Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monaaa86

Nie umiem zagadać do nieznajomego faceta:(

Polecane posty

Gość monaaa86

Jestem niesmiala i sama...czasem widze fajnych facetow na ulicy, w tramwaju, ale co z tego jak nawet nie umiem zagdac:( jestem beznadziejna i skazana na samotnosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takion4545
a widzicie jak to ciezko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze : złe nastawienie. nie mozesz myslec o sobie ze jestres beznadziejna. niesmiałosc nie swiadczy o beznadzejnosci. a jak myslisz ze jestes beznadzijna to jeszcze potegujesz w sobie ta blokade. tak naprawde to wiele dziewczyn ma problem z zagadaniem do nieznajomego faceta, szczegolnie jak wpadnie w oko.. to jest akurat całkiem normalne.. a masz kogos konkretnego na oku? czy tylko tak ogolnie napisałas? bo moze jest ktos interesujacy i samotny wsrod Twoich kolegow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie gaz pieprzowy w sprayu. zamiast zagadywać psiknij między oczy, potem plomba, gleba, but i jest Twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaa86
noo ale np.widze fajnego faceta na przystanku który wpada mi w oko i chetnie bym go poznala?co moge zrobic zeby dac mu do zrozumienia ze chcialabym go poznac?usmiechnac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdf
zagadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no usmiech to podstawa, tak jak napisał słodko_gorzki. wtedy pokazujesz facetowi, ze jestes otwarta, i ze nie usłyszałby "spadaj" gdyby zagadał. wiec jesli wpadłabys mu w oko to zapewne sam by wymyslił pretekst by zacząc jakas rozmowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na przystanku? uśmiechnąć się, poprosić o rozmienienie pieniędzy,zapytac jak do jechać do xxxx itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz niestety zagadac. sam usmiech nic nie da. bo faceci tez maja problem z zagadaniem. radze na poczatek pocwiczyc. np. spytac sie czy ten autobus juz byl. a jesli nie, to czy dlugo facet czeka. przy kilku pocwiczysz, to pozniej bedze latwiej zagadac do konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Sami* na przystanku? uśmiechnąć się, poprosić o rozmienienie pieniędzy ,zapytac jak do jechać do xxxx itd itp ----------------------- już widzę jak każdy facet rozmienia jej pieniążki. to już chyba lepiej poprosić, żeby Ci kupił papierosy, albo świerszczyka w kiosku, bo nie masz 18stu lat. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaa86
tak myslalam aby zapytac niby jak dojechac dokąs tam:D ale jak mi odpowie to jak pociągnac temat dalej?no zeby na tym sie nie skonczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodko_gorzki --a co w tym dziwnego?nigdy nie prosiłes ludzi o rozmienienie pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eterterter
mona spojrz gleboko w oczka i usmiechnij sie .Stoj tak dlugo az skapuje. jak jest wolny to nie odmowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatek musisz pocwiczyc na facetach na ktorych ci nie zalezy, bo za bardzo trema cie zerzre. a co dalej. mozesz sie spytac faceta - powiedziec, czy sie nie umowi z toba na kawe, bo chcialabys z kims spedzic czas a rozsadnie wyglada :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaa86
hmm no racja tez rozsądnie wygląda hehe tzn,dobrze mu sie z oczu patrzy:) ja wiem,że czasy sie zmienily i ze dziewczyny tez powinny nieraz zrobic same pierwszy krok bo tak to mogą sie nie doczekac nikogo:-o Jestem atrakcyjna,wiem ze podobam sie facetom a mimo to jestem niesmiala i sama zagadac do obcego nie umiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erereret. nie kaz facetowi sie domyslac. przeciez to najgorsze co moze byc u kobiet kazac facetowi sie domyslac. - nie, nie domysli sie i kropka acha, jak sie spytasz faceta o umowienie sie, to moga bc 3 sytuacje - zgodzi sie - powie ze jest zajety - wystraszy sie i wysmieje cie jakos - znaczy ze nie byl wart i to zwykly burak (dobry test).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joozio - ale faceci często też sami zagadują ;) choc fakt faktem, gdy dziewczyna zagada to ma większe szanse na jakis sukces, bo jak trafi na niesmiałego faceta, to wtedy może się nie doczekać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Sami* słodko_gorzki --a co w tym dziwnego?nigdy nie prosiłes ludzi o rozmienienie pieniędzy? ---------------- prosiłem, ale ciężko jest rozmienić banknot o nominale 150zł. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eterterter
mona bedzie dobrze dasz rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaa86
na samą mysl o zagadaniu mam pietra:( ehhh dlaczego nie moge byc taka pewna siebie laska jak inne??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski bywają rózne ;) ja nie mam problemów z zagadaniem do kogokolwiek.. na ulicy, przystanku, w sklepie itp. i ogólnie poznaję dużo osób (nie tylko facetów) własnie w taki przypadkowy sposob.. ze albo ja go kogos zagadam, albo ktos do mnie. ale znam wiele dziewczyn ktore mają problem z zagadaniem do kogoś. to jest bardzo powszechne. ktos tu wczesniej pisał, zeby cwiczyc na osobach, na ktorych nam niespecjalnie zalezy. wtedy zignorowanie nas nie bolałoby tak bardzo, jak w przypadku osob ktore nam wpadły w oko. myslę, ze to bardzo dobry sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tu racja ;) ale w sumie chodzi o takie zwykłe zagadanie tzn pytanie o godzine, o droge itp itd.. a to chyba jeszcze nie kokieteria ;) no chyba ze trafi na desperata, ktory tak się ucieszy, że jakas dziewczyna do niego zagadała i zapytała o drogę, że już poleci do księdza i będzie ustalał datę ślubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaa86
to ja chyba przed zagadaniem do tego kolesia bede musiala sobie porządnego kielicha strzelic:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghv
Ale dlaczego tak koniecznie ty chcesz byc to strona zagadujaca:D Jesli facet na przystanku chcialby cie poznac, to sam by zagadal. Ja nie mam problemow z kontaktami z ludzmi, ale nie wpadlabym na to, aby pierwsza zagadywac jakiegos faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz byc odpowiednio ubrana
abys wydala mu sie pociagajaca, kup sobie np. obcisłe skórzane spodnie - to przyciaga uwage i jak juz jakiemus samotnemu sie spodobasz dopiero zagadaj.... a skad jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×