zielone świątki

no to sobie dzisiaj zakupy porobiłam... widziałam przez okno, że ludzie jakoś bardziej odświętnie, ale myślałam, że przez komunie (dziewczynki na biało chodziły) ja do tesco, jak co tydzień, a tu zonk, pusty parking, wszystko zamkniete tyle, co chleb i sok w osiedlowym kupiłam i jutro po pracy będę musiała zasuwać jeszcze po całotygodniowe zakupy... nie mogliby jakoś gałązek nieść, żeby było widać, że święto znowu kościelne dzisiaj? chyba w zielone świątki jakieś nosi sie bukiety z młodych gałazek brzozy czy coś takiego...

nie zalało:o

to nawet jak się nie jest wierzącym, to się wie co za oknem się dzieje wybacz, stara, a głupia

no właśnie nic się za oknem nie działo czytać nie umiesz?

adaptowane przez zaklamanych katolikow :) a ja wlasnie skosilam trawe i umylam oka, siejac zgorszenie wsrod starszej czescie sasiadow :D

Eee, a te galazki brzozy to nie na boze cialo czy tam matki boskiej zielnej w sierpniu? Tez sie wkurzylam, mialam kupic sobie dzinsy:o

No sorry ludzie, nie kazdy jest katolikiem i musi znac wszystkie swieta koscielne na pamiec ;/ ja tez dowiedzialam sie ze markety sa dzisiaj zamkniete wczoraj, gdy robilam zakupy ;/ W ogole nie rozumiem czym te swieto zasluzylo sobie na dzien wolny od pracy ? Moze ktos mnie uswiadomi ? Rozumiem Boze Cialo, swieta wielkanocne, boozonarodzeniowe, ale to ?

kościelne państwo, wkurza mnie to :O ja ich świąt nie wyznaję :O

niestety mam podobne odczucia, ja nie obchodze tego święta i też musiałam zrezygnować z częsci swoich planów, nie rozumiem w imię czego :O...

galazki to sie nosi na boze cialo tez jestem zla bo chcialam sobie buty kupic bo nie mam w cyzm chodzic :o

zastanawiam się czy te kolejki dziś na stacjach benzynowych po piwko co stoją to się z samych ateistów i nie-katolików skaładają? ;p

A Bożego Narodzenie i Wielkanocy też nie obchodzicie? "Zielone Świątki (Zielone Święta) - to święto wywodzące się z pogańskich obyczajów przywitania wiosny. Obecnie Zielone Świątki łączone są z chrześcijańskim świętem Zesłania Ducha Świętego. Jest to święto ruchome obchodzone 50 dni po Zmartwychwstaniu Jezusa. W 2010 roku przypada 23 maja (W 2008 święto to wypadało 11 maja, w 2009 31 maja). Od 2007 roku Zielone Świątki są dniem, w którym obowiązuje zakaz handlu)"

w niedziele i jakoś ludzie dawali radę przesadzacie kochani na wszystkich portalach informacyjnych wczoraj była informacja, trzeba czytać coś więcej niż kafe a tak w każde takie święto wielkie zaskoczenie i święte oburzenie śmieszne to

na zakupy a tu dupa, sklepy pozamykane :o Wkurzyłam się jak cholera :o Idioci wymyślają tylko głupie święta...

ale drzwi domówi kościołów tymi gałazkami to się chyba właśnie w zielone świątki ubiera, tak mi coś świta 15 sierpnia w matki boskiej zielnej chodzi się z bukietami ale nie zielonymi tylko plonów, czyli zboże, jabłka i takie tam... boże ciało to znowu kwiatki z koszyczków tylko a teraz te zielone gałązki na zielone świątki raczej

"kiedyś sklepy nie były czynne w niedziele i jakoś ludzie dawali radę" ale kiedyś było kiedyś a teraz jest teraz

Ewa ma rację. U mnie w mieście wiele domów jest przybranych takimi gałązkami dzisiaj. Powiedziałabym nawet, ze dla niektórych symboliczna gałązka to było za mało i pół drzewa poobrywali i wetknęli nad drzwi.

kiedys niewiele było w tych sklepach, więc nie było po co chodzić...

zawsze mnei dziwi, że ludze nie widzą różnicy w tym, jak sie żyło kiedyś, a jak teraz nie widzą, że np. kiedyś pracowało się 8 h, zamykało drzwi, jechało 2 przystanki do domu i już a teraz pracuje sie po 10 gozin i dłużej, dojeżdża się po 50 km i więcej i nie ma juz czasu na codzienne latanie po 2 kilo ziemniaków, chlebek, mleczko itp.

tego ze ludzie nie pracowali bo mieli gospodarke i zyli glownie z tego wiec byl czas na codzienne zakupy a teraz ludzie pracuja od pon-pt lub nawet w soboty i nie ma kiedy zrobić zakupów

30 lat a pijawek uzywano nawet do leczenia bolu glowy I O CZYM TO MA KURRWA SWIADCZYC??? kiedys bylo kiedys teraz jest teraz jak ktos nie potrafi tego przezyc to ma kurrewski problem

ale jesteście agresywni, pewnie, że są inne czasy, ale jeden dzień Was nie zbawi jak zakupów nie zrobicie nowomodni jesteście, weekend to spędzacie w centrum handlowym super, ja wolę w parku szkoda zdrowia na bezcelową dyskusję z ograniczonym tłumem

akurat w ten jeden dzień, czyli w niedzielę, mam tak ustawione, że po drodze na obiad do rodziców robię całotygodniowe zakupy, bo tak mi wygodnie i tak mi pasuje pani mądra indywidualistko

ustawień raz czy dwa w roku, pani niezorientowana?

no mogę, ale wolałabym nie byc do tego przymuszana, żyjąc w wolnym kraju