suknia dla wiadkowej

Witam, za dwa miesiące będę świadkować mojej najlepszej przyjaciółce. No i mam problem z sukienką. Panna Młoda powiedziała, że chciałaby, żebym miała na sobie czerwoną sukienkę, najlepiej w grochy - taki styl lat 50. Czytałam tu i ówdzie, że świadkowa nie powinna byc ubrana na czerwono. Znalazłam dwie sukienki, które mi się podobają: http://www.unique-vintage.com/unique-vintage-exclusive-salmon-with-raspberry-polka-flirty-cotton-swing-dress-p-5192.html http://www.unique-vintage.com/unique-vintage-exclusive-flirty-cotton-swing-dress-p-2497.html Tak mniej więcej wygląda suknia młodej: http://www.slubne.pl/index.php?pid=3&col=207&item_id=2247&cmd=show_item&gallery_id=&shift=3 Co wy o tym sądzicie?

Obie sukienki urocze:-) Nie znam tej zasad/przesądu o czerwonej sukience świadkowej.

Dzięki Miarka :-) Dzisiaj idę do krawcowej i ot, tak weszłam sobie na jakieś forum. A tam czytam, że czerwona nie może być, bo to za bardzo rzuca się w oczy. Trochę się wystraszyłam, bo też pierwszy raz o czymś takim słyszę :)

zdecydowanie 1 :)

ta pierwsza bardziej mi sie podoba i o tym przesadzie nic nie wiem. moja siostra byla w czerwonej sukni swiadkowa mojej drugiej siostry i nic sie nie stalo. sa szczesliwym malzenstwem od kilku lat i rodzinka im sie powieksza :)

też chce taka.:o

Co ma kolor sukienki świadkowej do trwałaości i pomyśłności małzeńskiego życia :o ciemnogód!!!!

Co ma kolor sukienki świadkowej do trwałaości i pomyśłności małzeńskiego życia :o ciemnogód!!!!

moja świadkowa miał czerwoną atłasową sukienkę z czarną górą, do tego czarne bolerko... wyglądała pięknie... nie znam tego przesądu, ale nawet gdybym znała to i tak bym się nim nie przejmowała - do dziecka nie wierzę w takie mrzonki... a swojej świadkowej, gdy pytała się w co ma się ubrać, powiedziałam, by wybrała coś w czym dobrze się czuje i pięknie wygląda...

Tu nie chodziło o przesąd dotyczący pożycia. Chodziło o to, że czerwony kolor, jeśli jest zbyt intensywny, może za bardzo rzucać się w oczy; bardziej od panny młodej :) Ale przyznam, że to też dziwne, bo przecież żadna rozsądna dziewczyna na taką okazję nie założy oczoje***ej sukienki :-)

Przepiękna jest ta pierwsza sukienka. I ja taką chcę ;)

wiele świadkowych widziałem w czerwonej sukience... jakoś małżeństwa szczęsliwe :P to tak jak do ślubu nie wolno jechać czerwonym samochodem... kolejna bzdura... a kiecka 1 oczywiście :)

I tak tez będzie - pierwsza już się szyje :-)

myślę, że dobry wybór:-) Też mi się podoba! I jeśli w dodatku Ty się będziesz w niej dobrze czuła... to jak najbardziej. Wg mnie to tylko białej sukienki nie wypada druhnie założyć, bo to dzień Panny Młodej i niech ona błyszczy:-) ...no i czarna tak nie bardzo:-/ a wszystkie inne kolory są OK.

nr 1 fajna