Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatareczka

lubicie tatar??

Polecane posty

Gość tatareczka

ja nigdy nie jadłam, a jak widzę na zdjęciu, to mi ślinka leci... muszę kupić odpowiednie mięso i przyrządzić... piszą, że prawdziwy tatar to z siekanego mięsa, a nie mielonego... to nawet lepiej, bo nie mam maszynki :) jakie mięso poprosić w sklepie? polędwicę wołową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
co to ta metka? wolę prawdziwego spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamizelka
Wejdźcie w ten link - rozdają bony na zakupy w Biedronce od 100 do 1000 zł!!! Wystarczy wejść w ten link zagrać w prostą grę i się zalogować!! Niech każda z nas ma szanse na darmowe zakupy!!!!!!!!! http://www.wygraj100.info/?t=84969147

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
a sam go przyrządzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
a fuj ta kiełbasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metki nie lubię, ale dobrze doprawiony tatar... mniam :) To, co można kupić pod nazwą "tatarska" mnie nie zadowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatar robi się z cielęciny. tylko musi być pewne mięsko, super świeże i w ogóle :) mama mojego faceta robi pyszny tatar na imprezy, zażeramy się tym. nigdy nie zaryzykowałabym kupna tatara w jakiejkolwiek restauracji, co innego robiony w domu przez siebie, bądź godną zaufania osobę :) pychota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torturełe orencz
tatar jest pyszny, ale dobra metka tez nie jest zla:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
prawdziwego tatara robi się z młodej wołowinki mięsko się mieli ....układa na talerzu taki kopczyki z mięska na środku robi się dziurkę wbija żółtko ...do tego osobno podaje się pokrojoną w kostkę cebulkę ogórka kiszonego przyprawy sól...pieprz i jak ktoś lubi można podać magi....każdy na talerzu później doprawia sobie sam odpowiednią ilością przypraw ...cebulki i ogórka do tego świeży chlebek z masełkiem mniam mniam mniam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
tatar z polędwicy wołowej i z łososia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielbiciel, ja również, wtedy mięsko przejdzie przyprawami i jest takie aromatyczne. Aż mi ślinka cieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam tatar
niestety dawno ne jadłam bo nie mama maszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
nie ma sie czy zrażać białko jest białko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
nie boje się żadnych drobnoustrojów, czy czego tam innego, czego uczą na tej całej parazytologii :D zrobię tatar w sobotę, bo teraz nie mam czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i życzę smacznego- nie zabraniam przecież. Napisałam tylko, że ja po wykładach po prostu nie jem nic surowego. Ach i parazytologia to nauka o pasożytach a mikrobiologia o drobnoustrojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
dzięki za wyjaśnienie :) coś tam mi dzwoniło, a nie wiedziałam, w którym to kościele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
wyolbrzymiacie sie białe robaki zawija z cebulką i jajeczkiem i gitara jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie po parazytologii zaczęłam doceniać klimat w jakim mieszkamy :) naprawdę większość osób w Azji, Afryce czy Ameryce błagałoby tylko o tasiemczycę heheh ;) a jak do Afryki to tylko z offem w gasnicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
a ja zawsze marzyłam o podróży nad Amazonkę.. tam to by mnie robactwo żywcem pożarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
Pani.Kara.... dobrze Cię rozumiem ....do puki czegoś się tam nie wie to nie zdajemy sobie sprawy czym może grozić .....więc czasem lepiej żyć w nieświadomości :D ja np nie ruszę żadnego kupnego dżemu ....jak byłam w LO załapałam się latem do przebierania truskawek i malin w pewnym zakładzie przetwórstwa owocowego i jak widziałam że całe te zgniłe odpady z liśćmi idą na dżemy to do dziś aż mnie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatareczka
moja koleżanka pracowała w Anglii przy truskawkach i tam mieli takie wiadra na odpadki.. jakie było jej zdziwienie, gdy się okazało, ze te "odpadki" to idą na przemiał i do jogurtów, heeheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuję dietetykę i żywność jest rozkładana na czynniki pierwsze zarówno pod względem jakościowym jak i mikrobiologicznym. W sumie gdybym się od tego nie odcięła (te nieszczęsne parazyty zapadły mi w pamięć) nie jadłabym nic. Mój instytut (wydział nauk o zywności i żywieniu) nie raz robił i nadal robi badania np mięsa czy produktów mlecznych i potem- niestety- przedstawia nam te wyniki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarek
bewsztyk tatarski ze sklepu dziewczyny pychaaaa taki w pojemniczku z cebulką i tylko 4 zł spróbujcie palce lizać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×