pytanie o sex:czy wasi faceci maja tez ten problem?

znamy sie ponad rok, mieszkamy razem od miesiecy. problem w tym ze sie nie kochamy. kiedys kochalismy sie kilka razy dziennie, ale to zawsze ja musze zaczynac i zrobic mu (*&^%$# inaczej akcja sie nie rozwinie. sam nigdy nie zaczyna, a w zwodzie jest jedynie rano i to tez nie zawsze. zdrade wykluczam, wiec nie schodzmy na ten temat. czy on po prostu nie ma popedu? czy wszyscy faceci go nei maja? on ma 22 lata, myslalam ze wystarczy usiasc mu na kolanach i dac podotykac zeby mu stanal. macie jakies doswidczenie na tym polu?

cos z nim ewidentnie nie tak, w tym wieku to stoi bez przerwy

juz mu sie znudziłaś ...

moj tam moze zawsze i wszedzie, wystarczy, ze sie o niego otre, albo spojrze na niego wyzywajaco, a czasem i tego nie trzeba ;p

bez przerwy xD przerwa sie obrazi

no wlasnie tego sie chcialam doweidziec, czy wiekszosci facetom w tym wieku staje bez problemu? bo tez mi sie wydaje, ze z nim cos jest nie tak. zawsze sie balam, ze trafie na faceta, ktory bedzie mnei zdradzal, a trafil mi sie facet, ktory nie potrzebuje seksu :( zalamana jestem bo jest bardzo dobry dla mnie i kochany i nie chce sie z nim rozstawac ani ni echce go nigdy zdradzic. :(:(:(

wybacz , ale ja mam 45 lat i nie mam zadnych problemów , a sex mam codziennie

znudzilas mu sie albo na cos choruje bo trudnosci ze wzwodem w tym wieku nie sa czeste:o stawiam na to pierwsze...

ja sadze ze poped spada po 30 -tce . Chociaz najwiekszy jest w wieku 17 lat .

co autorka musi mu robić ?:O

czy popęd spada po 30 to trudno powiedziec;) przeważnie w tym wieku ma sie żonke i nastepuje znudzenie;) jakby jakiemus facetowi dac inna atrakcyjna dziewczyne i mialby trudnosci to wtedy moznaby mówić że "poped spadl";)

testosteron ma wysoki, swojego @#$%^ ma duzego, zdecydowanie ponad przecietna. on czuje sie atrakcyjny i dobrze w swoim ciele. caly wolny czas spedza ze mna, dba omnie, nosi zakupy, gotuje mi obiady, posprzata jak go poprosze, mowi codziennie jak bardzo mnie kocha. jest romantyczny, wymysla fajne randki. dzisiaj przyszedl z pracy, kupil mi lizaka, ugotowal obiad, poszedl ze mna na uczelnie, potem zaniosl paczki, ktore ja mialam nosic. wieczorem chcialam sie kochac... zeby sie kochac musze mu zrobic $%^&% bo inaczej nici. chcialam zaczac inaczej, pocalowac... chcialam eby bylo tak jak kiedys. i nic. :(

bazienka rozumiem, ze jestes w odwrotnej sytuacji niz ja. chetnie sie zamienie:P joke jak to mowia amerykanie

no to wszystko super, ale juz go nie pociagasz seksualnie

przywiaz go do miotly, po miesiacu bedzie stal

Moj ma 25 lat i też muszę mu loda zrobić, żeby zachęcic do seksu. Jestem atrakcyjna dziewczyna i kiedys mu stawal wrecz na sam moj widok. A teraz mieszkamy razem i on sam nigdy nie zaproponuje seksu. jestesmy ze soba 4 lata. Kiedys spotykalismy sie tylko w weekendy i seks wychodzil tak jakos naturalnie, z mojej i z jego strony. Teraz inicjatywa jest tylko po mojej stronie. Owszem, czasami staje mu bez niczego, gdy go podotykam albo on mnie. Ale niezwykle rzadko w porownaniu do tego co bylo. musze mu zrobic loda zeby go zachecic do seksu.... nie wiem dlaczego tak jest :( Na codzien tez jest miedzy nami OK, planujemy ślub... Ale wykancza mnie ta sytuacja. Chcialabym, zeby kiedys przyszedl z pracy i zwyczajnie zebym widziala ze ma na mnie ochote, zeby sie do mnie dobieral anie tylko ja do niego :(

widze ze nie wszyscy rozumieja problem: nie chodzi o to ze ja go nie pociagam, tylko o to ze onnie ma popedu i mu nie staje na zawolanie a jest mlodziutki. od poczatku musialam sie starac zeby byl seks, tylko teraz juz mi sie nie chce i czekam na jego ruchy, ktore sie nie pojawiaja.

zdrowemu facetowi stoi na widok pieknej kobiety

anno - dokladnie ten sam problem! albo prawie dokladnie:P boje sie ze za pare lat bede w tym samym miejscu co teraz jestesmy obie. wiesz, moj raz przyszedl pijany do domu po spotkaniu z kolegami i wtedy mnie tak wzial ostro... do dzisiaj to wspominam. a teraz jak chce sie spontanicznie kochac to nie, to poczekajmy po kapieli sie pokochamy, po tej kapieli oczywiscie jamusze mu $%^&*( bo inaczej nic nie bedzie. ehhhh :( zmienilabym faceta gdyby nie to, ze bardzo go kocham i chce miec kogos na cale zycie. jest dobry, kochajacy, tylko seks mi przeszkadza. z drugiej strony wiem, ze nie bede miala problemow typu zdrada. on seksu nie potrzebuje. kilka razy na miesiac mu wystarczy.

Moze masz brzydka ciipke i nie czuje popedu?

do bruneta_81 gdybym mu sie nei podobala to nie bylibysmy razem, zostawilby mnie. po co mialby byc z kims kto mu sie nie podoba? wez sobie to na logike. poza tym, mowi mi czesto ze jestem piekna.

Jakbym czytala siebie z ta sytuacja z alkoholem !! U mnie byla taka sama sytuacja, po alkoholu sam wyszedl z inicjatywa i bylo zajebiscie, ale to byl tylko 1 raz. Wiesz, potem Mu nawet mowilam, że super bylo i że na trzeźwo tez moglby byc taki :P Nie przynioslo to skutku :( Czasami się wkurzam, a czasami jest mi po prostu przykro, że jest jak jest. Że to ja muszę sie starać, żeby chcial się kochać. Nie powiem, jak juz go "namowie" na seks to jest suuper i bardzo mi sie podoba, ale tez bym czasem chciala żeby to on wykazywal inicjatywe... ehh :(

jak jest nieudacznikiem i mu nie staje :D

Moj też mi mowi, ze piekna jestem, jest czesto zazdrosny, nawet na ulicy zauwaza, ze faeci sie za mna ogladaja, wiec nie w tym rzecz :P Nasz seks tez jest fajny, i nie wiem na prawde dlaczego on nigdy nie inicjuje ...

brunet nic nie wnosisz tymi wypowiedziami , dobrze ze z ciebie taki ogier i nie jestes nieudacznikiem :o

to ty chcesz wierzyć w to że "on nie ma popędu";) co w tym wieku praktycznie sie nie zdarza:o nie chcesz przyjac ze sie mu znudzilas a prawie na pewno tak jest ps. jestem meżczyzna, z dziewczyna z ktora byłem 4lata w olgole nie chciało mi sie kochac (oczywiscie na poczatku zwiazku tez było pare razy dziennie;) ) gdy znalazlem sobie nowa dziewczyne popęd nagle "wrócił" to przykre ze tak jest bo z ta pierwsza zwiazek też był zupełnie udany, podobala mi sie itd, ale zupelnie przestała mnie pociagac

kup sobie wibrator :o :D

po chuja waclawa tu piszecie

nie staje mu ---> ja na spontaniczny seks tez nie mam co liczyć :( tez jest, że po kąpieli, że rozłóżmy najpierw lozko, a potem on przychodzi leży patrzy na telewizor i ja musze sie postarac ,,,