Odstawienie tabletek- Cilest!

W końcu zdecydowałam się odstawić tabletki (CILEST) , brałam je przez 4 lata. Mam dość zatruwania organizmu. Stąd mam do Was pytanie drogie Panie :) Jak się czułyście, zaprzestając brania pigułek, czy w konsekwencji wzrosło libido? Czy odczułyście pogorszenie cery? Czy wpłynęło to na chwilowe zaniki okresu? Czy piersi zmalały? A może wystąpiły inne objawy? Podzielcie się swoimi opiniami.

Nikt mi nie odpowie? :)

ja miałam zaburzenia psychiczne po tych tabletkach... ale jak je odstawilam to mi przeszlo, bralam je 1miesiac

Ja odczuwam ciągłe zmęczenie, senność.. Moje libido spadło do "zera", co najbardziej mnie zdenerwowało. Tyle czasu mówiłam sobie, to pewnie nie przez tabletki, ale jednak. Cieszę się, że w końcu podjęłam taką decyzję. Jednak zaburzenia psychiczne się u mnie nie wydarzyły. Ehhh z tymi tabsami.

ja ciagle plakalam i czepialam sie bez powodu, krzyczałam i przepraszałam na zmiane, to bylo okropne, teraz nie biore zadnych tabletek i czuje sie dobrze

Czyżbyśmy tylko my miały taki problem? Nie ma tu nikogo poza nami? :) No u mnie aż tak źle nie było. Najwidoczniej miałaś źle dobrane tabletki. Nie próbowałaś innych? Może w końcu dopasowałabyś jakieś do swojego organizmu?

chętnie odkupię od Ciebie Cilest. martamaj4@op.pl

Ja jestem dopiero przy 2 opakowaniu, i ogólnie jestem zadowolona.. nie przytylam, stanow depresyjnych tez nie mam ale te libido ... ;/ ehh ,wiec tez mysle czy nie odstawic, wiec prosze, drogie kafeterianki, piszcie :)

hormonach przez 7 lat , pół roku temu odstawiłam , libido poszło w górę praktycznie od razu , aż nie mogłam w to uwierzyc , zaczęłam wreszcie leciec z wagi bo przytyłam sporo , cera ok włosy tez , niestety okresy tragedia - tak jak i przed pigułkami , z miesiąca na miesiąc coraz gorzej ale do tabsów już na pewno nie wróce

7 lat to sporo czasu, mam nadzięję, że i moje libido od razu pójdzie w górę, tak mi tego brak :) Ja po Cileście nie przytyłam, ani kilo. Jeżeli chodzi o cerę, to jestem i byłam zawsze zadowolona, nie miałam żadnych wysypek czy pryszczy. No ale już czas odstawić, czekam teraz na miesiączkę, którą dostane jutro i nowy cykl czas zacząć już bez chemii =) Pozdrawiam Was dziewczyny.

Odstawiłam Cilest 3 miesiące temu. Nie odczuwam żadnej pozytywnej zmiany typu wzrost libido. Okres mam co 38 dni. Miesiączki bardzo bolesne trwające ok 5 dni. Pogorszyła mi się cera :(

dzastolinatoja a dlaczego zdecydowałaś się odstawić? Miałaś jakieś nieprzyjemne objawy? Przez jaki czas je brałaś?

Odstawiłam, bo z mężem staramy się o dziecko :) Cilest brałam prawie rok. Przez ten czas czułam się naprawdę dobrze (oprócz libido), cera tez nawet ładna, nie przytyłam. Po odstawieniu jakoś tak samopoczucie poleciało.. Kiedyś brałam też Logest- nawet nieźle się czułam i yasminelle po których myślałam, że się wykończę :/ Z Cilestem zdecydowanie czułam się najlepiej.

No to powodzenia w staraniach o dzidziusia dzastolinatoja, mam nadzieję, że Wam się niedługo uda :) A powiedz... czekasz już trochę czasu aż organizm powróci do normy, czy jednak od razu staracie się o dzieciątko? Ja z mężem też byśmy już chcieli dzidzię, ale niestety, musimy jeszcze poczekać, zanim domku nie wybudujemy czyli min. 3 latka :( Ale gdyby się zdarzyło, że zajdę w ciążę, to będę przeszczęsliwa, ale nie będę jej planować, przynajmniej nie teraz...

ja bralam ponad 4 lata,wszystko bylo ok procz bardzo niskiego libido.odstawilam pol roku temu.procz braku owulacji i koniecznosci leczenia sie Luteina inych zmian nie zauwazylam.tzn w kwestii wagi,biustu,cery.jest tak samo.

a dziękuję :) mam nadzieje, że już niedługo zobaczę te dwie upragnione kreseczki:) A co do przerwy po ostawieniu to miałam w planach odczekać te 3 miesiące jednak gin powiedział mi, że nie trzeba :)jak nie to nie :) Póki co ciąży brak... czyli jednak to nie takie proste ...

:) Na pewno niebawem ujrzysz te dwie kreseczki. Który to Twój dzień cyklu? Może już się tam w brzuszku coś dzieje ;)

Oj Juliette.88 baaaardzo bym chciała :) teraz mam 40 dzień cyklu, ale czuje się "okresowo" :(brzuch boli i wkurzam się na wszystko i wszystkich... u mnie to normalka przed okresem. Jutro test rano zrobię (kupuje je już w ilościach hurtowych niemalże:)

Hehehe :) Zrób, zrób :) Jestem ciekawa, bo 40-dzień cyklu to już sporo, a brzuszek może boleć jak przed okresem, to ponoć normalne na początku ciąży. Mimo wszystko, ja trzymam kciuki... dasz znać jak zrobisz wynik, prawda? Kurde, sama się nakręcę i zacznę planować dzidzię :) Ehh

Bardzo dziękuje za kciuki :D Jutro napiszę co i jak:) . Już nie mogę się doczekać :)

Dzastolinatoja ja się też nie mogę doczekać Twojego wyniku :) ile jesteście po ślubie jeśli mogę wiedzieć? Czyżbyście byli świeżo upieczonym małżeństwem?

W sierpniu będzie rok po ślubie:) ale jesteśmy razem od prawie 8 lat :)zleciało nie wiadomo kiedy:)

Nie chcemy już dłużej czekać . Pomimo, że jeszcze kilka spraw mamy niedogranych np. zakup mieszkania (dopiero za 2 miesiące). Czuje, że to dobry czas dla nas .:)

Dzastolinatoja--- no to możemy sobie podać ręce, nam również rocznica ślubu minie w sierpniu-dokładnie- 29, a jesteśmy ze sobą od 5 lat :) My niestety jeszcze musimy poczekać, ale już bym chciała mieć wszystko poukładane. Muszę się uzbroić w cierpliwość. Tak, to odpowiedni czas na zaplanowanie dzidziusia, tym bardziej, że mieszkanko będzie już za dwa miesiące, więc nie ma co zwlekać. Czekam na wynik Twojego testu kochana i jednocześnie trzymam kciuki! ;)

ja odstawiłam na koniec kwietnia. okresu nie mam od 3 kwietnia, jestem ciągle senna.a na plus to to że mi się piersi powiększyły.

hej! Ja odstawiłam cilest tak gdzieś w połowie marca. W tym czasie miałam już 2 naturalne@ (1-31 dni, a 2- 26 dni). Czuję się dużo lepiej, Zadnych problemów z cerą, libido trochę większe ......

Dzastolinatoja i co? Miałaś się odezwać?

jestem jestem. Niestety jedna krecha :( :(

Najgorzej jest się nastawić na ciąże. Tym bardziej, że tyle się pisze, że po odstawieniu tabletek dużo łatwiej zajść w ciążę :(

Bardzo mi przykro kochana! Ale nie poddawaj się, walcz dalej, z pewnością się uda, tylko trzeba w to wierzyć. W przyszłym miesiącu będziesz już się cieszyć z dwóch kresek :) Buziaki