Spłuczka przecieka

Mam dziwny problem w kiblu!! Mianowicie moja spłuczka od jakiegoś czasu nie trzyma wody!! Po prostu po spłukaniu nie chce do końca opuścić się tłok. A co ciekawe, dzieje się tak tylko wtedy, kiedy pokrywa jest zamknięta, a jak zdejmę pokrywę to wszystko jest ok. Ale to bez sensu, pokrywa MUSI być domknięta to oczywiste. Już nie wiem co robić, dlaczego tłok nie chce się opuszczać przy zamkniętej pokrywie, moim zdaniem to dziwny i bardzo głupi problem. Najgorsze jest to, że nawet hydraulik nie wie co można zrobić, po prostu z pokrywą przecieka i tyle. A ktoś z was ma może jakiś pomysł na rozwiązanie owego problemu? :(

no to niezly fachura z tego hydraulika :o typowy problem ze spłuczkami :o uszczelka nie trzyma

nie wiem ale zakręcaj wodę w domu jak wychodzisz ja zalałam tak sąsiadkę...

Uszczelki wszystkie trzymają!! Pływak też napełnia dobrze wodę, spłuczka ma rok czasu!! Po prostu przy zahaczeniu przycisku w pokrywie o tłok i zamknięciu jej leci po spłukaniu woda do muszli. Tak jakby ten tłok nie opuszczał się do końca a zostawał w powietrzu... wiecie o co mi chodzi?

kumasz

po prostu dzyndzel sie przestawil i przylukaj cale ustawienie gdy trzyma (przy zdjetej pokrywie) i przy zakladaniu pokrywy zobacz o tyle na ile to mozliwe co sie zmienia) nosz kurde nie wiem jak ci to wyjasnic :o ale to jest do zrobienia, zawolaj innego fachowca

Rozumiem że to jest kibelek zabudowany , podwieszany, np. geberit? Z tego co piszesz prawdopodobnie masz zle wyregulowane dzwignie które podnosza dzwon. po prostu sa za długie i klapka nie pozwala aby dzwon opadł na samo dno i sie domknął Wystarczy wkręcić dzwignie ( plastykowe pałąki) o kilka obrotów i powinno byc dobrze Gdyby to nie o to chodziło to podaj proszę więcej szczególów pozdrawiam

bo jak otworzę pokrywę i spuszczę wodę to nie cieknie!! dlatego jakby uszczelka w tłoku nie trzymała to by ciekło nawet przy otwartej pokrywie, a cieknie tylko przy domkniętej!! Muszę mieć zdjętą pokrywę żeby było OK, bo jak założę (zahaczę dźwignię przycisku o tłok i domknę) to wtedy po spuszczeniu w ogóle jakby tłok nie chciał opaść na dół. Cholera, jakiś bubel wyprodukowali czy co? :(

to moze inaczej... Po nałożeniu klapki przyciski ( ew jeden w zależności od wersji) powinny miec wyczuwalny delikatny luz. Zazwyczaj3-3 mm. U Ciebie prawdopodobnie tego nie ma i dlatego zalożenie klapki automatycznie unosi delikatnie dzwon i dlatego leci woda popróbuj z tymi dzwigniami

Spłuczka? To małe miki, mnie przecieka życie. :p

Faktycznie, dzwon jest unoszony, a problem polega na tym że NIE DA SIĘ przeprowadzić żadnej regulacji. Jedyną regulację ma pływak, który jest dobrze ustawiony i chodzi elegancko (dobre chociaż i to), a dźwignia przycisku unosi do góry dzwon i nie da się za cholerę tego zmienić. rurka od dzwonu nie ma żadnej regulacji, ale gdyby była parę milimetrów dłuższa, to wtedy byłoby spoko. A tak nic nie da się chyba zrobić, jezu co za bubel :(

Zrób zdjęcie i wrzuć tu linka. Zobaczymy co da się zrobić. Jeżeli jest to plastik i jak piszesz nie da sie nic wyregulowac to trzeba improwizować...Czasem pomaga pogrzanei nad ogniem jakiegos elementu i trwale odkształcenie w porządanym kierunku. Nie spotkałem się jeszcze z problemem którego nie można rozwiązać, ale niestety cięzko to zrobić wirtualnie:) Powodzenia:)

po zdjeciu pokrywy sa dwa bolce bialy i czerwony przekrec tak jak bys chciala je wkrecic 3-4 razy w prawo