Proszę o pomoc...

Witajcie Mam problem... Ponad pół roku temu straciłam moje maleństwo (poroniłam) Dopiero nie dawno nie cały miesiąc temu postanowiłam pójść do lekarza prywatnie... Chłopak za wizytę 85 zł nie zapłacił... ani za badanie usg które kosztowało 100 zł tylko na leki POŻYCZYŁ mi 80 zł których jeszcze mu nie oddałam ponieważ po prostu tych pieniędzy nie mam i rodzice niestety też nie ale powiedzieli jeśli będą mieli to mu oddamy te pieniądze... Pisałam kiedyś na forum o tych pieniądzach... i większość wypowiedzi było na to żeby ich mu nie oddawać... już sama nie wiem... Teraz chciała bym zrobić sobie badania... toxoplazme i cytomegalie i cytologię te badania będą kosztowały 200 zł cytologia 105 a te dwa badania nie wiem ile... Wiem zaraz będzie pełno wypowiedzi że mogę pójść państwowo NIE nie pójdę za dużo mnie nerwów to kosztowało jak chodziłam państwowo.. to jak mnie traktowali w szpitalu... mam uraz do takich lekarzy.. I teraz mam problem nie wiem czy prosić o te pieniądze chłopaka czy jednak rodziców ? Przecież rodzice mnie nie zapłodnili... i gdyby nie ciąża... nie musiała bym chodzić teraz po lekarzach... i wykonywać tych wszystkich padań... i płaci. CO o tym myślicie ? Proszę bardzo o rady

idź do pracy i sama zarób. Jak chłopak musi iść do dentysty to bierze kase od ciebie?

Też mi argument: "zapłodnił mnie chłopak, to niech teraz płaci". Przecież chłopak nie złożył w tobie jaja i nie zapłodnił go. Była to wasza wspólna zygota - jego nasienie, twoje jajo. Co innego... Z jednej strony "straciłam moje maleństwo", a z drugiej "Gdyby nie ciąża..." - to może się w końcu zdecyduj, czy chciałaś to dziecko, czy nie? Przecież musiałaś zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką na siebie bierzesz, i z wszelkim ryzykiem z tym związanym. A może nie? W takim wypadku ani twoje roszczenia, ani dalsze próby replikacji swojego DNA, nie są wskazane. Chcesz zachować się w porządku względem rodziców i chłopaka? Idź "państwowo".

a ja sobie myślę że porządny i zainteresowany chłopak by dał. jest nie porządny albo nie zainteresowany.

Ja nie rozumiem. Jestes teraz w ciazy ? Czy mowisz o tamtej ciazy , ktora poronilas?

nie jestem w ciąży napisałam że poroniłam

Trochę nie wiem o co chodzi ? Czy dobrze kumam ? Poroniłaś(bardzo mi przykro :( ) po tyj tragedii postanowiłaś iśc do lekarza prywatnie i tu chłopak za wizyte,usg nie zapłacił (bo w zasadzie nie musiał ) Pożyczył Ci na leki 80 zł więc powinnaś mu oddać ! Czy TY znowu zaszłaś w ciążę ?

??????????????? Jestem na bierząco z takimi badaniami: morfologia 7zł toxoplazma 27zł cytomegalia 25zł cytologia 35zł PRYWATNIE!! gdzie Ty takie ceny wykopałaś? Idziesz do swojego lekarza w przychodni i prosisz o skierowanie na w/w badania i robią Ci je w przychodni za friko, wcale do szpitala nie musisz jechać :o Skoro cię NIE STAĆ robić prywatnie z atakie kosmiczne ceny to niestety ale podenerwowac się (ale czym?) będziesz musiała. Poza tym...skoro poroniłas, to po co Ci robić takie badania? Jakaś ściema.

a badanie usg na wizycie jest wlicozne w koszt wizyty wię cnie chrzań, że na wizycie za 85zl zaplacilaś dodatkowo 100zl za usg.

Czy Ty chcesz porobic te badania aby znowu zajsc w ciaze? I chcesz aby chlopak za to zaplacil. A czy ten chlopak chce abys zaszla w ciaze?

w luxmedzie w LUblinie... " a badanie usg na wizycie jest wlicozne w koszt wizyty wię cnie chrzań, że na wizycie za 85zl zaplacilaś dodatkowo 100zl za usg." Na tej wizycie za 85 zł nie robili mi usg tylko dostałam skierowanie. I usg kosztowało 100 zł. Sorki poczytaj na luxmedzie i zobacz jakie są ceny a potem "chrzań" jak to ty powiedziałaś

a to przepraszam, Ty MUSISZ robić badania koniecznie w LUXmedzie :o

PO CO CI TE BADANIA skoro w ciąż nie jesteś się pytam?

Czy Ty chcesz porobic te badania aby znowu zajsc w ciaze? Nie tylko dlatego prze trzeba je przeciesz zrobić... bo może być potrzebne jakieś leczenie... I chcesz aby chlopak za to zaplacil. Nie chce... ale rodzice mi na to pieniędzy nie dadzą a badania muszę zrobić.

pfffff - to jak to mają być tkaie sobie badania z ciekawości to nie widzę z jakiej okazji chłopak miał by za nie płacić? To raz. Dwa: na cytomegalie nie ma żadnej szczepionki ani lekarstwa więc tka czy siak ona moż eale nie musi zagrażać tylko w ciąży toxoplazma groźna jest tylko w ciąży, w prawdzie dostaje się Rovamycyne, ale tylko w przypadku zakażenia w ciąży. Co z teog, że zrobisz sobie badanie na toxo skoro w ciąży i tka możesz się zarazić? cytologia - to powinnas już zrobić sobie dawno, ale skoro nie masz kasy to narazie odpuść usg tera zCi nie potrzebne albo znajdź sobie prywatnt gabinel=t lekarski ale NIE w klinice, tam zrobi Ci usg na badaniu ginekologicznym w cenie wizyty. No i tka w ogóle to NIE MUSISZ ich robić, w ciąży nie jesteś, coś ściemniasz ewidentnie. Najlepsze rowziązanie skoro taka hrabianka jestes to sobie ZARÓB!!!!!!! chora nie jestes, w ciąży też nie ;)

sękata _ jednak ja wole słuchać swojego lekarza skoro musze je zrobic to zrobie... :)

a nie, no to rób jak najbardziej, ale NIE NACIĄGAJ INNYCH na swoje wydatki, dlaczeog chcesz obarczyć tym rodzicow czy chlopaka? Zarób sobie i będzie po problemie, jezu dwie lewe ręce :o

sękata nie każdy pojedzie na badanie do pipci dolnej gdzie są one po 20zł w niektórych miejscowościach jest znacznie drożej

dobra dobra, Lublin też nie jest Warszawą ;)

a jak by nawet pojechala kolo lublina do pipci dolnej to by zaplacila taniej a efekt taki sam...jak sie nie ma kasy to nawet pipcia dolna nie pomoze.

sękata - :D :D :D :]