skoro powiedział że musi odpocząć to może faktycznie układa sobie to wszystko w głowie ale nie mogę Ci gwarantować że wróci bo nie znam go na tyle, nie wiem czy jakbyś wysunęła propozycję spotkania czy to będzie dobry pomysł...nie wiem jaki on jest, może czeka na Twój gest a może nie chce go, ciężko coś doradzić w tej kwestii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
w sobote rozmwialismy przez tel to zapytalam go czy przemyslal a on powiedzial zebym nie naciskala jak myslisz co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro tak powiedział to według mnie chyba nie jest jeszcze gotowy żeby wrócić, chyba tutaj już nie możesz nic zrobić... bo jak będziesz naciskać za bardzo to zwieje, ja bym czekała na jego posunięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
a wroci?? ile mam czekac?? kocham go tesknie.. on byl moja podpora przy nim czulam sie bezpiecnza:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze chciałabyś żebyśmy Ci napisały że wróci, ale nie wiemy tego, jeśli wróci to znaczy że naprawdę Cie kocha, a jeśli nie.. to trudno świat przecież się nie zawali, nie on jeden jest na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
a jakie sa wasze odczucia?? ze zalezy ze kocha ze wroci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że mu zależy, ale nie chcę Ci niepotrzebnie nadziei robić, może go to wszystko przytłoczyło, nie wiem, nastaw się na to że co będzie to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
a tak szczzrez napisz po czym sadzisz ze mu zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tym że nie skreślił tego wszystkiego tylko poprosił o czas do namysłu, ale mogę się mylić nie jestem wyrocznią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
wczoraj postanowilam dac mu tydzien zupelnej ciszy z mojej strony... oczywiscie jak zadzwoni to odbiore i poprosze o spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz mu się narzucać bo to może przynieść odwrotny skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
to co mam robic??:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia91
ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×