Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quwertty

Rozwód z powodu otyłości żony???

Polecane posty

Gość też robię------
Psikus losu Wlasnie wczesniej o tym pisałam.Faceci mają wymagania,a z siebie niewiele dają,pozniej sie dziiwą,ze żona puchnie w oczach:-o. Gratulacje:D,trzymaj tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka z wawy
do psikus losu ale nie kazdego stac na wlasnego trenera, jedzenie w knajpach a i niektore kobiety tez musza pracowac po 8 godz. dziennie i wiecej wiec czasu dla siebie maja bardzo malo lub wcale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrolinka
moj facet jest pieknie zbudowany , duzo czasu i siły na to poswieca wiec ja bym sie wstydziła byc tłusty prosiakiem , jestem drobnej kosci wiec przy wzroscie 167 60kg wg mnie to gorna granica do ktorej mi jeszcze duzo brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrolinka
ja mam swojego własnego trenera osobistego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też robię------
manka z w-wy Mozna wszystko osiagnąć bez prywatnego trenera,trzeba zmienic przyzwyczajenia i troche ustawic rodzine;).Wystarczy dieta i duzo samozaparcia,cwiczyc mozna w domu za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oblubienica- 50kg w marzeniach przy wzroście 150cm..jezeli ktos jest na diecie, musi jesc 5 posiłków dziennie i jogurt jest uwazany za posilek, tak piszą dietetycy ( poczytaj troche) i nie wypowiadaj sie na tematy o których nie masz pojęcia. Napisałam że jogurt ( jako posiłek) liczy sie w diecie, naucz tez sie czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci. Ciężko jest zwracać żonie/mężowi/partnerowi uwagę właśnie w tak delikatnych sprawach a jeżeli jeszcze do tego wiesz, że zakończy się to obrazą... :o Mówi się, że wygląd nie jest ważny i, że kocha się za to jakim ktoś jest a nie jak wygląda, ale jeżeli ktoś lubi szczupłe kobiety to taką właśnie weźmie sobie za żonę i to nie jest dziwne jeżeli taki facet przechodzi "kryzys" z powodu roztycia się żony. Z tego co piszesz wychodzi, że twoja żona nie ma kompleksów i wpełni siebie akceptuje dlatego to co do niej mówisz jest dla niej bzdurą. Jeżeli delikatne podejście nic nie daje bądź (niestety) brutalny i powiedz wprost to co tutaj napisałeś. To może wydawać się podłe, ale gdyby mój mąż np zamienił się nagle w śmierdzącego brudasa to także postawiłabym mu ultimatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać - 50 kg przy 160 cm wzrostu. Jogurt to dla mnie przekąska. A nie posiłek i w mojej diecie się nie liczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psikus Losu
Wbrew pozorom taki trener to wcale nie wydatek! Jak się pomyśli, że za pół roku będzie się miało zonę laskę i znowu piękne doznania estetyczne w łóżku-bezcenne- to naprawdę się opłaca - napewno taniej niż rozwód!!!! 600 zł kosztuje sam pozew - równowartość 6 spotkań z trenerem, czyli 3 tygodnie nadzoru i motywacji dla małżonki. A gdzie podział majątku wspólnego, alimenty, koszty adwokackie? To taniocha!!!! Gorzej, że odchudzonej żonie trzeba zmienić garderobę - to koszty!!! I że jak juz doprowadzi się do stanu lux, moze uznać, że z mężem coś nie tak....a adoratorów przybędzie. I z tych powodów, mąż, z obawy o swoją pozycje, szybciej się rozwiedzie, niż skorzysta z linku i wykupi czas u trenera osobistego.....Ot, proza życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo-styl pisania
ciekawskiej małolaty,ile wejdzie na jej topik!hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka- amen :) ja studiuję dietetykę i panuje właśnie takie myślenie- jabłko to nie posiłek, jogurt tym bardziej bo to przecież dietetyczne- a guzik. Jogurty są nafaszerowane cukrami (nie wszystkie, ale większość). Osoby otyłe czy z nadwagą maja tendencje do zaniżania ilość jedzonych potraw czy posiłków nie mówiąc już o kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psikus Losu
No jak kogoś nie stać....to musi więcej pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze ona cie
nie kocha bo gdyby kochala zrobilaby cos ze soba zebyc byl szczesliwy.Moze z nia pogadaj i powiedz jej co myslisz i o rozwodzie to sie wezmie za siebie.Ja troche przytylam po 7 latach zwiazku i cos sie zaczelo psuc i nie widzialam powodu w sobie.Prawda jest taka ze zdizdzialam,przestalam o siebie dbac a moj przestal sie mna interesowac tak jak dawniej.Zapisalam sie na silownie schudlam 15 kg,zadbalam o siebie i jest super.On poszedl za moim przykladem i zrobil to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
powiem ci tylko ,że ty chyba nie rozmwiałeś z zoną na ten temat! rozmowa ale szczera duzo daje nie dziw się ,że po 2 dniach mowisz ze wspaniale wygląda , nie możesz idż na spacer razem z żoną pozniej na biegi czy jazdę na rowerze ,idż z nią do dietetyka ,bo to nie tylko wynik obżarstwa ,a może choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie posiłek to coś, czym się najem, a nie pogłaszczę żołądek. I jakbym tak wciąż oglądała, co czego i w czym jest, a czego nie ma - wyczerpałabym wszystkie swoje siły witalne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quwerttyyyyyy
Jeszcze raz powtarzam ze zona nie chce juz rozmawiac na ten temat, po prostu uwaza ze jak sie kogos kocha to sie kocha i juz, i nie wolno poruszac tematow przykrych dla tej drugiej strony. I w zaden sposob nie mozna do niej dotrzec z tym tematem. Po prostu mam ja zaakceptowac taka jaka jest i koniec kropka! A to ze odczuwam obrzydzenie w czasie zblizejn to nie jest moje "widzimisie", to jest NIEZALEZNE ODE MNIE. Wiem ze sa milosnicy tzw. BBW ale co ja mam na to poradzic ze mnie to nie rusza??? Zwisajace faldy tluszczu i uda ocierajace sie o siebie podczas chodzenia sa dla mnie nieestetyczne i powoduja totalne zniechecenie do seksu. Kupilem jej rower ale go bardzo rzadko uzywa, wlasciwie kilka razy w roku, kupilem rower stacjonarny, steper ale rowniez ich prawie wcale nie uzywa, zabralem do dietetyka ale nie zdolalem jej przekonac do kolejnej umowionej wizyty. I co ja jeszcze moge zrobic??? Rozpacz mnie ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quwerttyyyyyy
chyba ktos moj poprzedni nick zarezerwowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to samo prowo.
co rok w maju to samo :o zalosne 0/10 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhmmmmmmmmmmmmmmmm
tupnac noga i dac jej ultimatum... waga w dol albo rozwod ciekawa jestem co wybierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olka
Pracuję w szpitalu. Wiekszość, zdecydowana większość pacjentów z cukrzycą, cierpi na otyłość. Mniejszą lub większą. I mogę ich sobie wysyłać na dietę ale równie dobrze i na księzyc. Bardzo trudno jest się im trzymać zaleceń dietetyka, a większośc całkowicie wykłada na to laskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olka
I co roku kobiety niczym sępy zlatują sie na taki topik celem zadziobania domniemanej żony autora. Kobiety uwielbiaja przywalać innym kobietom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quwerttyyyyyy
Tylko ze jej badania wychodza niby dobre, cukrzycy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quwerttyyyyyy
to ni jest "domniemana zona" ani zadna prowokacja, temat i problem autentyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icry shcscnuynghyhmx
kopnij ja w dupe i tyle !!!!!!!!!!!tłusta betoniare i zrec nie dawaj!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwiedź się autorze. Żonę masz brzydką, leniwą głupią, konumującą dużo żarcia i zajmującą dużo przestrzeni. "Kiedy bralismy slub zona byla tylko lekko zaokraglona ale to jeszcze miescilo sie w normach estetyki i kobiecej atrakcyjnosci" => I stąd radzę się wiązać tylko z kobietami, które lubią sport i uprawiają go dla przyjemności nie tylko odchudzania. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedź się
po jaką cholerę masz się męczyć?? Twojej żonie też będzie lżej jak się takiej świni i egoisty pozbędzie.Może nawet pozna kogoś kto ją pokocha taką "spasioną" pokocha.a Ty weź znajdź sobie taką plastikową lalunię z solarki albo dziewczę z anoreksją bez cycka i dupy.Idealne dla Ciebie będą.Bo nieważne w związku nic poza atrakcyjnym wyglądem przecież??? kim wy ludzie jesteście??? skąd takie potwory emocjonalne wśród was??? czy naprawdę w obcenych czasch już nie liczy się nic poza kasą seksem i wyglądem ??? a gdzie miłość ,szacunek i wierność partnerowi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozwiedz sie
milosc do partnera to nie tylko odczucia emocjnalne ale tez i wizualne i one musza isc w parze ! bez tego milosci nie bedzie. Ciekawa jestem czy bylabys gotowa zakochac sie w odrazajacym facecie o zlotym sercu... nie jest to latwe tym bardziej ze jak chlopak bral slub to zona jeszcze nie byla gruba... podobala mu sie z wygladu i z charakteru ciezko jest potem zyc jak ktos sie tak radyklanie zmienia z wlasnego zaniedbania prowadzic jakkie kolwiek wspolzycie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedź się
podobno jak się kogoś kocha to wygląd nie gra roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten Pan ma rację...
Spasiak, to nie kobieta:P zmobilizuj ją jeśli ją jeszcze kochasz,lub...zostw..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żelazna Dama
Ja nie rozumiem o czym wy w ogóle piszecie ! Czemu tyle egoizmu . Czemu Ty ( zwracam się do autora problemu) patrzysz tylko na to co możesz od niej dostać ? Czy ty w ogóle Ją kochasz ? Czym jest dla Ciebie miłość? , dlaczego tęsknisz za jakimiś pięknymi dziewczynami i chcesz dla siebie jak najlepiej a nie dla niej ? czy to nie jest egoizm ? Miłość nie ustaje, nie szuka swego . Nie doceniasz jej w ogóle ? Dała CI dwójkę dzieci , myślę z,ę robi pełno rzeczy dla Ciebie. Powinieneś jej pomóc a nie myśleć nad rozstaniem tylko z tego powodu ,ze nie spełnia Twoich oczekiwań. W miłości nie ma oczekiwań ! Kocha się pomimo wszystko ! Rozumiem ,że CI trudno ją zaakceptować ale myślę ,ze jej jest jeszcze bardziej a to ,ze wymusza komplementy to po prostu chce poczuć się dowartościowana pomimo wszystko. Uważam ,ze nie j est ślepa i widzi swoje ciało ale Ty jako jej maż i podpora powinieneś jej pomóc i raczej podejść do tej sytuacji nie żeby stała się atrakcyjna dla Ciebie tylko tylko ogólnie jej pomóc z miłością , nie patrzeć tak an swoje potrzeby bardzo . Zastanów się czym jest miłość i czy to jest branie czy dawanie. Wtedy nie będziesz miał problemów a jak ona zobaczy od Ciebie brak interesowności tylko np troskę o jej zdrowie to myślę z,e się zmieni tylko tak się da to rozwiązać. Bądź przy niej pomimo wszystko . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×