kto dzisiaj został w domu i nudzi mu sie na tyle aby ..

dzięki :D ja też Wrocławianka, tyle że na studenckiej emigracji ;)

aaa, ja też studiowałam we Wrocku i teraz tak mi przykro :( przykro mi podwójnie, bo powódź 97 była akurat po mojej pierwszej sesji i bardzo dobrze ją pamiętam :( po tym wyniosłam się z Wrocka :( ostatecznie skończyłam UJ I ZAMIESZKAŁAM W Kraku. Mam pisać dalej? Mam wrażenie, że ciągnę to "gó..o" za sobą...

a pisz... ja z chęcią 'posłucham' :) rowniez pamietam powódź 97... :(

oksanko, myślałam, że po paru latach zapomniałam o wszystkim... :( jak się zaczęło to wszystko w Kraku, to obudziły się we mnie stare traumy... nie mogłam odejść od mostu, stałam i patrzyłam jak woda się.podnosi i płakałam, bo już widziałam skutki. Te martwe zwierzęta, te tony śmieci na ulicach, ten smród, który był wszędzie... blyyy :(

eh z żywiołem człowiek nie wygra to jest najgorsze, boje sie wody, zal mi strasznie zwierzat dzisiaj pokazywali w tv swinke ktora sie ratowala i zaczelam wyc :( wiem,ze ludzie potracili domy a ja tak bardzo ubolewam nad zwierzetami, to tak zostaje w psychice kto by pomyslał ......

oksano, bo o ludziach to się mówi, a o zwierzętach to się nie pamięta... no! chyba, że w krakowskim schronisku, tam to był szok. Pozytywny! Schronisko trzeba było ewakuować! 580 psów, nie wiem ile kotów i innych zwierzaków, ludzie przyszli, wolontariusze i pozabierali do domu te psy! Uwierzysz? 500 psów! teraz jest drugi cud! większośc tych psów nie wróciła do schroniska! Ludzie zatrzymali te psy! Szok! A na facebooku dalej szukają domów dla nich, bo nie chcę, żeby te psy tam wracały. Jest jakaś pozytywna strona tej powodzi! :)

dobranoc :)

pojawil mi sie usmiech na twarzy :) bodajże 2 dni temu mówili we wiadomosciach o tragicznych skutkach powodzi itp itd i nagle,.ze sa pozytyswne aspekty...i pokazuja waly przeciwpowodziowe...w schronisku !!!!!!!!!!!!! ah jak to powoduje,ze czlowiekowi serce sie raduje i robi sie milej...ze zwierzaki maja pomoc,

doobranoc!!!!

nie śpi ktos jeszcze?

ja nie śpię :)

ja też nie spię :P

no to jak? śpimy czy nie?

nieee ja czekam aż mi włosy wyschną :P a Ty? :)

ja już mam suche :P

to jednak jestescie:D

nooo a co :D

haa! to co , imprezka? :) wódka na stół :D

tu na kafe w miejscu publicznym mi nie wypada :D

heh :d no jednak ktos tu jest, oksanka, zdrówko!

raz się żyje.... :D ja stawiam :D

no dobra, zdrówko :) a tak w ogóle to ja jednak spadam paaaa :) Miłego picia

Twoje zdrówko :))

*

tez uciekam spac przeciez rano musze wstac :( pa :*