facet wisi mi trochę kasy i nie chce oddać, co mu napisać

ja mam 20 lat, on 29. Pożyczył ode mnie 40 zł kiedyś na imprezie (znamy się jakiś czas) i już 2 razy upłynął "termin" kiedy miał mi oddać... a w knajpie jakoś ma za co pić;/ Nie podaruję mu tych pieniądzy, co mogę mu napisac, zeby poszlo w piety i jesli ma jakies ambicje wjechalo mu na nie?

współczuję ... z takimi co nie oddają to ciężka sprawa

w knajpie jak będzie pił pivo i powiedz,że chcesz "pożyczyć" 4 dychy;) z uśmiechem.Jak powie,że nie ma to wylej mu pivo na głowę i powiedz: piva i koleżanki też już nie masz;)

Wiem, że ciężka. I chyba już nie licze, ze mi odda. Ale chciałabym mu jakoś wjechac na ambicję... On pracuje, co tydzień w knajpie ma na picie. Jeszcze trochę "kręciliśmy" razem. Ja nie wiem jak można nie mieć tak honoru;/ w ogóle wstyd, ze pożycza od młodej dziewczyny;/

narob mu jakiejs siary przy jego znajomych :P moze spotkasz go w czyims towarzystwie, najlepiej jakiej kobietki i sie upomnij na chama, Ciebie nie beda znac, a jemu glupio sie zrobi

znać będą, po znam sie z nim z kanjpy, często razem siedzieliśmy i z jego znajomymi. i go spotykam co tydzień w tej knajpie, a dodam, że jestem z małego miasta więc ludzie się znają ;)

a pewnie w ten weekend go spotkam, ale już się nic nie odezwę na ten temat i jeśli on nie odda ani nic nie powie na ten temat, to chcę mu po weekendzie napisać konkretnego smsa, żeby mu wjechać na ambicję

sms nic nie da.Oleje Cię i już.A jak mu siary narobisz to może i odda. P.s...nigdy nie pożycza się kasy cwaniakowi,który właśnie po to próbuje Cię zakręcić...

teraz wiem, człowiek uczy sie na bledach, a ja z natury jestem "za dobra" i latwowierna. co mam zrobic? on niby ma 29 lat, a zachowuje sie jak 16latek

szukał naiwnej...młoda,zakochana...następnym razem tak nie dasz się zrobić;) narób mu wstydu i będziesz mieć z głowy. Kasy niestety możesz już nie zobaczyć a satysfakcja z jego głupiej miny będzie o wiele większa;)odwal mu jakiś numer.np. będzie z jakąś laską a Ty delikatnie podejdź i zapytaj czy już kasę od niej pożyczył czy nadal ją kręci;) powodzenia;)

z zadną dziewczyną go na pewno nie spotkam, odpada na 100% moge go jedynie spotkac z jego znajomymi, ktorych znam z widzenia, albo z kilku rozmow

co zrobić?

z tego co napisałaś wniosek jest taki że to dziad w dodatku bez żadnego honoru;) na takiego nic nie poradzisz:o

Co powiedzieć osobie która pożyczyła 2 tyś zł, na ratowanie dziecka a okazało się że poszło na zupełnie co innego, co już jest przegięciem a teraz ani myśli oddac, człowiek chciał pomóc a zostal wykorzystany.

i dlatego jeśli ma jakąś ambicję chcę mu na nią wjechać. I niech nie myśli, że jestem młoda to głupia (wiem, glupotą było pożyczyć, ale myślałam, ze gościu w jego wieku, po studiach ma klasę - ale przkoenałam się, że nie). A myślę, że wiem, że ze mną nie ma żartów, że potrafię powiedzieć co myślę i na ten temat też powiedziałam, ale on jak zwykle w swoim świecie, obiecał, ze odda w weekend, ktry już minął. Przypomniałam mu jedynie w niedziele wieczór krótkim smsem "weekend mija."

nie ma ambicji bo jest dziadem bez honoru a tacy jej nie miewaja:o możesz mu co najwyżej zrobic wstyd przy kolegach, ale on pewnie wtedy pusci jakis glupi tekst że wyjdzie na cwaniaka ze zdobyl te 4dychy

i dlatego chce go sprowdzic na ziemie, zeby nie myslal, ze jest zajbisty tylko, ze jest dziadem bez honoru. i chyba tym abrdziej powinien byc to dla niego wstyd, bo jest ode mnie 9 lat mlodszy i pracuje, a ja jestem na utrzymaniu rodzicow!

co ty pieprzysz bo się pogubiłam

swoje przemyslenia, napisalam, ze z tych powodow (wyzej wymienionych) powinno byc mu jeszcze bardziej wstyd. Nie moja wina, ze nie rozumiesz.

jak jest chamem i nie oddaje pozyczonego to zaden sms nic nie da, zwlaszcza ze olewa Twoje smsy przypominajcace podejdz jak bedzie z grupka znajomych, zagadac cos o tej kasie, czy od innych tez tak pozycza i nie oddaje czy cos takiego , to jemu powinno byc wstyd a nie Tobie, no to chyba sa bardziej jego znajomi niz Twoi albo tak jak ktos napisal z tym wylaniem piwa jak wiesz gdzie pracuje to napisz tam maila ze zatrudniaja oszusta :P zamaluj mu sprayem samochód :P hehe kup sobie pakiet smsmow i wysylaj mu po 100 dziennie i powiedz ze nie przestaniesz dopoki nie odda :P

ale ja chce, zeby to było poważne, stanowcze a nie do dyskusji. A smsy to wyjdę na głupią nastolatkę. Ja go nie chcę męczyć czy coś. Tylko coś takiego powiedzieć/napisać, żeby mu wjechało na ambicję. A moze nawet sms byłby lepszy czy coś, bo w knajpie zawsze jest pod wpływem %, a tak to na trzeźwo to odbierze.

up

Zajrzyj na http://twojatajemnica.orangespace.pl ,dzięki temu będziesz mógł/a: 1.)ŚCIĄGNĄĆ SURFBARA I ZARABIAĆ GRUBĄ KASĘ 2.)POZNAĆ NAJWIĘKSZĄ I NAJMROCZNIEJSZĄ TAJEMNICĘ SWEGO ŻYCIA...! 3.)ZAROBIĆ 100 ZŁ W 100 SEKUND !

up

jak się zachować?

Podejdź do niego przy jego znajomych i przy nich powiedz : obiecałeś mi już dwukrotnie, że zwrócisz mi pieniądze, które ode mnie pożyczyłeś i nie dotrzymujesz terminu, a one mi są naprawdę potrzebne. Sadzę, że masz je teraz, więc może mi wreszcie zwrócisz dług, bo ile będę czekała?

to jest dobre

A mi facet juz teraz byly jest winny 1000ZL.i Nie ma zamiaru oddac.Te pieniadze sa mi naprawde potrzebne.Mialabym na opal na zime.i CO MAM zrobic.Bylam nawet u niego w domu i powiedzialam o tym jego rodzicom.Ale olali mnie.