Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca o kotkę

pytanie o kotkę

Polecane posty

Gość pytająca o kotkę

mam pytanie po czym poznać czy kotka jest w ciąży a drugie czy jeśli dostała zastrzyk z depoproery (chyba!) w listopadzie a miałam z nią iść na kolejny w lutym/marcu, a poszłam w połowie kwietnia, czy mogło dojsć do zapłodnienia i trzecie jeśli tak, to jakie będą skutku, jeżeli była już w ciaży i dostała dawkę depoproery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smak spermy owszem wyczuja
mogla zajsc, po to sie powtarza ze juz nie dziala. a jak dostala w ciazy to ja nie wiem, musisz isc do weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziołka
Jednym z objawów sa powiekszosc sutki, ale nie wiem w jakim okresie. Z własnego doswiadczenia poradze kotke wysterylizowac. Tesciowa miala sunie, która przez wiele lat miala zastrzyki i na koniec okazalo się, ze nie mialo to obrego wpływu na zdrowie. Wysterelizowalam 3 kotki, wszyskie operacje przeszły wysmienicie, nie musze sie teraz o nic marwtic - dodatkowo spada ryzyko pewnych chorob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
ale teoretycznie zastrzyk miał działaś przez pół roku, wcześniej raz w tygodniu dostawała proverę normalną w tabletkach a zastrzyk był pierwszy raz i wet powiedział że można przyjść wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jest to kotka "wychodząca" to ja wysterylizuj!!! zadzwon i spytaj weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
sprawa jest prosta: jesli ktoś ma kotkę wychodzącą i jej nie wysterylizował, to jedncześnie propaguje kocią biedę i jest odpowiedzialny za rozród niechcianych kociąt, taka postawa powinna być karana, a jakieś pojedyncze zastrzyki trudno nawet nazwać półsrodkami, to bardzo źle że są takie nieodpowiedzialne osoby mające koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam troche poobną sytuację: zaczęłam podawać bezdomnej kotce tabletki antykoncepcyjne. Po jakimś czasie jednak wyglądała mi podejrzanie, zabrałam do weta i :) była kotna. Lekarz mówił, że te tabletki są tak pomyślane, że nie uszkadzają płodów, ale miał jakieś obawy. Urodziła mi taką piątkę, że do dziś wspominam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
dlaczego odrazu niechcianych? właśnie chyba podświadomie nie mogę sie doczekać tych małych kociaczków, a zapytałam by mieć pewność czy moze być w ciąży to raz a po drugie jakie mogą być skutki tego że juz była w ciąży i dostała tą depoproverę, nie mam zamiaru męczyć kota i jej sterylizować przez 8 lat jak ją mam to raz tylko była wciąży tylko dlatego że przez półtora miesiąca nie dostała tabletek, kociaki odchowałam i oddałam, teraz może być drugi raz nie są to pojedyńcze zastrzyki, tylko że powinny teoretycznie działać przez pół roku jak kobieta stosuje antykoncepcję to też nie ma 100% pewności że nie zajdzie w ciąże, zawsze jest jakiś margines błędu i ileś % tego że jednak środki będą nie skuteczne. Dużo się słyszy o kobietach, które brały np zastrzyki i zachodziły po nich w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
kotka to się męczy wtedy, gdy nie jest wysterylizowana, a męczy się ciągłymi tabletkami i zastrzykami, radzę nabyć nieco wiedzy o kotach i empatii do małych niechcianych kotków ze schronisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko właśnie przez takie głupie tłumaczenia jak twoje że sterylka to meczenie zwierząt schroniska są przepełnione,kotka urodziła,odchowałaś i oddałaś w tzw"dobre ręce" ten ktoś nacieszył się kociaczkiem i oddał w następne "dobre ręce"--->do schroniska :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
cóż jest męczącego w tabletkach lub zastrzyku który dostaje dwa razy w roku co mają wspólnego małe niechciane koty ze schroniska z brzuchem mojego kota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
Limonka - dokładnie tak jest, nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
juz samo męczenie kotki co miesiąc z powodu rui , którą możemy powstrzymać raz na zawsze sterylizacją, jest nieetyczne, pozwalanie na rozród kolejnych kociąt w momencie gdy tyle jest niechcianych w pękających w szwach schroniskach kotów jest zachowaniem nie-miłosnika zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
limonka, ciekawi mnie skąd znasz drogę wędrowania moich kotów w tamtym miocie było 4 młode wszystkie poszły na wieś, 3 mają się nieźle, 4 zginą pod kołem samochodu, bo jakiś wariat zapierniczał 130 przez wieś, to że może ty oddałaś zwierzaka do schroniska nie oznacza że wszyscy to robią pozatym do tej pory nie było problemu, przez 8 lat jedna wpadka, no być może teraz 2, tego nie jestem pewna i to było przedmiotem pytania a przerzucanie się argumentami jaka to sterylizacja jest cudna i wspaniała jest bez sensu, bo mnie nikt do tego nie przekona a ciekawi mnie skoro tacy z was zagorzali fani steryliazji, to moze sami się jej poddajcie. Zadałam 3 konkretne pytania na którę oczekiwałam odpowiedzi, a to co wy myslicie o zastrzykach i jakże cudnej i wspaniałej sterylizacji to w sumie mam to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelle to mozesz
błąd jak dajesz kotce zastrzyki moja też długo dostawała i wyszły jej guzy.Naszczęscie dało się usuną operacyjnie ale myslałam wtedy że już po kocie.Teraz też jest wysterylizowana juz kilka lat i nic jej nie dolega:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelle to mozesz
błąd jak dajesz kotce zastrzyki moja też długo dostawała i wyszły jej guzy.Naszczęscie dało się usuną operacyjnie ale myslałam wtedy że już po kocie.Teraz też jest wysterylizowana juz kilka lat i nic jej nie dolega:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie jest tak, jak napisała Limonka. Ja swoje kotki oddałam w takie ręce, że do dziś mam serdeczny kontakt z właścicielami, a np. przed świętami przychodzą złożyć mi życzenia. Bezdomna kotka została wysterylizowana i znalazła u mnie dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
pytająca --- ogólnie fajnie że masz kotkę,koty są super, szkoda tylko że masz taką małą wiedzę, przez co twoja kotka cierpi, no ale niektórym ludziom się nie przetłumaczy. Druga sprawa że jesli kotka ma już 8 lat to faktycznie mozna darowac sobie sterylizacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
kurwa czy wy umiecie czytać napisałam że przez 8 lat raz tylko miała młode więc jaki to rozród, raz przez 8 lat specjalnie przez 1,5 miesiaca nie dostawała proszków żeby miała młode, specjalnie żeby nie zbzikowała, więc nie wiem czemu ciągle mi tu wpieracie że to jakiś rozród, jakby kur.wa co roku rodziła albo dwa razy a małe bym na śmietniku zostawiała to byłby rozród ale nie kurwa raz przez 8 lat pozatym ruja co miesiąc to jakiś skrajny przypadek zazwyczja jest od 2 do 5 razy w roku poczytaj sobie http://www.vetopedia.pl/article85-1-Ruja.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
słodka jesteś jak się denerwujesz 👄 no niech juz ci będzie, daj buziaka na zgodę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko,skoro tak dbasz o zdrowie swojej kotki to zapłać i umów się na wizytę do veta,on rozwieje twoje wątpliwości-stac cie na zastrzyki i tabletki a na konsultacje już nie? dziewczyno ty chyba nie masz pojecia czym różni się popęd seksualny u ludzi i zwierząt :o człowiek jest istotą rozumną,ale ty to zupełnie inny przypadek nie miałam "przyjemności" oddawania kotów do schroniska,mam w domu kota i kotkę(oba po zabiegach) są super domownikami :) skoro twierdzisz że nie wszyscy oddają zwierząta do schroniska to wytłumacz mi skąd tam się tyle ich bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
ja doszedłem do wniosku że autorki nie przekonam, więc chciałem jakoś zakończyć tę dysputę nie na ostrzu noża, żeby nie kończyć w gniewie. Jednakże mam doczynienia z kotami w schroniskach i się napatrzyłem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie aż tak dużo teraz kociąt jest. Właśnie potrzebowałam maleństwo niedawno i miałam problem, na allegro w odległości 100 km znalazłam i to dopiero na czerwiec. Przypadkowo namierzyłam inny miot u siebie i zapchlone maleństwo wyciągnęłam z patologii. Jutro do lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
jezu no jak na mam ci takie rzeczy tłumaczyć to gratuluję skąd się biorą zwierzęta w schroniskach a stąd że częśc ludzi je tam oddaje a część nie (to są właśnie ci nie wszyscy) pozatym jest dużo bezpańskich zwierząt, które sie rozmnażają, itd itd. Jak byś nie zauważyła to nie napisałam że nikt nie oddaje zwierząt do schroniska, napisałam jak wół że nie wszyscy to robią. więc nie wiem o co się czepiasz Co do wizyty u weta, nie rozumien dlaczego mam płacić jakiemuś konowałowi za coś co mogę sprawidzić i ocenić sama, pozatym raczej o 23 w niedzielę nie będę szukać weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
właśnie pytająca, nie denerwuj się 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarz pospolity
ale z tym konowałem to przesadziłaś :o ostry masz jezyczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
wm że nie mam z czego, ale weź tu z kimś porozmawiaj i zadaj pytanie jak odrazu po tobie jeźdzą i zarzucają że nie dbasz o kota bo jej nie wysterylizowałaś, pozatym jakieś durne czepianie się części wypowiedzi i łapanie za słówka, a przez ponad godzinę praktycznie nikt nie odpowiedział na pytanie. Ta kur.. wezme teraz kota i pobiegne czym prędzej ją sterylizować, może jeszcze najlepiej teraz zanim urodzi, pozatym nie mam pewności czy wogóle będzie miała małe i chciałam się dowiedzieć jak to można ocenić i co się dowiedziałam że powinnam kota wysterilizować bo się kot męczy strasznie i przeokropnie jak dostanie zastrzyk raz na pół roku, ale już o stresie kota przed i po operacji, o narkozach, i innych tego typu sprawach nikt nie pomyśli najlepiej wysterylizować i już weżcie wy sobie mózgi wysterylizujcie i będzie po kłopocie a to jest mój kot i ja decyduję czy będzie sterylizowana, srana czy jeszcze ch.. wie jaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
komarzyca to nie było oczywiście do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o kotkę
up może dziś mi ktoś odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×