Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elizzzzzzzka

Ciąża czy choroba? Coś się dzieje....

Polecane posty

Gość elizzzzzzzka

Nie wiem, co się ze mną dzieje. Nie wiem, czy jestem w ciąży, czy po prostu coś z moim zdrowiem mocno szwankuje... Ale od początku. Mam kłopoty z zajściem w ciążę - od 3 lat nie stosujemy z partnerem antykoncepcji i nic się nie dzieje :( W dodatku cierpię na endometriozę, która coraz bardziej się nasila :( Moje cykle są długie (ok. 32 dniowe), miesiączki bardzo bolesne. Dokuczają mi ponadto plamienia od drugiej połowy cyklu. Ogólnie mówiąc - nie jest dobrze, chociaż lekarz nie podnosił alarmu (usg - zawsze w porządku, po histeroskopii - wnętrze macicy w porządku, bez mięśniaków ani niczego takiego, bez zmian nowotworowych). W tym miesiącu jednak dzieje się ze mną coś niedobrego... Ostatnią miesiączkę miałam 17.04, więc - przy moich długich cyklach - spodziewałam się w tym miesiącu ok. 18-19.05. Dziś jest 21, więc niby nic takiego, ale.... - ok. 12-13.05 miałam jednodniowe krwawienie, może nawet "bardziej obfite plamienie", które ustąpiło po kilku godzinach. - brzuch mnie co chwilę boli, tak "okresowo", wczoraj z rana miałam potworny atak bólu - zawsze tak mi się zaczynają miesiączki - ale i tym razem - trochę plamienia i znów nic. Dziś znów zaczął mnie mocno z rana boleć brzuch - i znów nic. Nie sądzę, żeby to były objawy ciąży, ale za to bardzo się martwię, że dzieje się ze mną coś złego.... Do lekarza idę w przyszłą środę, 26.05, ale naprawdę się martwię i stresuję. Czy to może być objaw jakiejś choroby? Czy któraś z was przechodziła coś takiego? Boję się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci dobrze radze
to ciąża :) gratuluje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizzzzzzzka
Byłoby cudownie, gdyby to była prawda, ale niestety nie sądzę :( Ból brzucha jest zbyt silny, nie wierzę, że przy ciąży może tak boleć brzuch... ale w sumie nie mam w tej dziedzinie żadnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób test
i bedzie wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizzzzzzzka
Na test wydaje mi się za wcześnie, bo przy moich dłuuuugich cyklach wszystko jest możliwe. Wiem, że w ciągu najbliższych dni wszystko się wyjaśni, ale teraz naprawdę bardzo się stresuję, nie chcę, żeby coś mi dolegało, boję się, podobnie jak mój partner, który zna moje "babskie" problemy. Nie znam się na chorobach kobiecych narządów, ale takie bóle, plamienia, brak "normalnej" miesiączki - na pewno nie są oznaką zdrowia :( Zastanawiam się, czy to nie z powodu już bardzo zaawansowanej endometriozy? Zwracam się z tym problemem tu na forum, bo może ktoś miał podobnie i będzie mógł podzielić się swoim doświadczeniem? Przede mną weekend w stresie... :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizzzzzzzka
Plamienia - ciąg dalszy, ból brzucha - ciąg dalszy, @ - brak. Wizyta u lekarza prawdopodobnie skończy się skierowaniem na laparoskopię. Nie miałam w tym miesiącu ani żadnych stresów, ani nie przechodziłam żadnych zmian - co jest nie tak, do cholery!!!!?????!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób test
ja bym jednak radziła ci zrobić test. Po co sie stresować. jesteś juz po terminie miesiączki, wiec powinien wyjść. Biegnij do apteki i daj znać, co wyszło. Trzymam kciuki, aby to była ciąża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaram się byc kulturalna
Ból brzucha w ciąży( a konkretnie przy poronieniu) może być naprawdę silny. U mnie bolało bo się szyjka rozwarła przy poronieniu, więc miałam przedsmak bóli porodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizzzzzzzka
Niestety to nie ciąża.... okres zaczął się tego samego dnia wieczorem, bóle były przeokropne i dopiero dziś w miarę doszłam do siebie. Tak więc - nie dość, że kolejny raz rozczarowanie, to w dodatku ze zdrowiem naprawdę coś mocno szwankuje... :( Załamka na maksa :( W środę - wizyta, przycisnę tego cholernego lekarza, niech wreszcie się mną zajmie! Kolejny raz nadzieja spłynęła w wielkich bólach.... :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×