DZIS SPOTKAŁAM SIĘ Z FACETEM Z NETA-PORAZKA!!!!!!!!!!!1

widziałam fotki i na zdjęciach bardzo i sie podobał, gadaliśmy przez tel, pisaliśmy maile-fajny gość, a dzis-WIELKIE ROZCZAROWANIE.... z mojej strony, bo ja jemu bardzo się podobam i chciałby się ze mną spotykać.... w rzeczywistości grubszy, nudny, jakiś ciapowaty, porostu porażka

a zrobiłas mu loda przed odejsciem ?

Na pierwszej randce nie wymagaj zbyt wiele.Może się wstydził?????

A kogo się spodziewałaś w internecie spotkać?

normalnego, fajnego gościa, oboje jesteśmy zapracowani i jakoś wieczorkiem pogadaliśmy trochę na czacie, wymieniliśmy sie fotkami i oboje sie sobie spodobaliśmy, a tymczasem....

wstydził raczej nie, gadało nam sie spoko, ale wogole nie wywarł na mnie wrażenia w realu, czyli nic z tego nie będzie

Bo moja droga fotki nie oddaja rzeczywistosci. Zawsze ci moze przeslac zdjecia ktore sa nieaktualne albo co gorsza kogos innego. Aby przekonac sie czy naprawde ktos nam sie podoba to trzeba sie spotkac w realu i pogadac, bo niestety rozmowa telefoniczna i maile to jest jedynie namiastka. Dlatego poznajac ogos przez neta nie trzeba sobie za duzo poczatkowo obiecywac i nie wpdadac od razu w och i ach bo pozniej moze byc gorsze rozczarowanie. A pozatym czlowiek inaczej zachowuje sie podczas znajomosci wirtualnej, jest bardziej pewny siebie i moze grac kogos kim w rzeczywistosci nie jest. Naprawde na necie ciezko jest spotkac kogos fajnego i wartosciowego zarazem. Jak nie zonaci, zboczuchy to nudziarze. Tylko maly odsetek jest normalnych facetow.

Ja przez internet poznalam mojego meza :). Jest obcokrajowcem i na livie byl taki sam jak przez net :). Net to taka sama forma poznania partnera jak kazda inna :)

. Jest obcokrajowcem i porazka

troche to moze wywrze na Tobie wrazenie ale pacjent z krzesla obok w poradni geriatrycznej :-P ksiezniczka sie znalazla :o poczekaj jescze troche i staropanienstwo murowane :o )))

bo się tak nie robi... sorry ale 90% to zapach, jak go rozpoznasz w wirtualu?? odpuść powiedz mu że nie, i szukaj na żywo

tak to jest właśnie spotykaś się z kims z internetu

no i? to że raz nie wypaliło nie oznacza że następnym razem nie będzie lepiej. Probuj do skutku, w necie są tacy sami ludzie jak gdzie indziej.

no i m-c w plecy, tyle gadania i podniecania się na darmo....