Facet wmawia mi chorobe psychiczna

Mam dosc uzalania sie, plakania. Zadzwonilam, jestem umowiona na jutro z lekarzem, ktory skieruje mnie dalej.Mam taka nadzieje, ze mi pomoze. Jesli nie..to nie wiem.. I oczywiscie musze isc z dzieckiem.

twój facet jest chamem - a lekarz ma pomóc tobie - w jaki sposób ? jęśli już - to chyba powinniście sie tam wybrać oboje - ale jak zanm życie twój facet nie widzi w waszym życiu żadnego problemu . - tobie mydli oczy jakimiś na odczepnego rzucanymi słówkami - a pyka jaką pannę -i wszystko jest jego zdaniem ok .

Oj Kochana... nie daj się. Bądź silna i twarda! Jeśli następnym razem zacznię się awantura o obiad lub o inne pierdoły - zapytaj po prostu czy on Cię kocha... jesli powie że tak, to zapytaj za co i dlaczego w takim razie tak łatwo przychodzi mu sprawianie Ci przykrości.. dlaczego za wszelką cenę usiłuje zniszczyć to co Was łączy. dlaczego sam uprzykrza Wam życie... Skoro Cię kocha powinien chciec dla Ciebie jak najlepiej.. Może się mylę? Dla Ciebie i dla Waszego dziecka Nie sądzę żeby brak obiadu na stole kiedy on wraca z pracy był sytuacją dramatyczną i powodem do kłótni. Jak człowiek jest głodny to je. Co więc szkodzi na przeszkodzie sięgnąć do lodówki? Wychodze z bardzo prostego założenia - chcesz czegoś to weź to sobie - zrób. Proste. Kobieta nie została stworzona by usługiwać mężczyźnie. Wiadomo że role w domu są podzielone, ale do cholery!!!!

banko: moj facet jest chamem..co dp lekarza, to jestem w takim stanie, ze nie dam rady odejsc..jestem wrakiem..lekarz ma mi pomoc, mam nadzieje.

bylam w takim samym zwiazku ...on pracowal a ja siedzialam z dzieckiem 24 na dobe ...nei wytrzymalam i odeszlam..mialam 23 lata ..teraz mam 30 corka 11,mam wlasna fime mieszkanie ...dalej jestem sama ..realizuje sie i spelniam swoje marzenia.Nikt mi dupy nei zawraca!