Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 54tyeui4e

niby miło niby wszystko idealnie ale jakkos tak sztucznie

Polecane posty

Gość 54tyeui4e

2 miesiace sie spotykam z facetem niby jest bardzo miły...zabiega o mnie ale nasze rozmowy...satakie ciagle wymuszane.On sporadycznie żartuje itd...Nie móie ze to jego wina bo moze moja..amoze po prostu nie pasujemy?:OPrzy innych jestem duszą towarzystwa ciagle sie smieje itp..a przy nim jakos tak nie ma takich sytuacji ktore potrafią obudzic we mnie tą moja prawdziwą naturę i sila rzeczy tez jestem miła ale taka drętwa i nijaka jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m vcgmcv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci jest przy nim niezręcznie, to po co taka znajomość? Rozumiem onieśmielenie przez pierwsze 2-3 spotkania, ale 2 miesiące być z kimś przy kim nie jest się sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54tyeui4e
to nie tak...on jest taki ulozoony mily i maks grzeczny a przy tym lekko nudnawy ze ja mam niewielkie pole do popisu,,,jestem soba,ale nie wyzwala we mnie jego obecnosc tego czegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jaki sposób się poznaliście? Moim zdaniem to nie ma sensu, skoro Ci niezręcznie i nie ma 'tego' czegoś :) Namiętność jakaś była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie coś nie halo... nie ma jak pokrewność duszy, to się czuje już po kilku spotkaniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54tyeui4e
przez internet...nie ma namietnosci mily spokojny najnormalniejszy jakiego poznalam na sympati..ale tak nijako jest i nic nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erttetetetertertetr
oj... bo obydwoje zabieracie się do tego jak pies do ..... i efekt jest jaki jest. Ty nieśmiała, on nieśmiały i nie wiecie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54tyeui4e
ja jestem smiała ale jak poznaje takie osoby to nic nie poradze ze sie nie klej...jak poznaje kogos spontanicznego z poczuciem humoru to az mi sie chce gadac,ripostowac zartowac itp...A znim tak nijak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno jak nie ma namiętności, to takie związki są trwalsze niż takie zawarte na samych emocjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erttetetetertertetr
nie są trwałe właśnie bo wystarczy że laska albo facet się zakocha w innym i odejdzie wtedy co jest zrozumiałe. jest z gościem przypuśćmy kilka lat - bez namiętności i fajerwerków a tu nagle zakochuje się w innym i jest chemia między nimi, jest pożądanie i wtedy dostrzega co to miłość i chce kochać i być kochana naprawdę a nie tkwić w związku w którym nie ma ani miłości, ani pożądania - taki związek to masochizm i szkoda życia przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja.. ja nie mogłabym tak z rozsądku, ale takie są teorie, że niby trwalsze. Ja jednak tobie przyznam rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakim jesteście wieku? Po przejściach? Może to Cię blokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54tyeui4e
on30 lat ja 24(tak ja jestem poprzejsciach)Tylko raz bylam zakochana trwalo to zaledwie 3 miesiace zwiazek sie skonczyl aja kochalam kolejne dwa lata tego czlowieka...dwa lata zwodzil ublizal umniejszal a ja do niego wzdychałam;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś histeryczka
odbierać świat na tych samych falach to najważniejsze, gdy macie odmienne poczucie humoru to nie wypali na dłuższą metę. odpuść sobie albo pogadaj z nim szczerze zeby sie otworzył i nie udawał kogoś innego patrz. wymuszona grzecznośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mogło Ci nie przejść do końca... Pamiętaj - nic na siłę, do niczego się nie zmuszaj... Jak będzie miało trafić to Cię trafi tak, że w momencie zapomnisz o tym poprzednim kretynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×