Mam 20 lat i jestem alkoholiczką

Do tego zaczynam już mieć wyrzuty sumienia kiedy sięgam po alkohol :O Przegrałam życie [cześć]

nie nadajesz.....

umow sie z jakims osobistym psychologiem online, na tym forum raczej nic dobrego nie uslyszysz

Ja też mam 20 lat i też prawdopodobnie jestem alkoholiczką. Staram się ograniczać w piciu, bo nie chcę się całkiem stoczyć na dno, ale nie zawsze wychodzi. Ale też z każdym wypitym kieliszkiem mam coraz większe wyrzuty sumienia.

Uważam, że już niema dla mnie ratunku i pozostaje jedynie zachlanie się na śmierć :O

z kand jesteście dziewczyny?

A ile pijecie?>?? same czy na imprezach?? jak często

w gacie to jeszcze tak zle z wami nie jest :)

Na szczęście samotnie jeszcze nie piję. Zazwyczaj na imprezach, lub jak ktoś do mnie przyjdzie z alkoholem :O Wczoraj np wypiłam 0.5 litra wódki, piwo i trochę martini (nie wiem ile bo chlałam z butelki :O)

Ja tylko na imprezach... Ale jak już piję to do zgonu :O W każdy weekend, nie wyobrażam sobie nie upić się w weekend :O I tak już od jakichś 4 lat... A najśmieszniejsze jest to, że na codzień studiuję na dobrej, państwowej uczelni, i to w dodatku trudny kierunek... Całkiem dobrze mi idzie... Pewnie w przyszłości mogłabym dużo osiągnąć, ale przez to picie mogę się łatwo stoczyć na dno :O