Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz

postapilam jak swinia...co myslicie?

Polecane posty

Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz

mam chlopaka,ale zupelnie przypadkiem poznalam w necie kogos innego, starszego kilka lat ode mnie i swietnie mi sie z nim gadalo, ale caly czas utrzymywalam to na stopie kolezenskiej, jakies zarty, rozmowy o wszystkim i niczym, ale w pewnym momencie zaczelo docierac do mnie,ze za daleko to zachodzi...codzienne rozmowy do poznej nocy a czasem od wieczora do prawie rana, w trakcie dnia ciagla wymiana maili, on pisal wszystko to, co zawsze chcialam uslyszec od faceta i wydawal sie byc zupelnie inny niz moj chlopak - spontaniczny, szalony, bardzo wesoły...moj chlopak jest spokojny, przewidywalny, zupelne przeciwienstwo, ale bardzo Go kocham... w pewnej chwili zaczelam miec mysli takie,ze moze lepiej byloby mi z tym,ktorego poznalam w necie, tym bardziej,ze on pisal mi, ze obawia sie,ze z jego strony moglo to zajsc za daleko, ale ja to zignorowalam i nie przerwalam wtedy tej znajomosci, ale niedawno poczulam, ze musze to zakonczyc dla dobra swojego zwiazku i dla dobra samej siebie, przejrzalam na oczy i dotarlo do mnie, ze to moj obecny partner jest tym jedynym, a to internetowe wariactwo chce wykreslic ze swojego zycia, poczulam nawet taką jakby niechęć do tego internetowego znajomego i bylam w stosunku do niego bardzo chlodna,on mial do mnie o to pretensje, robil mi wyrzuty, az w koncu calkiem bez zadnego wyjasnienia przestalam do niego pisac, bez pozegnania postanowilam nigdy wiecej sie nie odezwać...nie brakuje mi tej znajomosci, ale czuje, ze postapilam jak swinia :o nie sprawdzam nawet poczty, bo nie chce wiedziec czy on pisze... wiem,ze gdybym napisala mu co i jak, to napisalby mi wiele niemilych slow, a tego nie chce... co myslicie o tym wszystkim? jestem świnią prawda? nie wspomne juz o tym,ze bylam nie fair w stosunku do mojego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
metafora... no ale mozna powiedziec,ze nawet gorzej jak swinia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta prawda
mysiapysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropelka rosy na trawie
Świnią byś była gdybyś dalej ciągnęła internetową znajomość. Zachowałaś się ok, bo przerwałaś coś co tak naprawdę nie miało głębszego sensu. Często pojawiają się w życiu pokusy tego typu...grunt to żeby umieć z nimi walczyć. Jeżeli chcesz być naprawdę fair to powinnaś napisać prawdę chłopakowi z internetu, bo tak też nie można zniknąć bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
na pewno sobie go idealizowałam wiem to, a niedawno wlasnie to do mnie dotarlo i postapilam tak,jak to opisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
nie wiem,ale jakos dziwnie boje sie do niego napisac, bo jak kiedys juz mu pisalam o tym,zeby to skonczyc to strasznie na mnie na skoczyl, robil mi wyrzuty, mial wielkie pretensje, insynuował,ze jestem niedojrzaly dzieciak itp, a takie slowa bolaly...i teraz wlasnie chcialam tego uniknac, zniknac bez slowa,on zapomni, ja zapomne i zycie bedzie toczyc sie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdfgdfgd
MOIM ZDANIEM zdradzilas psychicznie swojego faceta. Wiesz pisanie z kims do pozna w nocy czekania az ta osoba opisze i tesknota .. ta zdradza psychiczna jest jeszcze gorsza od fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
wiem,wiem,ze zdradzilam Go psychicznie :(teraz po tym wszystkim jeszcze bardziej czuje,ze Go kocham,ze zalezy mi na Nim i ze tylko z Nim chce wiazac swoja przyszlość i nie jest to zwiazane z wyrzutami sumienia... nie powiem Mu tego, ale przyrzeklam sobie,ze od netowych znajomosci trzymam sie z daleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm gratulacje za opanowanie sytuacji ;) ale mysle ze jedno jestes temu internetowemu znajomoemu winna- wyjasnienie dlaczego znikłaś, myśle ze chocaż to mu sie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
facet wyjątkowy - tylko tak jak napisałam wyzej, boje sie do niego napisac, bo juz byla taka sytuacja,nawet jak ochlodzilam do niego swoj stosunek, ze napisal mi wiele niefajnych slow, za ktore potem przepraszal, ale jednak one padły i tez przyczynily sie do tego,ze zakonczylam te znajomosc tak a nie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdfgdfgd
hm a czemu szukalas jakichs znajomosci internetowych skoro bylas/ jestes szczeslia z chlopakiem?:) No nie mow mu tego o tej znajomosci internetowej:P bo pewnie by sie zawiódl:) a tamtemu to mozesz napisać o tym wszystkim bo pewnie tez sie martwi o Ciebie zastanawia czy np zyjesz;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz....rozstać się też trzeba umieć, ale do tego trzeba mieć klasę, jesli probowalaś juz kiedyś to zakończyć a on zachował sie nie fair, to masz racje lepiej tej poczty nie otwierać. A czy to nie jest tak ze nie czytasz tej poczty bo boisz sie ze cie zwyczajnie opierdzieli? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
nie szukalam znajomosci...poznalismy sie zupelnie przypadkiem na pewnym forum, on napisal do mnie maila,ze spodobaly mu sie moje wypowiedzi no i tak sie zaczelo... hm nie wiem czy tamten sie martwi o mnie, bo z tego, co wiem-sam mi to mowil, to ma wiele kolezanek internetowych i pewnie juz zastapil sobie mnie inną, a moze i lepiej niech mysli,ze nie zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
facet wyjatkowy widzisz....rozstać się też trzeba umieć, ale do tego trzeba mieć klasę, jesli probowalaś juz kiedyś to zakończyć a on zachował sie nie fair, to masz racje lepiej tej poczty nie otwierać. A czy to nie jest tak ze nie czytasz tej poczty bo boisz sie ze cie zwyczajnie opierdzieli? może i nie mam klasy... bardzo zaluje,ze sie w to wciagnelam, ale coz, czasu juz nie cofne... hmm moze i boje sie i jednego i drugiego...czasem lepiej nie widziec za duzo i zostawic to za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o tego goscia, ze nie umiał sie z toba rozstać ze brak mu klasy....chyba ze, ja czegos nie zrozumiałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwna sprawa wiesz .....myślę że dobrze zrobiłaś zrywając tą znajomość ale moim zdaniem nie powinnaś tak bez wytłumaczenia zakończyć to ....bo jednak z tej drugiej strony monitora jest żywy człowiek który też ma uczucia.... i któremu jednak należą się jakieś wytłumaczenia i słowo przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do poczty..myślę że to nie o to chodzi ........raczej mam wrażenie że boisz się czytać pocztę żeby do niego nie wrócić bo to zbyt korci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfdgdgdfdgdfgddfg
bo przez internet to wszyscy są "zajebiści" a w realu dopiero widać to, co sobą reprezentujemy. więc takie zachwycanie się kimś "po drugiej stronie ekranu" bym raczej na serio nie brał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKruk
Nic nie pisz do tego czarusia i chamskiego cwaniaczka z internetu, bo niby po co? Z niczego mu się nie musisz tłumaczyć, będzie się toto tylko dalej czepiać Ciebie i obrażać. Co mu będziesz tłumaczyć, jak, to przepraszam za wyrażenie, ale to chyba jakiś debil jest ("napisal mi wiele niefajnych slow" itd.). Żaden normalny mężczyzna nie jest taki żałosny, tj. nie robi dziewczynie jakichś scen. Troszkę przegiełaś z tą znajomością internetową, ale w porę (nie za późno) zakończyłaś to i tak naprawdę, to nie można mieć do Ciebie jakichś naprawdę dużych zarzutów. Tak naprawdę, to kontakt fizyczny kończy związek z punktu widzenia mężczyzny (gdy kobieta się oddaje innemu - uwaga - wystarczy, że całuje się z innym). Oddalenie emocjonalne jest przykre, czasami nawet bardzo, ale mniej istotne i zwykle do przejścia. Liczy się wierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
sorry nie miałam internetu przez chwile :o wyjątkowy facet - najwidoczniej ja nie zrozumiałam ;) ale co do tego,ze jemu brak klasy to się zgodzę...kilka razy dał to po sobie poznać, a ja byłam jakos dziwnie zauroczona,ze nie potrafilam tego racjonalnie odebrac i z tego powodu skonczyc znajomosci... rowerka - chyba masz rację, troche boje sie,ze to może mnie korcić, ale tak jak pisalam wczesniej, od jakiegos czasu czulam taka jakby odraze do niego i teraz nie brak mi tej znajomosci... KKruk - dzięki za rady, wydaje mi sie nawet, ze trafnie okresliles ta postać - cwaniaczek i czaruś...bo tak sie zachowywal wlasnie, teraz po czasie zaczynam to dostrzegać i uswiadamiac sobie,ze bylam glupia,ze dalam sie w to wciagnać...on mial do mnie pretensje,ze mam jakies inne znajomosci internetowe i to na bardzo kolezenskiej stopie, nawet mial pretensje o mojego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koklejna dziewczynka w necie
namieszala i nie umie odkrecic. co, nie masz odwagi byc szczera? yto jestes dzieckiem i idiotka, a nie dorosla kobieta. proste. a tak na fecetow najezdzacie. zobacz, co narobilas, a twoj facet pewnie na to nie zasluzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha, lachony
bez was swiat bylby taki prosty i smutny. pogadalas z kolesiem. on z toba. bylo milo. zakonczylas znajomosc. on byl nie fair. ty tez nie. nie rozumie dlaczego masz wyzuty sumienia w stosunu co do niego. raczej mozesz sie martwic tym ze bylas nie fair do swojwj drugiej polowki. zapomnij o sprawie i po klopocie. a nie zadreczasz sie jakims 'leszkiem 28' ktory pewnie teraz lansuje inna panne, uzywajac tylko ctrl+C i ctrl+V, kozystajac z waszej korespondencji. zrob cos konstruktywnego, albo poogladaj gwiazdy (choc to chyba odpada ze wzgledu na pogode), a nie marudzisz dewotka na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
nie twierdze,ze jestem swieta i wcale nie probuje sie tlumaczyc, wiem,ze przesadzilam i zle zrobilam...moze za jakis czas do niego napisze z wyjasnieniem,ale nie czuje na dzien dzisiejszy takiej potrzeby i nie mam odwagi to fakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha, lachony
totez ci mowie zebys sie nie obwiniala, zapomniala i nie pisala. ale chyba gdzies w glebi duszy ci tego brakuje i trudno ci to przyznac. mysle ze jestes na tyle inteligentna ze masz swiadomosc ze jak napiszesz to na 1 mailu sie nie skonczy, prawda? wiec to olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
hahaha, lachony - dzięki za obiektywne spojrzenie na sprawę :) obwiniam sie bo on czesto pisal, ze przeze mnie czuje sie zle w sensie psychicznym, ze cierpi itp. nie czuje,zeby mi tego brakowalo, czuje sie bez tej znajomości lżejsza duchowo, ale wlasnie wydaje mi sie,ze gdybym napisala to tak bym odpisywala tlumacząc się dlaczego postapilam tak a nie inaczej i nie skonczyloby sie na 1 mailu, masz rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha, lachony
mkysle ze sie wcale zle nie czuje. wychodzi na to ze ladnie toba manipulowal swietnie sie przy tym bawiac. a do tego potrefil nawet wzbudzic poczucie winy u ciebie. olej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
olałam... ale faktycznie jest tak, jak piszesz, potrafił wzbudzić poczucie winy i doprowadzic do tego, że sie tłumaczyłam zupelnie obcemu facetowi... jak sobie to wszystko teraz uswiadamiam to czuje sie fatalnie, skonczona idiotka :o jakas terapia chyba by sie przydała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha, lachony
wlasnie sobie jedna fundujesz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wredna suuuuuuuuucz
no nawet troche mi lepiej jak sie tak tutaj "wygadałam" ale i tak nie moge darowac sobie,ze bylam taka glupia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×