czy ja krzywdze tym dziecko ?

witam ostatnio zastanawiam sie czy krzywdze dziecko tym jak i ile karmie otoz mam wrazenie ze maly coraz wiecej je,i wrecz baaardzo czesto wczoraj jadl: 7.mleko 180 9- banan 12 obiadek zupa jarzynowa z mieskiem 15 deserek 17sucharek z herbatka 19 mleko z kaszka 210 ml w nocy zjadl o 22 -180 1-150mleko 3-150mleko a dzis 6 mleko 9 banan 12 kaszka 150ml 15 mleko 16 jablko 19 kaszka 210 ml mam wrazenie ze je duzo za duzo jak na 6 miesieczne dziecko wiem ze dzieci niby wiedza ile chca jesc,i kazde je inaczej ale niechce je skrzywdzic zlym karmieniem co sadzicie? czy ja przekarmiam. dodam ze upomina sie o ciagle jedzenie.a jak widzi ze ja cos jem ,to chce rowniez jesc

oooo duzo faktycznie je, a jak z jego wagą?

jak mial 5 miesiecy to mial 8900 ale 75 cm. duzym chlopakiem jest,ale pediatra powiedziala ze w normie, ale to bylo miesiac temu ,a teraz niewiem ile w przyszlym tyg ide na badanie, a on z kazdym dniem mam wrazenie ze chce jesc wiecej

to karmienie w nocy to gruba przesada :o I to dwa razy...:o

to najlepszy moment by ukrócić nocne jedzenie zwłaszcza, że tak ładnie je w dzień w ogóle każde niemowlę powinno jeść w nocy maksymalnie do 6 miesiąca życia

ale jak ukrucic, jak on wrecz wrzeszczy o jedzenie chcialam mu raz dac herbatke,to byl przez kilka minut ryk straszny ,plul nia az dostal mleko jak mleko zrobilam o jedna lyzke mniej mleka modyf. to obudzil sie po godzinie i znow wrzask z glodu

chodzi spac o 19tej wiec 3 razy je w nocy :( miesiac temu udawalo mu sie przespac od 19-5tej

wiekszą krzywdę zrobisz jak nie dasz mu, skoro lekarz powiedział że w normie to się nie przejmuj

No i co z tego, ze chodzi spac o 19.00! Moj synek ma 9 miesiecy, chodzi spac o 19.00-19.30 ,a nie je w nocy odkad skonczyl 5 miesiecy. (spi do 7.00-7.30 i przesypia cala noc) Jesli dziecko w dzien je ladnie, a twoje je (moje tez) to NIE KARM go w nocy! Po pierwsze od tego juz nie potrzebuje, po drugie jesli ma zabki, to jest to dla nich niezdrowe, a po trzecie jesli jest duzy i silny to rozychasz mu tylko zolodek!

ja akurat piersia karmilam i nie znam sie za bardzo jak to jest z modyfikowanym ale czytalam ze dziewczyny zeby oduczyc to z dnia na dzien coraz mniej mleka wsypywaly tzn wody tyle samo ale mleka mniej i tak oduczyly.

Ja karmie w nocy Małego co godzine :/

Mi sie wydaje, ze on nie placze z glodu, a dlatego, ze jest po prostu do mleka przyzwyczajony i dlatego wrzeszczy (jak piszesz) Odzwyczaj go od nocnego karmienia i juz. Dawaj wode. Pare nocy bedzie krzyczal, ale sie nauczy i nie ma co przezywac, ze on placze z glodu, bo tak nie jest. Noworodek placze w nocy z glodu, ale nie polroczniak, ktory je juz mnostwo innych rzeczy i dawno powinien wiedziec, ze noc to noc i w nocy sie spi, a nie je co 3 godziny.

duzo jak duzo ale- każde dziecko jest inne, moja np. sama zaczeła rezygnowac z mleka stopniowo w nocy wypijała coraz mniej i mniej po skończeniu 6 miesiąca już nie jadła w nocy, a z tym rozpychaniem żolądka to nie przesadzajmy, są dzieci które ukończyły roczek a w nocy pija wciąż mleko

Angela - zgadzam sie, ze kazde dziecko jest inne, ale skoro autorka zadala pytanie, to ja na nie odpowiadam, bo mam takie zdanie. I ja nie znam roczniakow, ktore pija w nocy mleko...a mam w rodzinie i wsrod znajomych naprawde sporo maluchow... Uwazam, ze polroczne dziecko, ktore dostaje butle raz w nocy to jeszcze pol biedy, ale wybacz, poroczniak nie potrzebuje 150 ml dwa czy trzy razy w nocy co 3 godziny.:o

to co mam mu powiedziec nie dam i tyle ! albo jak placze nie isc do niego,i wierzyc ze zasnie ?

szczerze powiedziawszy trochu za duzo je w nocy , ja swojej córci jak podałam ostatni posiłek o 19-1930 to przespała mi do 5-6 rano a moze spróbuj mu podac kaszke ale raczej na gesto moze wtedy pospi troche dłuzej , ale to oczywiscie moja opinia nie koniecznie musisz sie z nia zgodzic tylko szkoda rozpychac dziecku zoładeczek

To po co zadajesz pytanie na forum, skoro i ta chcesz robic jak robisz? :o Ja ci napisalam dawac wode przez pare dni i zobaczyc czy maly sie przyzwyczai, ale ty rob jak uwazasz.

ale ja was pytam bo chce wiedziec no ,ale skad mam wiedziec czy jak dam mu ta wode i bedzie sie darl czy go nie krzywdze? czy aby faktycznie nie jest glodny a moze ma juz rozciagniety zoladek ?

A jak niby mialabys robic mu krzywde dajac wode zamiast mleka?

Ja mojej malej nie dawalam zednej wody zeby ja odzwyczaic od jedzenia w nocy jak skonczyla 7miesiecy sama sie oduczyla i zaczela wtedy przesypiac cale noce ostatni posilek zjadala ok 20 i spala do 7-8rano

to w czym masz problem "karmienie w nocy to gruba przesada" co??? ktos ma nierowno pod sufitem! moj syn ma dwa lata a czasem zdarza mu sie wolac mleko w nocy, to mam mu nie dac??? do poltora roku jadl czasem dwa razy w nocy, i nikt sie nie dziwil, skoro byl glodny, nawet lekarka , ani nie ma nadwagi ani nic, jedno dziecko ma wiekszy apetyt a drugie mniejszy, kazde dziecko jest inne, autorko skoro tyle je to tyle potzrebuje, moj tez wymiatal duzo :)

przede wszystkim skrzywdzis dziecko jak mu nie dasz, melko mu nie szkodzi, co innego jak dziecko w wieku przedszkolnym wcina chipsy i czekolade, wtedy dajac mu robisz mu krzywde, a nie takiemu bobasowi dla mnie to nic dziwnego i sie ciesz ze je mi niektorzy madrzy radzili zeby oszukac dziecko herbatka, jak powiedzialam lekarce znajomej to az zaniemowila, i powiedziala mi" jak glodne to nie dasz mu jesc?" to straszne by bylo

ma apetyt a nic mu sie niedzie - czy ja ci ublizam? :O Uwazaj sobie kolezanko, bo zaczne i tobie powiem, z emas znierowno po sufitem piszac takie farmazony! Widocznie co kraj to obyczaj. Ja mieszkam za granica i tutaj NIKT! nie karmi w nocy polrocznych dzieci, a pediatra na comiesiecznej wizycie przez pierwszy rok zycia dziecka tlumaczy co i jak robic, zeby dziecko nauczyc przesypiania nocy, wiec - to szczegolnie do tej kolezanki od sufitu - nie zachowuj sie tak jakbys pozjadala wszelkie rozumy, tylko otworz to swoja glowe na inne podejscie do tematu.

duzo jak duzo wez sobie przeczytaj co piszesz hahahahha no nie wierze ze sa tacy ludzie, ogarnij sie, jak mozna takiemu malezstwu nie dac jesc, bo "tak ma byc i juz" haha, bezmozgie rozumowanie, normalny czlowiek nie robi wszystkiego jak robia inni dla zasady, moje dziecko potzrebowalo to mu dalam, herbatki nie tknal, jest zdrowy i nie ma nadwagi ty tam za ta zagranica siedzic co noc w kazdym domu polrocznego dziecka ze masz takie wiadomosci? zal mi twoich dzieci ja tez wyobraz sobie caly czas bylam pod okiem pediatry i to bardzo rozsadna babka, zreszta 3 razy bylam z synkiem wszpitalu, jak mial 10 mcy ost, i nikogo nie dziwilo nocne karmienie, chyba wyrodne matki co im sie nie chce wstawac w nocy nie karmia bobasa,

acha i jescze jedno, jest udowodnione naukowo ze dzieci maja kilka faz w swoim zyciu, maja raz wzmozony apetyt a raz nie, takie skoki sa kilka raz w zyciu, na przelomie 2/3 mca najpierw(oczywiscie to nie regula) i moj tak mial, nie moglam nastarczyc mu mleka, i jak spytalam sie znajomej polzonej czy mam dawac to sie spytala" jak mozna nie dac jesc jak sie domaga" pozniej jeszcze moze byc taka faza ok pol roku, itp

Dziewczyno, o co ci chodzi? Czy ja tobie lub autorce cos narzucam? Zadala pytanie to odpowiadam, wiec przestan robic z siebie posmiewisko. Widze, ze nalezysz do typowych kafeteryjnych mam, ktore wszystko wiedza lepiej i jesli ktos ma odmienne zdanie to od razu wielki atak. Sama sie ogarnij i przestan ze mna prowadzic jalowe dyskusje. Ty masz takie zdanie, ja inne. Zaakceptuj to.

I jeszcze jedno, jesli znasz jakies obcy jezyk - angielski, niemiecki lub holenderski - to moge ci podeslac linki co pisza na temat nocnego karmienia dzieci od skonczenia prze znich pol roku. Wtedy porownasz sobie swoja mentalnosc i mentalnosc polska z tym, jak mysli sie w Europie. To tyle z mojej strony na ten temat.

i je w nocy, bo jest głodne. Nie będe glodzic dziecka! W dzien tez je sporo, ale wazy 9 kg, wiec wg mnie w normie. Wiekszy problem jest jak nie chce jesc, wiec nie ma co narzekać.

zawsze mowilam ze zagranica to syf, chamstwo, tam tez jest eutanazja, lagalne narkotyki, mozna prowadzid po pijaku, tak tam sa same autorytety co niby jest zlego w karmieniu dziecka i to jeszcze POLROCZNEGO 6 mcy , co innego rok w gore, mozna wtedy eksperymetowac ale nie z malenstwem co jeszcze nie siedzi apropo znam 2 jezyki oprocz polskiego no , i znam rozne opinie na temat karmienia dzieci, a najmadrzejsze w tej kwestii to mamy ktore sluchaja swoje dzieci i potrafia zaspokoic swoje potrzeby, a nie zimne suki co sie kieruja "jakimis wypocinami" pozal sie boze naukowcow i fachowcow

jego potrzeby