Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaluna

Jakcy Sa wasi teściowie? Można z nimi zyć jak z ludzmi??

Polecane posty

"Kaluna - Frufru Nigdy bym nie chciala zeby ktos byl na moim miejscu, tak sie czul jak ja bo moze to nic wi8elkiego tyle ze to nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz..." ej a jestes w stanie w ogole powiedzic co Cie tak zabolało? 1. to co ona o Tobie mowila, w sensie treści? 2. to co ona o Tobie mowila, w sensie wniosków, czyli że "o rany, ona ma racje"? 3. sam fakt że o Tobie mowila?... ciekawi mnie to bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
To ze mowi rzeczy krore nie mialy miejsca albo cos przez siebie wymysla i dodaje... Bo na pewno nie "o rany ona ma racje" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Na twoim miejscu nie mowilabym czy ktos ma niechlujstwo w zyciu czy nie bo tego nie wiesz, a moze wlasnie tak jest u ciebie???" no ale ona ma racje. piszesz nieskładnie, amsz pretensje do ludzi o naturalne zachowania, szpiegujesz ludziw ich własnym domu, z własnym chłopakiem nei potrafisz rozmawiac, w ogole nie potrafisz zareagowac adekwatnie do sytuacji. ogarnij sie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuuyiuy
i ja się do was dołaczam..tesc nie zyje..ale tesciowa..okropna kobieta..to ze mnie zle traktuje ok zniose mam swoich rodzicow jej nie potrzebuje..ale ona nawet nie jest w stanie pomoc wlasnemu dziecku..nigdy nie mogl na nia liczyc w niczym a sama non stop wymaga..do opłat sie nie dokłada bo oczywiscie nic nie uzywa..do remontu nic nie dolozyła ok jestesmy dorosli damy rade ale zeby sie nawet syna nie zapytała jak idzie czy moze cos pomoc no cokolwiek a ona nic zeeero!!i tak jest cały czas.. o wojnach ktore sa codziennie nie wspomne wyzywania itd..ostatnio wzywalismy policje bo niestety wyciagneła do mnie ręke..oczywiscie twierdfzi ze to kłamstwo i pomowienie.. na domiar złego mieszkamy jeszcze z jego siostra..wypisz wymaluj tesciowa..szkoda słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kaluna - To ze mowi rzeczy krore nie mialy miejsca albo cos przez siebie wymysla i dodaje..." no ale dokładnie, jak rany Boga no. przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
A to juz zostawie sobie... jakie rzeczy Bedziesz miec teściow i ich matki to zrozumiesz... A po drugie wcale ich nie szpieguje wiec nie wmawiaj mi tu, to tylko dowod na to ze ja mam racje jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
No ty raczej tez poprawnie nie bardzo piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bedziesz miec teściow i ich matki to zrozumiesz..." mam teściów, a mimo to nie rozumiem :D "A po drugie wcale ich nie szpieguje wiec nie wmawiaj mi tu, to tylko dowod na to ze ja mam racje jaka jest" no wykładanie specjalnie dyktafonu w czyjejś kuchni to takie nauralne zachowanie przeciez... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbmnb
Jeżeli komuś nie chce się poprawnie napisać zdania, lekceważy tych do których pisze. To tak jak wysłać list w zatłuszczonej kopercie lub iść w odwiedziny w brudnej bluzce. Świadczy to człowieku, że jest niechlujny. A i jeszcze jedno- żeby mieć teściów trzeba mieć męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
Mowisz o sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aajj
" To ze mowi rzeczy krore nie mialy miejsca albo cos przez siebie wymysla i dodaje... Bo na pewno nie "o rany ona ma racje" . Kaluna - no a ja myślałam , że jestem sama na tym świecie-, że chyba nikt nie ma gorszej babki jak moj chłopak, szczerze ci wspołczuje- sama przez to przechodziłam-ale z czasem zaczełam to olewac jej juz nikt nie zmieni-szatan wcielony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
Boze juz myslalam ze nie ma nikogo wiecej i znowu co nie ktorzy swoje teorie beda snuc bo jakby wiedzieli jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvgxsgvxzfzgvxz
moja teściowa to anioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aajj
a najgorsze, ze miałam super przyszła tesciowa-umarła 2 lata temu-została wredna babka, wciskająca swoj nos wszedzie, wscibskie babsko, które zamiast spokojnie sie zestarzec uprzykrza życie, swoimi tempymi gadkami do koleżanek, wymyślonymi historiami na moj temat-chociaż praktycznie mnie nie zna-widzimy sie raz do roku chociaz mieszkamy 100 metrów od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
Właśnie wróciła mojego faceta mama z pracy(słyszalam jak szła po schodach do swojego mieszkania) teraz razem pewnie cozs beda mowic na mnie... bo babka cos jej powie pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaluna
Powiwedzialam wszystko mojemu facetowi.. Ten odrazu chcial leciec na dol i robic awanture ale go powstrzymalam bo w zlosci to nigdy nic nie wiadomo... Ale po jakims czasie jego mama widziala ze cos jest nie tak i sama zapytala o co chodzi wiec powiedzielismy jej... Zrobila babce awanture a ta mnie... ale nie mial mnie kto obronic bo moj poszedl na nocke do pracy.. ale jego mama powiedziala zebym sie nie przejmowala bo babka juz taka jest. Dopiero jutro jazda bedzie kiedy wroci moj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvcsdj
Opowiedzcie o swoich tesciach.. i najgorsze zagranie na waszych nerwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liveisgood
Kobieto ile ty masz lat? Meczą cie to idź na "swoje". Babka pewnie starsza kobieta, wierze ci, że jest złośliwa (nie wiadomo jaka ty będziesz w jej wieku), tylko po co wy tam siedzicie? Biedować ale być na swoim, nie oglądać się na pomoc innych. Miałam podobną sytuację, ale wyprowadziłam się najpierw na stancję, Mimo że studiowałam to też pracowałam. Byliśmy biedni i szczęśliwi. Potrafiłam zrozumieć , że teściowa to starsza kobieta i może mieć swoje fochy. Po prostu przymykałam oko, nie jątrzyłam w rodzinie tak jak ty to robisz. Mieliśmy swój kąt , a teściową widywałam kiedy miałam ochotę, nigdy nie dalam jej poznać , ze coś do niej mam. Teraz mam dom dzieci i szanującą mnie teściową, Jeśli nawet coś mowi innym złego na mój temat......to jej problem , ja znam swoją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×