trochę mnie to niepokoi...

mianowicie- od kilku miesięcy spotykam się z pewnym facetem. jest nam razem dobrze, dogadujemy sie, swietnie spedzamy czas. jest wobec mnie czuly, ale widac, ze ma silna, stanowcza osobowośc. bywa delikatny, kochany, chociaz w lozku zdarza mu sie byc mocno dominujacym, jesli nie lekko brutalnym, ale to akurat mi odpowiada. chodzi o cos innego. martwią mnie jego niektore wypowiedzi, np ciagle upewnianie sie, czy bede jego i tylko jego, ze chcialby zebym byla ksiazniczka ktora moglby miec tylko dla siebie, ze wybudowalby nam dom gdzies na uboczu, takie cos co wskazywaloby na to, ze chce mnie "zawłaszczyć". dodatkowo strasznie sie denerwuje gdy spotykam sie ze znajomymi, mowi ze jestem od nich duzo lepsza i ze do nich nie pasuje. co o tym myślicie? jest czym sie niepokoić?

jakbyś nie miała się czym niepokoić, to byś tu nie napisała z tego wynika, że coś jest na rzeczy odsuwanie od znajomych o niczym dobrym nie świadczy

Jest czym się niepokoić. Zazdrosny, chce Cię na własność, Twoi znajomi wg niego nie pasują do Ciebie (czyli do niego też). Niedługo zacznie Ci układac plan dnia, a najchetniej to by Cię w przyszłości widział w domu. Tylko i wyłącznie, bo on będzie zarabiał, a Ty będziesz pachnieć w domu (czytaj: złotej klatce). Myslę, ze ma bardzo niskie poczucie własnej wartości. Poobserwuj, przemyśl. Moze jednak da się z kims takim żyć - oczywiście na swoich, a nie jego, warunkach.

mozliwe, ze jakis wplyw na to miala jego była, ktora notorycznie go zdradzała...

Oczywiście bo on wie lepiej od Ciebie z kim ty możesz sięspotykac ;/ No proszę Cię ale jeżeli ci odpowiada żeby ktoś narzucał ci swoje zdanie no cuż kazdy decyduje o sobie , ja od tkich zaborczych typów trzymam się z daleka. A ty sie zastanów czy jego cudowna wizja przyszłości Tobie też odpowiada

mój ma tak samo ale mi to odpowiada :) to będzie się pogłebiac, bedzie bardzozazdrosny o Ciebie i mozesz czuc sie przytloczona, jak w klatce. porozmawiaj z nim o tym, że Tobie to nieodpowiada ale ja raczej nie widze przyszlosci dla was.

Skorpion? Ile ma lat? :)