celibat mojego chłopaka

Hej, mam pewien problem z moim narzeczonym- jestesmy razem ponad dwa lata.Od około roku nie kochalismy sie.Podjecie rozmowy konczy sie nerwami i awantura- ostatnio powiedział,ze dla niego seks nie jest wazny i nie bedzie sie zmuszal do tego.Kiedys tak nie było.sa dwa wyscia-albo kogos ma,albo go nie pociagam,albo mowi prawde.Dla mnie roczny celibat jest juz nie do przyjecia.Poradzcie mi coś.

trzecie wyjście że mu się nie chce co jest najbardziej prawdopodobne a o tym nie pomyślałaś

sorry ale jak dla mnie to facet jest jakis nienormalny :O:O

Nie ,o tym nie pomysłam,rok juz mu sie nie chce???

Hmm...

...dla niego sex nie jest ważny... I jak sobie wyobrażasz wasze dalsze zycie razem???

mysle ze go nie pociagasz i woli tego w ogóle nie robic niz sie zmuszac:o a moze jest religijny i uwaza ze po kazdym razie musi isc do spowiedzi?

jest gejem... a Ty jesteś przykrywką

dla mojego meza sex tez nie jest wazny Kochamy sie raz na kwartal Jemu to wystarcza Mi nie,ale coz...:(

co?????????????gejem????????????????

jest masa wytlumaczen nie pociagasz go juz nie chce mu sie ma problemy z prostata i sie wtydzi ma kogos jest gejem itd itd ani my ani ty nie zgadniesz jestescie ze soba 2 lata a nie umiecie porozmawiac rozmowa i szczerosc brak wstydu to ffundamenty zwiazku

no a dlaczego nie chce sie bzykać....? musi być jakieś sensowne wytłumaczenie;/ może masturbacja sprawia mu wiekszą radość;/ bo faceci muszą sie pozbywać jakoś nasienia... bo jak tego nie robią to grozi to jakimis chorobami

czy on jest religijny? chodzi praktycznie co tydzien do koscioła?

no właśnie nie potraficie normalnie porozmawiać o tak ważnej sprawie... to źle świadczy o waszym związku

jest to dla mnie niepojęte... ja jestem ze swoim chłopakiem ponad 5 lat i nie wyobrażam sobie tygodnia bez seksu! Nawet jak mój facet wraca do domu z pracy po 22 to budzi mnie na numerek... chociaż po tylu godzinach napewno jest zmęczony

moze ma aids ?

Jedno jest pewne - COŚ Z NIM JEST NIE TAK ! To jest nienormalne,ze przez rok nie chciało mu się z Tobą kochac. Ja bym postawiła ultimatum - albo powie do cholery o co mu naprawdę chodzi albo odchodzę

monida84 Czy Ty przypadkiem nie piszesz o moim chłopaku Michale ? Mam kropka w kropka to samo :(

Rozmawiałam z nim szczerze i własnie to usłyszałam! Nie bedzie sie zmuszał.Nie jest religijny

nie,ja pisze o swoim:) A wy ile razem jestescie?

chyba w tej sytuacji poważne badania urologa dadzą odpowiedź, i poważne szerokie badania o poziomie hormonów.

Jestem z nim ponad rok i jeszcze nie kochaliśmy się,bo zawsze coś ! NIe ma prezerwatywy- kupiłam cały zapas a to źle się czuje,to znowu on nie czuje potrzeby,że on to by mógł życ bez seksu itd Mam już dosc ! ale jak przeczytałam to jak elemele.... napisał,że moze ma aids ? to aż się przeraziłam... no bo już wszystko biorę pod uwagę .

jeśli facet współżył i stracił chęć, przyczyn może być milion. Mogą być natury psychicznej, jakieś zmiany chorobowe, samych narządów płciowych. Sprawa jest poważna i wymaga wyjaśnienia.

Przeglądam kafe już jakiś czas i przez cały czas spotykam się z podobnymi tematami jak ten. Napawa mnie to zdumieniem i naprawdę chciałabym wiedzieć skąd wy bierzecie takich facetów?

nie ma checi ale na ciebie

Moze to znak naszych czasów?przemecznie,problemy w pracy itp

ze to ja jestem strona, ktora odmawia. moglabym w ogole sie z nim nie kochac. mam poped, ale wole sama rozladowac. Seks z moim chlopakiem jest nudny, niepodniecajacy, krotki... dziwny:O Kocham go, ale nie mam na niego ochoty. zastanow sie, czy Ty na niego dzialasz?

Dla mnie to nie zwiazek.Zwiazek to takze namietność!

Wspólczuje autorko tym bardziej,że jak pisałaś wcześniej wszystko było ok a potem tak raptem od roku już nic...na pewno jest gdzies przyczyna. A co Do kolezanki która napisałaa,że jest ze swoim chłopakiem juz ponad rok i on nie chce się z nią kochac to mam dwa wyjścia.Może jest prawiczkiem co jest najbardziej prawdoopodobne a i wie,że Ty nie ejstes dziewicą więc wstydzi się,że źle wypadnie(dla facetów to bardzo ważne) z drugiej strony gdyby był prawiczkiem to byc moze chciałby mieć to juz za sobą... Albo po prostu jest z Tobą z jakiś innych powodów niz miłosć???

Dla mnie Wasz związek jest jakiś dziwny. Nie dość, że facet nie ma w ogóle ochoty na seks (a to normalne nie jest) to jeszcze wszczyna awanturę jeśli tylko o to spytasz. Nie wróżę Wam niczego dobrego jeśli nie pogadacie szczerze... A jeśli faktycznie on ma taki baaaardzo mały popęd, a raz na milion się to zdarza, to pomyśl, czy wyobrażasz sobie takie życie bez seksu? Pytanie: A jaki był w łóżku jak się jeszcze kochaliście? Miał duży popęd czy zawsze podchodził do seksu jak do "przykrego obowiązku"?