Co trzeba wziąć ze sobą idąc do szpitala?

Domyślam się, że szczoteczkę, gąbkę, jakieś mydło, piżamę. Co jeszcze? Co tak w ogóle można robić w szpitalu? Jadę na kilka dni na badania do kliniki okulistycznej. Nie chciałbym niczego zapomnieć, a poza tym pobyt w szpitalu kojarzy mi się jakoś ze strasznymi nudami.

wez sobie jakies gazety i kase bo sklepiki sa drogie znaczy te bufety a jak nie ma co robic to jesz:D a w sumie najlepiej to nie bierz za duzo rzeczy bo duza torbe trzeba w szatni zostawic podstawowe rzeczy co napisales wez, jak masz to jakies sprzeciwo grajace typu mp3 czy cos takiego no i jedzonko jak juz mowilam:) szpitale sa zajebiste, wieczorem polecam szlifa przez caly szpital heee:d ja zwiedzlam caly szpital w nocy i bylo zajebiscie :D

wlasne sztucce, napoje, duzo kasy , cos do czytania, bo z nudów można swira dostac , szlafrok, reczniki , najlepiej laptopa, neta, mp3 i co sie da , bo czas sie tak dluzy ze mozna pierdolca dostac ;)

Weź drobne na telewizor. Ja miałam ze sobą własne radio, bo nie w każdym szpitalu jest tv (na 4 szpitale w jednym jest tv na sali) Papier toaletowy, koniecznie. W niektórych szpitalach również potrzebne są sztućce, kubek. Wodę mineralną, soki, coś do jedzenia (chyba że wolisz się stołować w szpitalnym barze, mają słodycze i świeże pieczywo) bo na szpitalnym żarciu nie wyrobisz. Nie jakieś mydło - ale całą kosmetyczkę. Żel pod prysznic, dezorodant, pastę do zębów. Ręcznik. Klapki pod prysznic! Nie musi być nudno. Lubisz czytać? Weź książkę, kup gazety. Może jakieś gry, karty. Jeśli lubisz towarzystwo, może dopiszą Ci fajni towarzysze niedoli ;)

Nie polecam brania mp3 ani laptopa, bo niestety w szpitalach kradną :( I to nie pacjenci, ale odwiedzający! Albo przypadkowi ludzie, bo przecież na oddział może wejść każdy. Jak idziesz na badania nie bierzesz ze sobą całego osprzętu, tylko go zostawiasz i tutaj jest ryzyko. Parę dni bez tego wytrzymasz.

A jak jest z komórkami? Nie ma problemu z ładowaniem?

Nie, przy łóżku są kontakty, jak jest stary szpital to normalnie w ścianie. W większości szpitali kontakty są na tym panelu nad łóżkiem (od razu z lampką i tlenem, próżnią w pakiecie :P ) Aaa, weź sobie jeszcze papierowe ręczniki. Przydają się. Dj Pozdro, ogólnie mam cię gdzieś, ale wiedzę masz niezłą - leżałeś w psychiatryku? :o

hmm,nie wiem w jakich szpitalach leżeliscie, w tych w których ja byłam nie potrzebny byl swój papier toaletowy:D To co zawsze z soba zabieram,to pizamka,reczniki,szlafrok,kosmetyki ( wiadomo,ze nie do makijażu:P, choc zdarzały sie laski,ktore lezaly ze mna w sali i sie malowały rano :D ) sztuće, kubek, kapcioszki,duzo książek,gazety ,mp3. Czasem jest lipa bo niewidomo na kogo trafisz w sali. Jesli na kogos w swoim wieku,to super,jesli na starsze kobiety to czasem przejebane :O W jednej klinice , w której bylam byl TV w pokoju,ale nie mozna bylo ogladac bo jedna z babek ciagle krzyczala,ze tam jest szatan,a darła sie tak na cały oddział. Raz mialam tez laptopa i ogladalam filmy na sluchawkach,ale jedna tez sie przyczepila,ze jej szumi :D Tak,ze powodzenia :P:P