Naturalność

Witam wszystkich. Mam 23 lata i takie pytanko?? czy dziś w czasach gdy dbanie o wygląd i higienę ciała niekiedy staje się obsesja jak i moda uważacie iż dziwnym upodobaniem jest pociąg do naturalności w sensie owłosienia?? Od dłuższego czasu bardzo podobają mi się zdjęcia kobiet z owłosionymi miejscami intymnymi, choć ostatnio poszerzyło się to również na pachy. Zdaje sobie sprawę iż mówiąc o tym komu kolwiek tak otwarcie w 90 kilku proc. raczej naraze się na nieprzyjemna sytuacje. Przez dość długi okres w trakcie dojrzewania miałem kontakt(najczęściej wzrokowy) z rożnymi rzeczami po czym uznałem iż ten cały erotyzm sprawia że kobiety wyglądają jak z ostrych filmów porno a ich piękno staje się takie niekiedy komercyjne i mające na celu "podniecić", zaś gdy widzę np. na zdjęciu kobietę która ma na myszce włoski to pomimo iż widać tylko włoski to działa to tak zmysłowo, nie napaja mega podnieceniem tylko takim ciepłem. Nawet jeszcze w latach 50-tych XX wieku kobiety miały włoski i pomimo to były nadal obiektem pożądania, gdzie podobnie przedstawiano je taki naturalne w malarstwie w wiekach wcześniejszych. Jakie jest wasze zdanie na ten temat??

proste podnieca ciebie to co dzisiaj ciężko spotkać ;)

TO BYŁY INNE CZASY, INNE ŻYCIE, INNI LUDZIE......ot co. Osobiście uwielbiam naturalny wygląd, chociaz niestety czasem trzeba naturze pomóc............

Czy ma ktos podobne zdanie jak ja??

mój chłopak też uwielbia moje futerkol... prosi mnie żebym sie tam nie goliła bo wtedy czyje że jest z prawdziwą kobietą a nie dziewczynka hahhahahah

Cieszy mnie że są zarówno mężczyźni jak i kobiety którym podoba się naturalność choć by w części znaczenia tego słowa.

na nieogolone pachy nie ma mowy w dzisiejszym swiecie NEVER! Pipka owszem, zdarza się owłosiona

mezczyznie pasuje całkowite wygolenie..cos jak posągi greckie..ale kobieta wiele traci...Musi cos tam miec... ładniej obraz/akt wygląda..rzezba..itp..

Czasem wydaje mi się iż wraz z możliwością dostępu do większej ilości pornografii w świadomości mężczyzn wykształcił się obraz kobiety taki jaką widzieli na filmach, taka ich pociągała, lecz nie zwracali już uwagi że samo to miejsce jest piękniejsze będąc takim choć po części naturalnym. zaś kobiety zaczęły się w większej ilości tam depilować zarówno z powodu mody jak i chęci bycia atrakcyjniejsza i bliższą ideałowi mężczyzny który był w tym przypadku wynikiem "komercji"

wyrazi ktos jeszcze swoje zdanie??

jeszcze kilka lat temu moje nauczycielki w czasach szkoły podstawowej od georafii i historyczka nazywana histeryczką oraz inne przychodziły do pracy , czyli do szkoły tylko w sukienkach lub spódnicach i było zupełnie naturalną sprawą, że nogi miały owłosione :) ten widok kobiecych nóg zapamiętałem jako standard , w tych czasach koleżanki moje już śmigały w wycieruchach więc trudno powiedzieć czy się wygalały ale chyba raczej tak , jak pamiętam , czasem gdy któraś koleżanka się pojawiła w sukience albo spódnicy to był SZOK dla facetów i szaleństwo podziwu , że znalazła się jedna na sto i odważna aby sukienkę założyć :) moda przybyła z tym goleniem u kobiet i firmy kosmetyczne zarabiają miliardy na różnych wymyślnych procesach depilacji , firmy kosmetyczne jednak nie tłumaczą kobietom tego, że naturalne owłosienie dla koażdej kobiety jest najzdrowsze, bowiem naturalne owłosienie zapobiega grzybicom i innych chorobom bakteryjnym, czyli tak naprawdę na kobietach zarabia przemysł kosmetyczny oraz farmaceutyczny , co ciekawe, już czytałem artykuły , że jest nagonka aby faceci się golili i depilowali , chyba chodzi o kryzyz finansowy :) aby się wygolić na maxa a potem udać się do apteki po maści antygrzybobójcze , ten system napędzania do depilacji jest chory :( A mnie podobają się kobiety wyglądające naturalnie i gdy mam kontakt z kobietą po całkowitej depilacji to aż się krzywię , bowiem mam wrażenie jakbym widział kurczaka bez piór :(

ja jestem dzieckiem współczesności, nie lubię grzywy na klacie itp.

to fakt ze ta cala koniunktura nakręca się nie w ta stronę co trzeba.. faceci kształtują swój obraz idealnej kobiety jako pachnącej szczuplej pani domu bez żadnego niepotrzebnego włoska, a kobiety teraz zaczynają wkręcać facetów w to co one lubią choć nie widza w tym konkretnych wartości prócz upodobania.

Moim zdaniem naturalność co do miejsc intymnych jest jak najbardziej na miejscu, bo przyznam ze samej mi się zdarzy nie ogolić tych miejsc. Natomiast pachy oraz nogi? hmm.. sa to części ciała, które często są wystawiane na światło dzienne, dlatego, aby nie pozostać ,, źle zauważonym" przez środowisko (nie golenie pach w dzisiejszych czasach kojarzy się jedynie z brakiem higieny) kobiety się golą.. Wracając jeszcze do mijesc intymnych, ogolona ,,myszka'' podczas okresu jest lepsza niż ta nieogolona, ponieważ ta cala krew menstruacyjna nie pozostaje na włosach. Matek87 nie jesteś ,,dziwny" czy coś, po prostu, dla Ciebie kobietą idealną jest kobieta naturalna:) Mega Plus dla Ciebie;)

Dziękuję tym którzy także cenią tą wyjątkowość:)

Czy znajdzie się ktoś jeszcze o podobnym zdaniu bądź odmiennym??

Ja uważam, że gładkie ciało u kobiety wygląda bardziej apetycznie, niż nieogolone. Z tym że nie rozumiem kobiet, które depilują się do zera w miejscu intymnym. Co zaś do mężczyzn, którzy preferują całkowicie tam wydepilowaną kobietę - sądzę, że mają coś z pedofila, całkiem podświadomie najczęściej, ale mają. Uważam, że kręcą ich małe dziewczynki. Włosy w tych miejscach chronią przed bakteriami, ale też trzeba wtedy bardziej uważać na higienę, bo rzeczywiście smrodek na włoskach dłużej utrzymuje się. Dlatego też golenia pach uważam za wysoce higieniczne. Nie toleruję wydepilowanych panów:)

Z tego co mogę wywnioskować z waszych komentarzy upodobanie naturalności w miejscu intymnym nie jest tak dziwne jak dotychczas twierdziłem po opiniach na innych forach..

Matek - najczęściej jest tak, że kiedy facet jest z kobietą długie lata i kocha ją taką, jaka ona jest, mniej się przejmuje tym, czy ona dziś ogoliła nogi, czy nie. Pewne sprawy powszednieją i to nie w pejoratywnym tego słowa znaczeniu:)

Co do nóżek i pach to wiem że czasem poprostu tak wyjdzie że nie są gładkie, a do tego w przypadku pach to codzienne ich golenie podrażnia delikatna tam skórę czego efekty mogą być nieprzyjemne..

Czy znajdzie się ktoś jeszcze chcący wyrazić swoje zdanie??

Czy znajdzie się ktoś jeszcze chcący wyrazić swoje zdanie??

Czy temat można uznać już za zamknięty czy może ktoś jeszcze podziela moje lub inne zdanie??

mnie obowiązek! higiena na pierwszym miesjcu , ale także poczucie atrakcyjności w jakims stopniu . Natomiast w miejscach intymnych zostawiam zawsze jakąś "fryzurke" .... jednak większość facetów z którymi miałam do czyniania dzienie na to reagowali (dzienie -> negatywnie)

dziwnie miało być :) sorry za literówki

negatywnie.. ciekawe.. nie wnikam skąd bierze się ich uwarunkowanie postrzegania tego miejsca jako ogolonego na zero.. ale zakładam ze z filmów.

Czekam na opinie innych osób.

Czy ktoś jeszcze wyrazi swoją opinię??

Też jestem za włosami!!! Nie podniecają mnie wygoleni faceci ani wydepilowane laski. Może wyskubana c*pa jest estetyczna, ale na pewno nie jest erotycznie pobudzająca. A wygolonego faceta bym kijem przez szmatę nie tknęła. Pozdrawiam autora topiku i cieszę się, że jeszcze są normalne dzieciaki na tym świecie ;)