Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wariuję od tych informacji

rozwód, czy separacja a może rozdzielność i podział majątku?

Polecane posty

Gość wariuję od tych informacji

osoby ktore robiły coś z tych rzeczy - pomocy byłam już gotowa na rozdzielnosc majątkowa i podział majątku u notariusza myśl ę, że to najłagodniejsza forma dla dzieci już prawie zapisałam się na termin u notaiusza i dowiedzialam sie, że jesli maz zaciągnie długi i ten ktos lub instytucja nie wiedzą że mamy rozdzielność to i tak będę spłacać jego długi pomóżcie bo mam totalny mętlik mam mu tatuaż na łbie zrobić - uwagą mam rozdzielnosćć majatkowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradnik prawa rodzinnego
mozna poczytac. A najlepiej to rozwod. Na co komu separacja? ze moze sie nawroci?garnie? albo moze zmadrzeje i bedzie dobrym ojcem nagle? Rozdzielnosc majatkowa- jak najbardziej. u nortariusza Zniesienie wspolnoty majatkowej - w sadzie. Jesli zaciagnie dlugi i niesplaci, komornik wejdzie ci na pobory czy nieruchomosc przedstawiasz zaswiadczenie z sadu lub od notaruiusza i komornik schodzi z tego. Nie tragizuj nic nie trzeba tatuowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno z moich dzieci ma
już prawie zapisałam się na termin u notaiusza i dowiedzialam sie, że jesli maz zaciągnie długi i ten ktos lub instytucja nie wiedzą że mamy rozdzielność to i tak będę spłacać jego długi dobry prawnik i wierzyciel moze ci nagwizdać :P Każdy potencjalny wierzyciel ma obowiązek uzyskać twoją zgodę na kredyt jesli przekracza ten kredyt kwotę zwykłego zarządu. A jak instytucja nie wie, do ja uprzejmie informujesz jak juz sie do ciebie zgłosi.. łącznie z tekstem, że skoro nie dopełniła obowiazku uzyskania twojej zgody na zaciągnięcie długu to może cię teraz cmoknać w rzyć A jeszcze lepiej podpisz intercyzę i opublikuj to w wyborczej. Za ogłoszenie zapłacisz 50 zł, a zawsze bedziesz mogła powiedzieć, że było podane do publicznej wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariuję od tych informacji
no a ja właśnie czytalam w poradach prawnych, że jeśli ten u którego on się zadłuzy nie wiedział o rozdzielności , to nic mi nie pomoże pokazanie papierow po fakcie dlaczego nie rozwód - on ma zmiany w mózgu i zespół otępienny, prawnik powiedział, że sad nie da mi rozwodu bo to byłoby niezgodne z normami społecznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariuję od tych informacji
ummmm...., kiedyś z tymi gazetami to wiem, że ludzie tak robili, ale czy teraz ten prawnik mówil, że to w interesie nieświadomych wierzycieli tak to traktują on raczej kredytu nie zaciągnie, bo nie ma dochodów, ale np kary za sprawy sądowe, mandaty......, takie niby drobne, ale zbiera sie coraz wiecej poczatkowo pieknie wszystko płaciłam, ale teraz już nie będę ,bo za chwile , nie starczy mi na zycie, a mam na utrzymaniu trójkę wspaniałych wyrostków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno z moich dzieci ma
no a ja właśnie czytalam w poradach prawnych, że jeśli ten u którego on się zadłuzy nie wiedział o rozdzielności , to nic mi nie pomoże pokazanie papierow po fakcie opublikuj w gazecie... wiadomosc była podana do publicznej wiedzy i każdy mógł sie zapoznać jak chciał..a jak nie chciał to juz nie twój problem to po pierwsze po drugie rozliczaj podatki osobno. Nikt ci sie siadzie na nadpłatę z podatków jesli mandaty ma mąż. jesli rozliczasz się z mandatowcem wspólnie - komornika masz jak w banku po trzecie, jesli sytuacja do tego dojrzeje - podaj męża o alimenty ( rozwód czy separacja nie sa do tego konieczne) egzekucja alimentów ma pierszeństwo przed innymi wierzycielami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariuje od tych informacji
Dzieki za porady. Alimentów nie będę od niego brać przez parę lat, jest między nami ugoda za pewne jego roszczenia. Na krótką metę to pewnie będę miała spokoj z jego długami, ale boje się co będzie później. Chcę żyć spokojnie, a nie potrafie bojąc się o przyszłość materialną swoją i dzieci. Jak chciałabym , by kiedyś , tak jak dzis akceptowane były luźne związki. Jeszcze parę lat temu, nie mieściło mi się w głowie, jak kobiety sie na to godzą. Teraz wiem, że jak się źle wybierze faceta, to brak zawarcia związku jest zbawienny dla kobiety i dzieci. Jakie wszystko byłoby teraz proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwód jest najlepszym rozwiąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też długo dojrzewalam
Najpierw była rozdzielność, potem separacja i i tak rozwód. Szkoda czasu i ambarasu, jesli ktoś stał się wredny , to sie nie zmieni, nie ma takiej sily. Najlepszy jest rozwód, bo w związku, gdzie jest kłamstwo, zaciąganie długów by sobie lepiej żyć, a moze i co innego, nie ma miejsca na inne rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×